Trzy pytania do Anity Wielanek, rzeczniczki szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
Trzy pytania do Anity Wielanek, rzeczniczki szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
Kilka dni temu lokalne media obiegła informacja o podejrzeniu koronawirusa w olsztyńskiej Izbie Administracji Skarbowej. Wirus miałby być konsekwencją interwencji, którą 12 maja podjęli funkcjonariusze w Mrągowie. Przy okazji wykrycia ponad 2 ton suszu i nielegalnej krajanki tytoniowej mieli bowiem kontakt z osobą chorą na COVID-19. W piątek z kolei poinformowano o pozytywnym wyniku testu u pracownicy Urzędu Skarbowego w Nowym Targu. Miała się ona zarazić od osób najbliższych. Jak rozwinęły się te sprawy?
Faktycznie, takie sytuacje miały miejsce. Jeśli chodzi o Olsztyn, to chciałam zauważyć, że niektórzy próbują wykorzystać okres epidemii i myślą, że funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wykażą się w tym czasie mniejszą czujnością. A tak się nie dzieje. Pomimo epidemii nasi funkcjonariusze wykonują swoje obowiązki z takim samym zaangażowaniem jak sprzed koronawirusa. W tym przypadku funkcjonariusze, którzy wykryli surowiec do nielegalnej produkcji papierosów, mieli do czynienia z osobą zakażoną. Co więcej, zatrzymany dowiedział się o pozytywnym wyniku testu na COVID-19 już po całym zdarzeniu. Jak tylko ta informacja dotarła, podjęto odpowiednie działania. Funkcjonariusze zostali objęci kwarantanną, a Izba Administracji Skarbowej w Olsztynie została natychmiast zdezynfekowana. Wykorzystaliśmy w tym celu m.in. specjalne lampy biobójcze. Pomimo zaistniałej sytuacji olsztyńska IAS zachowuje ciągłość pracy, stosując właściwe środki ostrożności. Znamy już wyniki testów na obecność wirusa i we wszystkich przypadkach jest on negatywny. Jeśli chodzi o Nowy Targ, to cała sytuacja jest nowością i dlatego nie mogę jeszcze podać więcej szczegółów. Budynek urzędu skarbowego będzie jednak podlegał dezynfekcji, tak aby już w poniedziałek mógł służyć do pracy.
Jakie inne środki ostrożności podjęła KAS, aby zminimalizować zagrożenie koronawirusem?
Wprowadziliśmy pracę rotacyjną. Jeśli pojawia się sytuacja, taka jak w ostatnich dniach w Urzędzie Skarbowym w Nowym Targu, jesteśmy w stanie zachować ciągłość funkcjonowania urzędu, aby zapewnić obsługę naszych klientów. Pracownicy, którzy mieli kontakt z osobą, u której stwierdzono zakażenie koronawirusem, będą decyzją sanepidu przebywać na kwarantannie. Oczywiście budynek zostanie zdezynfekowany i do pracy będzie mogła przystąpić druga grupa pracowników, która przebywała w tym czasie na pracy zdalnej oraz w wydzielonej, odrębnej części budynku. Budynki urzędów skarbowych, celno-skarbowych i izb administracji skarbowych są regularnie dezynfekowane m.in. za pomocą urządzeń biobójczych, a nasi pracownicy są wyposażeni w środki ochrony osobistej. Dbamy o bezpieczeństwo nasze oraz naszych klientów.
Zapewne przypadki, o których mówimy, nie są jedynymi, kiedy pracownicy skarbówki mieli bezpośredni kontakt z koronawirusem?
Musimy pamiętać, że jesteśmy na pierwszej linii i z uwagi na specyfikę pracy funkcjonariuszy takie sytuacje mogą mieć miejsce. Nie oznacza to, że urzędy przestają wtedy funkcjonować. Wprowadzona praca rotacyjna pozwala nam na realizację naszych zadań.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama