Opieka, obsługa i pomoc pacjentom są zwolnione z VAT, nawet jeśli ten sam podmiot świadczy dodatkowo usługi sprzątania i utrzymania porządku w szpitalach – orzekł NSA.
Sprawa dotyczyła spółdzielni inwalidów, która prowadzi m.in. działalność w zakresie niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej. Ma też status podmiotu leczniczego. W praktyce świadczy na rzecz szpitali kompleksowe usługi opieki nad pacjentami oraz usługi dodatkowe, takie jak m.in.: dystrybucja posiłków na terenie szpitali, sprzątanie i dezynfekcja powierzchni szpitali, utrzymywanie czystości pomieszczeń i obsługa pozamedyczna.
W sumie spółdzielnia wygrała 55 przetargów (na ich potrzeby zawiązywała konsorcja i tworzyła spółki celowe) i podpisała tyle samo umów ze szpitalami na świadczenie usług.
Spór z fiskusem sprowadzał się do tego, czy usługi te są zwolnione z VAT.
Dyrektor urzędu kontroli skarbowej, a następnie dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Krakowie uznali, że spółdzielnia świadczy de facto usługi sprzątania, które są objęte 23 proc. VAT.
Zarzucili jej też, że zbudowała sztuczną konstrukcję, tworząc wiele spółek cywilnych, które wystawiały faktury z wykazanym podmiotowym zwolnieniem z VAT, czyli ze względu na nieprzekroczenie limitu 200 tys. zł obrotu (art. 113 ustawy o VAT).
Nikt inny tego nie robił
Spółdzielnia się z tym nie zgadzała. Uważała, że świadczy usługi opieki szpitalnej (medycznej) oraz usługi ściśle z nią związane, które są zwolnione z podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 18 i art. 43 ust. 1 pkt 18a ustawy o VAT. Podkreślała, że przede wszystkim świadczy pomoc przy pacjentach. Temu bowiem służy m.in. ścielenie łóżek szpitalnych i transport pościeli, pomoc pacjentom w zaspokajaniu potrzeb fizjologicznych, pomoc przy zmianie pieluch, przy karmieniu, pomoc personelowi medycznemu przy ubieraniu i rozbieraniu pacjentów, pomoc pacjentom w czynnościach pomocniczych w izbie przyjęć.
Spółdzielnia zaznaczyła, że czynności te wykonuje w szpitalach zawsze personel niższego szczebla (salowe, sanitariusze). Nie ma żadnego innego personelu, który byłby przeszkolony do wykonywania tego rodzaju czynności. Nie zajmują się tym pielęgniarki, bo one mają wiele innej pracy przy pacjentach, a ich zadania są dużo bardziej skomplikowane i wymagają fachowego przygotowania (podawanie leków, znieczulenia, kroplówki, zmiana opatrunków itp.).
Spółdzielnia tłumaczyła też, że miała prawo założyć spółki cywilne, które do momentu przekroczenia ustawowego limitu obrotów korzystałyby ze zwolnienia podmiotowego. Argumentowała, że podatnik nie ma obowiązku wyboru sposobu organizacji swojej działalności w sposób, który będzie maksymalizował obciążenie podatkowe.
Sztuczna konstrukcja
WSA w Krakowie zgodził się jednak z fiskusem, że spółdzielnia świadczyła głównie usługi utrzymania czystości w szpitalach, a obsługa chorych była jedynie zadaniem dodatkowym i sporadycznym. Z kolei tworzenie spółek celowych, zwolnionych podmiotowo z VAT, było obejściem prawa podatkowego – stwierdził WSA. Wskazał, że w praktyce usługi świadczyli pracownicy spółdzielni.
Sąd uznał więc, że zastosowany przez spółdzielnię sposób rozliczeń spowodował niewykazywanie faktycznej sprzedaży podlegającej opodatkowaniu według stawki 23 proc. VAT (sygn. akt I SA/Kr 227/18).
Nie było sensu optymalizacji
Nie zgodził się z tym Naczelny Sąd Administracyjny. Jak wyjaśnił sędzia Adam Bącal, spółka faktycznie świadczyła usługi kompleksowe, ale głównie była to opieka nad pacjentem. Usługi sprzątania były pomocnicze. Spółka świadczyła więc usługi opieki szpitalnej zwolnione z podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 18a ustawy o VAT – stwierdził sędzia Bącal.
Dodał, że skoro usługi spółdzielni są zwolnione z VAT przedmiotowo na podstawie art. 43 ustawy, to trudno uznać, że jednocześnie tworzyła ona sztucznie spółki cywilne, aby korzystać jeszcze ze zwolnienia podmiotowego na podstawie art. 113 ustawy o VAT.
Tak samo orzekł NSA w odniesieniu do wcześniejszych rozliczeń spółdzielni (wyrok z 19 grudnia 2018 r., sygn. akt I FSK 2118/16). Nawiązał wtedy do interpretacji ogólnej ministra finansów z 29 grudnia 2017 r. (nr PT1.8101.5.2017.PSG.622). Wynikało z niej, że „kompleksowy charakter świadczenia szpitalnego oraz jego rozciągnięcie w czasie pozwala uznać je za wykonywane w ramach pewnego procesu, rozpoczynającego się od momentu przyjęcia pacjenta do placówki medycznej i kończącego się z momentem opuszczenia przez pacjenta placówki”.
orzecznictwo
Wyrok NSA z 28 października 2020 r., sygn. akt I FSK 980/19.www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia