Oznacza to, że dużo więcej osób będzie mogło skorzystać z ulgi. Szkoda tylko, że nie jest to oficjalna interpretacja ogólna, która dawałaby pewniejszą ochronę podatnikom. Jest to jedynie odpowiedź na pytanie redakcji. Jednak dobre i to, bo widać, że w ministerialnych gabinetach nastąpił przypływ dobrej energii.