Podatnicy, którzy płacą za internet w telefonie komórkowym lub z laptopa, mogą skorzystać z ulgi internetowej. Aby odliczyć od dochodu w PIT wydatki na sieć, internet musi być używany tylko w miejscu zamieszkania. Gdy fiskus skontroluje podatnika, to będzie on musiał udowodnić, że używał telefonu lub laptopa w domu.
ANALIZA
Podatnik, który w roku podatkowym ponosił wydatki na internet z telefonu komórkowego lub laptopa, ma prawo skorzystać z ulgi internetowej. Nie zabraniają tego przepisy ustawy o PIT, a zezwalają organy podatkowe w wydawanych interpretacjach podatkowych. Jednak w każdej interpretacji fiskusa można znaleźć zastrzeżenie: podatnik korzystający z internetu przez komórkę może pomniejszyć swój dochód o wydatki poniesione na sieć, pod warunkiem że używał internetu w miejscu zamieszkania i potrafi to udowodnić. I tu dochodzimy do problemu: jak udowodnić, że internet z komórki był używany tylko w miejscu zamieszkania?
Można np. zwrócić się do operatora sieci komórkowej o potwierdzenie, gdzie internet był używany. To samo może zrobić fiskus, choć w pierwszej kolejności organ podatkowy poprosi o przedstawienie stosownych dowodów podatnika.
Pytany przez nas operator komórkowy Era nie odpowiedział na pytanie GP, jak wygląda procedura podawania tego typu informacji.
- Fiskusowi nie będzie się opłacało sprawdzać wszystkich miejsc, w których podatnik korzystał z bezprzewodowego internetu - twierdzi Iwona Grabczyk, konsultant w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

Warunki do spełnienia

Aby podatnik mógł skorzystać z ulgi internetowej, musi w roku podatkowym ponieść wydatki na sieć używaną w miejscu zamieszkania oraz posiadać fakturę VAT dokumentującą wydatki.
Maciej Cichański z Izby Skarbowej w Bydgoszczy zwraca uwagę, że w przypadku usług internetowych nabywanych w ramach pakietu usług telekomunikacyjnych warunkiem odliczenia będzie wyodrębnienie na fakturze wydatku poniesionego na usługi związane z dostarczaniem internetu. Odliczeniu podlega jedynie kwota ponoszona z tytułu użytkowania internetu, a więc z tytułu konkretnej usługi.
- Brak jest podstaw do odliczania wydatków o innym charakterze, np. poniesionych na instalację, montaż, zakup odpowiedniego sprzętu (w tym modemu) pozwalającego na korzystanie z internetu - podkreśla Maciej Cichański.
Dodaje, że korzystanie z internetu przez komórkę czy laptop nie pozbawia możliwości odliczenia wydatków internetowych, pod warunkiem że jednocześnie podatnik wykaże, że korzystał z internetu w miejscu zamieszkania.
- Korzystanie z ulgi jest prawem podatnika, dlatego na nim ciąży obowiązek wykazania, że spełnia wszystkie ustawowe warunki do skorzystania z ulgi - podaje Maciej Cichański.
Również z informacji, jakie uzyskaliśmy w Izbie Skarbowej w Krakowie, wynika, że w ustawie o PIT nie ma wymogu szczególnej formy dla łącza czy też urządzenia, za pośrednictwem którego ma się odbywać korzystanie z sieci internet. Istotne jest jedynie to, aby ich użytkowanie odbywało się w miejscu zamieszkania podatnika.



Ciekawość fiskusa

Korzystanie z bezprzewodowego internetu w domu nie budzi wątpliwości, jednak dostęp do sieci poza domem może zainteresować organy podatkowe.
- Kwestionując prawo do ulgi, władze skarbowe musiałyby jednak ponieść dodatkowe koszty z tytułu uzyskania informacji od operatora sieci komórkowej potwierdzającej bądź nie użytkowanie internetu w domu, podczas gdy sporna kwota odliczana w ramach ulgi jest nieznaczna - uważa Iwona Grabczyk.
Zdaniem naszej rozmówczyni wzmianka o miejscu zamieszkania nie ogranicza korzystania z sieci w domu. Ustawodawca nie użył bowiem słowa wyłącznie, co oznaczać może, że wystarczy korzystać z internetu w domu przez kilka dni. Również wyrażenie użytkowanie można interpretować w różny sposób.
Jeżeli podatnik użytkuje internet w miejscu zamieszkania kilka dni, a poza domem kolejne, oznaczać to może, że w tych dniach nie korzysta w domu z sieci. Ustawodawca nie może nakładać na podatnika obowiązku codziennego łączenia się z siecią. Podatnik może korzystać z sieci np. tylko pięć dni, a pozostałe 25 dni w ogóle nie korzystać z internetu lub korzystać poza miejscem zamieszkania.
- Gdyby nawet próbować ustalić jakąś proporcję dotyczącą korzystania z sieci w domu, to powstaje pytanie, jak ustalić taką proporcję według ilości ściągniętych danych czy może czasu połączenia - zastanawia się Iwona Grabczyk.

