Komisja Europejska zaproponowała zmiany w tzw. dyrektywie VAT-owskiej, dopuszczając m.in. możliwość stosowania przez kraje członkowskie obniżonej stawki VAT na całe, a nie tylko jak dotąd społeczne, budownictwo oraz na pieluchy.

Propozycje przedstawione w poniedziałek przez komisarza ds. podatków Laszlo Kovacsa mają obowiązywać od 2010 roku, wcześniej będą jednak musiały zyskać jednomyślną zgodę państw członkowskich.

Modyfikacja dyrektywy z 2006 roku ma umożliwić wszystkim krajom UE, które tego chcą, stosowania w sposób stały obniżonej stawki VAT w pewnych specyficznych usługach.

"Propozycja dotyczy tylko tych usług, w których mamy pewność, że obniżony VAT nie zaszkodzi dobremu funkcjonowaniu rynku wewnętrznego" - tłumaczył komisarz Kovasc na konferencji prasowej.

Głównie chodzi o tzw. usługi wymagające dużego nakładu pracy ręcznej (jak fryzjerstwo, mycie okien czy naprawa rowerów) oraz usługi realizowane lokalnie, w tym usługi gastronomiczne (restauracje), o co bardzo zabiegała Francja. KE zaproponowała, by wszystkie kraje mogły stosować zredukowaną stawkę VAT w określonych usługach, a nie tylko te kraje, które sobie to wywalczyły "jako wyjątek od reguły", kiedy przyjmowano dyrektywę.

Propozycja obniżonego VAT-u obejmuje usługi związane z sektorem budowlanym, ale już nie materiały budowlane

"Nie ma powodów dla których w połowie krajów UE restauratorzy mogą korzystać ze zredukowanego VAT-u, a w drugiej połowie nie" - powiedział Kovasc. Propozycja nie obejmuje jednak napojów alkoholowych spożywanych w restauracjach. Te muszą być objęte pełną stawką VAT.

Przyjęte w poniedziałek propozycje KE nie obejmują zredukowanej stawki VAT dla tzw. produktów zielonych, przyjaznych dla środowiska, o co apelują od dawna m.in. Francja i Wielka Brytania. Kovasc zapowiedział, że w tej sprawie KE przedstawi osobną propozycję jesienią tego roku.

Z polskiego punktu widzenia, ważna jest propozycja rozszerzenia możliwości stosowania zredukowanej stawki VAT na cały sektor budownictwa. Dotychczas było to możliwe jedynie w przypadku remontów oraz tzw. budownictwa społecznego. By móc stosować obniżony VAT (w Polsce wynosi on 7 proc.) Sejm ubiegłej kadencji przyjął tzw. szeroką definicję budownictwa społecznego, obejmując nią całe mieszkalnictwo blokowe. Teraz - jeśli rządy przyjmą propozycje KE - takie zabiegi z definicją będą zbędne.

Propozycja obniżonego VAT-u obejmuje usługi związane z sektorem budowlanym (czyli remonty, renowacje, utrzymanie, sprzątanie), ale już nie materiały budowlane. Te będą mogły korzystać ze zredukowanej stawki tylko, jeśli stanowią część całej usługi świadczonej przez dewelopera czy spółdzielnię.

KE, dając możliwość wszystkim krajom korzystania ze zredukowanego VAT-u w tzw. usługach o dużym nakładzie pracy ręcznej, wydłużyła nieco listę tych usług np. o usługi zdrowotne świadczone w domu, usługi kosmetyczne, ogrodnictwo czy renowację zabytków kultury.

W obowiązującej unijnej legislacji tylko książki drukowane mogą korzystać ze zredukowanej stawki VAT

Ponadto KE wprowadziła, jak to określił komisarz, "małe techniczne dostosowania" - na przykład rozszerzyła kategorię produktów farmaceutycznych tak, by zredukowaną stawką VAT objęte zostały wszystkie produkty higieniczne, w tym pieluszki. Dotychczas tylko podpaski dla kobiet i osób starszych mogły korzystać ze zredukowanej stawki VAT. Aż 5 krajów, w tym Polska, od lat łamało ten przepis i stosowało obniżony VAT na pieluszki, za co groziły im kary w Trybunale Sprawiedliwości.

KE zaproponowała też, by materiały medyczne dla osób niepełnosprawnych objęte zredukowanym VAT-em rozszerzyć o wszystkie urządzenia i aparaty do użytku osobistego niepełnosprawnych, w tym np. specjalne przystosowane samochody.

W obowiązującej unijnej legislacji tylko książki drukowane mogą korzystać ze zredukowanej stawki VAT. KE zaproponowała, by od 2010 rozszerzyć ten przywilej także na książki audio i video. Ale uwaga, chodzi o płyty CD i CD-ROM, które zawierają tę samą treść co drukowane książki. Nie ma mowy, by zredukowanym VAT-em objąć np. gry komputerowe - zaznaczyła KE.

"Przewidujemy porozumienie w sprawie naszych propozycji najwcześniej w lutym, marcu przyszłego roku"

Teoretycznie unijny system jest prosty: kraje członkowskie stosują stawkę podstawową VAT nie mniejszą niż 15 proc. (w Polsce 22 proc.). W ściśle określonych przypadkach mają prawo do stawki zredukowanej, nie mniejszej niż 5 proc. (w Polsce 7 proc.).

W rzeczywistości jednak ten system się komplikuje, gdyż liczne kraje, ku niezadowoleniu innych, wywalczyły sobie z biegiem lat (np. w traktatach akcesyjnych) prawo do czasowego lub bezterminowego stosowania obniżonych stawek w priorytetowych dla siebie dziedzinach i przy każdej okazji zażarcie walczą o ich zachowanie. I tak na przykład 11 krajów już teraz stosuje stawkę zredukowaną w usługach gastronomicznych (np. Polska), podczas gdy 16 pozostałym tego nie wolno. Podobnie jest w usługach o dużym nakładzie pracy ręcznej.

Poniedziałkowe propozycje KE idą więc w stronę umożliwienia korzystania z wyjątków wszystkim, którzy sobie tego życzą.

"Przewidujemy porozumienie w sprawie naszych propozycji najwcześniej w lutym, marcu przyszłego roku - powiedziała PAP rzeczniczka Kovasca Maria Assimakopoulu.