Od określonych czynności urzędowych podatnik musi zapłacić opłatę skarbową do właściwego urzędu. Wpłacenie tej opłaty jest proste, jednak kłopoty pojawiają się w sytuacji, gdy podatnik chce ją odzyskać. Procedura zwrotu opłaty skarbowej jest długotrwała i skomplikowana, zdaniem ekspertów powinna być zmieniona.
ANALIZA
Praktycznie od każdej czynności urzędowej podatnik musi zapłacić opłatę skarbową - poczynając od wydania zaświadczenia, a kończąc na pozwoleniach czy koncesjach. Opłata skarbowa wynosi od kilkunastu złotych do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Jej zapłata jest prosta. Najczęściej trzeba to zrobić albo w kasie urzędu skarbowego, albo wpłacając na rachunek bankowy. Problemy pojawiają się wtedy, gdy podatnik chce odzyskać zapłaconą opłatę.
- Wpłaciłam do urzędu skarbowego opłatę skarbową w wysokości 200 zł, bo potrzebowałam pewnych zaświadczeń. Okazało się jednak, że opłatę muszę wpłacić w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania. A są one inne. Poszłam do kasy fiskusa. Urzędniczka odesłała mnie jednak do urzędu miasta, na rzecz którego pieniądze zostały już przekazane. Udałam się więc do urzędu miasta. Tam okazało się, że muszę napisać wniosek o zwrot, właściwie go uzasadnić i wskazać formę zwrotu, a potem poczekać na rozpatrzenie wniosku i uprawomocnienie się decyzji. Po tym czasie może pieniądze zostaną mi zwrócone. Gdyby kwota była mniejsza, nie fatygowałabym się z całą tą procedurą - pisze pani Maria w liście do redakcji GP.
Zdaniem ekspertów, procedura opisana przez czytelniczkę jest prawdziwa. Wszyscy twierdzą, że jest ona długa i skomplikowana i warto pomyśleć nad jej uproszczeniem.

Zapłata jest prosta

Od 1 stycznia 2007 r. zmienił się sposób uiszczania opłaty skarbowej. Na ten aspekt zwraca uwagę adwokat Małgorzata Sobońska, partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy. Wejście w życie nowej ustawy o opłacie skarbowej spowodowało, że sama zapłata zasadniczo przestała odbywać się za pomocą znaków opłaty skarbowej. Podatnik, uiszczając opłatę skarbową, jest zobowiązany zapłacić ją w kasie właściwego organu podatkowego lub przelać ją na jego rachunek bankowy.
- Sama procedura wpłaty jest prosta, jednak praktyczna trudność, z którą na tym etapie podatnik musi się zmierzyć, dotyczy ustalenia tego, który z organów podatkowych będzie właściwy - tłumaczy Małgorzata Sobońska.
Dodaje, że sprawa staje się dla podatnika o wiele bardziej skomplikowana, jeśli okaże się, że zapłata opłaty skarbowej nastąpiła nienależnie, np. z powodu niedokonania czynności urzędowej, od której uiszczono opłatę.

Potrzebny wniosek

Jeżeli mimo zapłacenia opłaty nie dokonano czynności urzędowej albo nie wydano zaświadczenia lub zezwolenia (pozwolenia, koncesji), opłata skarbowa od tych czynności podlega zwrotowi. Marcin Szymankiewicz, doradca podatkowy w BDO Numerica, tłumaczy, że zwrot opłaty skarbowej jest dokonywany po przeprowadzeniu postę-powania podatkowego i wydaniu decyzji w tym zakre- sie. Postępowanie wszczyna wniosek o zwrot opłaty skarbowej.
- Zwrot opłaty skarbowej następuje na wniosek - w gotówce lub na rachunek bankowy wnioskodawcy po uprzednim wydaniu decyzji określającej wysokość zwrotu - mówi Marcin Szymankiewicz.
Podpowiada, że jeżeli obowiązek zapłaty opłaty skarbowej ciążył solidarnie na osobach lub jednostkach organizacyjnych niemających osobowości prawnej, decyzję o zwrocie wydaje się wszystkim solidarnie zobowiązanym do jej zapłaty, natomiast zwrot opłaty skarbowej następuje na rzecz jednej z tych osób lub jednostek, określonej w decyzji o zwrocie.



Procedura po wniosku

Okres oczekiwania na zwrot opłaty skarbowej można skrócić, składając wniosek o jej zwrot za pośrednictwem organu, w którym pierwotnie złożono zgłoszenie, zaświadczenie, wniosek lub inny dokument rodzący obowiązek uiszczenia opłaty skarbowej. Na taką możliwość zwraca uwagę Andrzej Włoch, asystent podatkowy w ITA Doradztwo Podatkowe. Ekspert stwierdza, że w takim wypadku organ, do którego złożono wniosek o zwrot opłaty skarbowej, jest z urzędu zobowiązany do przekazania jej do właściwego organu podatkowego wraz z kompletem dokumentów dotyczących sprawy, co może skrócić czas potrzebny organowi podatkowemu do jej rozpatrzenia. W tym samym trybie można domagać się opłaty skarbowej uiszczonej w niewłaściwym organie.
W praktyce jednak opisana procedura nie jest restrykcyjnie przestrzegana przez organy podatkowe, które sprawy związane ze zwrotem niewykorzystanej opłaty skarbowej załatwiają bez zbędnej zwłoki.

Urząd nie chce oddać

Opłata skarbowa podlega zwrotowi, jeżeli mimo zapłacenia opłaty nie dokonano czynności urzędowej, nie wydano zaświadczenia, zezwolenia (pozwolenia, koncesji). Według Rafała Styczyńskiego, doradcy podatkowego z kancelarii doradztwa podatkowego stytax.pl, często zdarza się, że urzędy odmawiają zwrotu opłaty skarbowej, nawet jeśli faktycznie nie doszło do ostatecznego rozstrzygnięcia, a urząd dokonał tylko pewnych czynności proceduralnych.
- Organ nie zwraca opłaty z urzędu. Za każdym razem należy wystąpić o zwrot z właściwym wnioskiem - podkreśla Rafał Styczyński.
Wskazuje, że możliwa jest też sytuacja, kiedy wniosek nie zostanie rozpatrzony z powodu jego braków formalnych. Jednak także wówczas podatnik powinien mieć prawo do zwrotu opłaty - ustawa mówi jasno, że jeśli nie było zamierzonego efektu końcowego, organ w razie stosownego wniosku nie ma prawa do zatrzymania jakiejkolwiek części uiszczonej opłaty skarbowej. Praktyka urzędów w tej materii jest często inna. Wspomniany zwrot następuje w gotówce lub na rachunek bankowy wnioskodawcy po uprzednim wydaniu decyzji określającej wysokość zwrotu. Na wydanie decyzji urząd ma 14 dni.



Skomplikowany tryb

Małgorzata Sobońska wyjaśnia, że procedura zwrotu opłaty skarbowej, choć wydaje się skomplikowana, służy ustaleniu podstawowego elementu stanu faktycznego, od którego zależy ewentualny obowiązek uiszczenia opłaty skarbowej i w tym zakresie jej przeprowadzenie jest niezbędne. Podstawowa zasada każdego postępowania podatkowego - zasada prawdy obiektywnej - nakłada na organ podatkowy obowiązek, aby ten przed wydaniem decyzji zebrał i rozpatrzył cały materiał dowodowy i na tej podstawie ustalił stan faktyczny leżący u podstaw rozstrzygnięcia.
- Jedno, czego można byłoby oczekiwać od organów podatkowych załatwiających wnioski o zwrot opłaty skarbowej, to niezwłoczne podejmowanie wymaganych czynności po to, by cała procedura nie była nadmiernie przedłużana - podkreśla Małgorzata Sobońska.
Natomiast Marcin Szymankiewicz tłumaczy, że taka procedura ma zapobiegać sytuacji, kiedy to dokonano by zwrotu opłaty skarbowej, a jednocześnie w organie administracji właściwym w sprawie wniosku lub zgłoszenia podlegającego opłacie skarbowej pozostawałyby dokumenty potwierdzające zapłatę opłaty skarbowej. Ochrona interesów budżetowych wymaga, aby dokumenty te zostały przekazane organowi podatkowemu, i trud- no jest się spodziewać, aby prawodawca dokonał w tym zakresie zmian.
- Mało prawdopodobne jest zatem, aby prawodawca dopuścił, że zwrot opłaty skarbowej byłby dokonywany bez uprzedniego wydania decyzji o zwrocie - mówi Marcin Szymankiewicz.
Według Rafała Styczyńskiego cała procedura dotycząca zwrotu opłaty skarbowej wydaje się nazbyt biurokratyczna i długa.
- Zazwyczaj kwoty, o których zwrot wnioskują podatnicy, nie są duże, jednak formalności związane z ich uzyskaniem mogą okazać się skutecznym czynnikiem odstraszającym podatników od wnioskowania o ich zwrot - podsumowuje Rafał Styczyński.
14 dni ma urząd na wydanie decyzji w sprawie zwrotu opłaty skarbowej. Sposób zwrotu opłaty podatnik wskazuje we wniosku o jej zwrot
Opłata skarbowa w praktyce / DGP