Sejm rozpoczął pracę nad projektem ustawy zakładającym wprowadzenie ulgi prorodzinnej w podatku rolnym.
Poselski projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z wprowadzeniem ulgi prorodzinnej zakłada m.in. przyznanie takiej ulgi rolnikom. Sejm przeprowadził w piątek pierwsze czytanie projektu złożonego przez PiS.
Zgodnie z jego założeniami wysokie odliczenie na dzieci o analogicznej konstrukcji jak w PIT miałoby zostać wprowadzone w podatku rolnym. Projektowane zmiany w ustawie o podatku rolnym przewidują wprowadzenie ulgi prorodzinnej, z której mogliby skorzystać rolnicy niebędący jednocześnie w danym roku podatkowym podatnikami podatku dochodowego od osób fizycznych. Celem zmiany jest umożliwienie skorzystania z odliczenia na dzieci również przez osoby, które będąc tylko podatnikami podatku rolnego do tej pory takiej możliwości nie miały. W założeniu projektodawców podstawową rolą ustawy jest pozostawienie w portfelach rodzin wiejskich większych środków finansowych, które będą mogły być wydatkowane na potrzeby wychowywanych dzieci.
Podatek rolny zasila budżety gmin. Wprowadzenie wysokiego odpisu od podatku może zatem doprowadzić do ich znacznego uszczuplenia. Z tego względu projekt przewiduje również, że minister finansów określi w drodze rozporządzenia zasady i tryb zwrotu utraconych dochodów jednostek samorządu terytorialnego w związku z wprowadzeniem ulgi prorodzinnej dla rodzin rolników.
Projekt został skierowany do komisji.
1173,70 zł wynosi ulga na dzieci w PIT za 2008 rok
Komentarze (33)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszesam idż do Mopsu i zobacz czy obiad burasie dostaniesz a skoro taki pazerny jestes to idz i wyplacz moze ci jakies zlewki dadza
Jakie podatki, rolny i to nie zawsze. Jak są gorszej klasy ziemie, to i tego nie płacą.
Płaczą, że nie mają dochodów, a ich dzieci korzystają z zapomóg i darmowych obiadów w szkole.
Przestań bredzić, weź się do roboty.
To jest wreszcie uczciwe podejście rolnika. Chociaż nie chce mi się wierzyć, że rolnik może powiedzieć, że ma dochody. Widzę codziennie wielu i tych po parę ha, jak ktoś napisał, którzy pracują na czarno, biorą wszystkie dopłaty i zapomogi, a ziemię często wydzierżawią i tych większych, którzy wynajmują ludzi dając im grosze, a tych ludzi też nie ubezpieczają.
Niech wykażą dochody i dostaną ulgę.
Fryzjer jak nie ma dochodów, składkę 800 zł do ZUS musi płacić, a ULGI NA DZIECI TEŻ NIE DOSTANIE.