Interpretacje są jednoznaczne

Organy podatkowe w wydawanych interpretacjach pozwalają podatnikom na skorzystanie z ulgi internetowej, jeśli sieć używana jest przez komórkę. Jednak jak wskazuje Jarosław Ziobrowski, prawnik w zespole prawa podatkowego WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr, organy podatkowe wyraźnie podkreślają, że użytkowanie sieci powinno odbywać się w budynku zamieszkania podatnika. Jeżeli podatnik korzysta z dostępu do internetu za pośrednictwem sieci telefonii komórkowej (niezależnie, czy opłaca abonament, czy kupuje karty prepaid) i potrafi udokumentować poniesiony wydatek fakturą VAT, na której wskazany jest adres zamieszkania i faktycznie pod tym adresem zamieszkuje, organy podatkowe nie powinny kwestionować takiego odliczenia.
- Należy jednak pamiętać, że organy podatkowe mogą zwrócić się do operatora sieci o potwierdzenie miejsca użytkowania internetu. Praktyka pokaże, czy i w jakim zakresie organy będą korzystać z tego uprawnienia - stwierdza Jarosław Ziobrowski.



Ciężar dowodowy

Z ustawy o PIT wynika, że korzystanie z internetu za pomocą telefonu komórkowego powinno odbywać się jedynie w lokalu, w którym podatnik ma miejsce zamieszkania - nie ma przy tym znaczenia, jakiego typu łącze jest wykorzystywane.
Zdaniem Tomasza Brylskiego, eksperta z ECDDP, choć formalnie na podatniku ciąży obowiązek udowodnienia, że z internetu korzystał tylko w miejscu zamieszkania, to z uwagi na rozwój technologiczny ścisłe rozumienie przepisu, jakie reprezentują niektóre organy skarbowe, jest co najmniej wątpliwe.
Ten wymóg prowadzić będzie do kuriozalnych sytuacji. Podatnicy nie mają bowiem możliwości wykazania, że korzystali z mobilnego internetu tylko i wyłącznie w swoim miejscu zamieszkania, gdyż operatorzy takich usług nie potwierdzają.
- Treść komentowanego przepisu należy postrzegać jako uprawnienie do odliczenia wydatków poniesionych na internet do celów prywatnych, stąd przepis o miejscu zamieszkania - wyjaśnia Tomasz Brylski.
Dodaje, że w praktyce orzecznictwo nie zabrania skorzystania z ulgi w opisanym przypadku, traktując fakturę ze wskazaniem miejsca zamieszkania podatnika jako domniemanie korzystania z internetu pod tym właśnie adresem. Również urzędnicy Ministerstwa Finansów uznają słuszność wskazanego rozwiązania. Część operatorów komórkowych także podtrzymuje (po otrzymaniu indywidualnych interpretacji podatkowych), że skorzystanie z ulgi jest możliwe, o ile faktura zostanie wystawiona z prawidłowym adresem zamieszkania korzystającego z internetu przez telefon komórkowy.
- Kontrola podatkowa w tym zakresie w wielu przypadkach będzie niemożliwa, w innych zaś odznaczać się będzie czasochłonnością i koniecznością podjęcia wielu czynności. W ostatecznym rozrachunku kontrola ta może okazać się po prostu nieopłacalna - twierdzi Tomasz Brylski.

Zalecana proporcja

W przepisach dotyczących ulgi internetowej ustawodawca nie określił rodzaju urządzenia, za pomocą którego podatnik uprawniony do odliczenia powinien korzystać z sieci. W konsekwencji - jak uważa Monika Ławnicka, konsultant w Accreo Taxand - podatnik może odliczyć ulgę w przypadku korzystania z internetu przez telefon komórkowy - pod warunkiem że korzystanie odbywa się w miejscu zamieszkania podatnika. Udowodnienie spełnienia tego warunku może nastręczać trudności.
Z technicznego punktu widzenia operatorzy komórkowi są w stanie określić miejsce, z którym dana osoba korzysta z mobilnego internetu. Z punktu widzenia podatnika (biorąc pod uwagę możliwość kontroli prawa do odliczenia) zalecana jest szczególna ostrożność przy odliczaniu ulgi, jeśli zdarza się mu np. korzystać z sieci w podróży.
- W takim wypadku praktycznym rozwiązaniem może być proporcjonalne odliczenie wydatków w stosunku do czasu korzystania z sieci w miejscu zamieszkania i poza tym miejscem - podpowiada Monika Ławnicka.
Nie jest jednak pewne, jak na takie proporcjonalne rozliczenie zareagują organy podatkowe.
- Ze względu na ograniczoną kwotę ulgi (maksymalnie 760 zł odliczenia od dochodu) sprawdzanie tego typu informacji przez urzędy skarbowe powinno mieć miejsce jedynie sporadycznie - stwierdza ekspert z Accreo Taxand.
Ważne!
Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. Można mieć tylko jedno miejsce zamieszkania
760 zł można maksymalnie odliczyć od dochodu (przychodu) w ramach ulgi internetowej
EWA MATYSZEWSKA