Gdy strona przedstawiła dokumenty, zapewniając, że jest to całość materiału, organy podatkowe mogą wydać decyzję bez później dostarczonych dowodów.
ORZECZENIE
W celu udokumentowania wydatków na wynagrodzenie wypłacone na podstawie umowy o pracę spółka w trakcie postępowania kontrolnego przedstawiła umowę o pracę oraz aneksy do niej. Zapewniła jednocześnie, że jest to całość posiadanych przez nią dokumentów w tej sprawie.
Z dokumentów tych wynikało, że pracodawca i pracownik to ta sama osoba (prezes zarządu tej spółki). Organy podatkowe uznały, że wydatki na wynagrodzenie dla prezesa zarządu wypłacane na podstawie umowy o pracę nie stanowią dla spółki kosztu podatkowego.
Już po upływie ustawowych terminów do zgłaszania zastrzeżeń do protokołu kontroli spółka w piśmie do organu podatkowego stwierdziła, że sporna umowa o pracę z prezesem zarządu została zawarta przez pełnomocnika spółki. Do pisma załączyła uchwałę zgromadzenia wspólników o udzieleniu pełnomocnictwa oraz kopie innych dokumentów mających potwierdzać ten fakt.
Organy nie uwzględniły tych dokumentów, sugerując, że zostały sporządzone na potrzeby toczącego się postępowania, na co wskazuje zapewnienie spółki podczas kontroli, iż poza przedstawioną wówczas umową nie istnieją żadne inne dokumenty.
Sąd podzielił to stanowisko. Uznał, że organy, domagając się od podatnika przedstawienia całości materiału dowodowego i opierając się w decyzji na otrzymanych dokumentach, postąpiły zgodnie z prawem. Prawidłowo odmówiono również mocy dowodowej dodatkowym dokumentom, opierając się na zasadach logiki i doświadczenia życiowego.
Sygn. akt I SA/Gl 791/07