Siedmiu sędziów NSA wskaże, kto powinien był rozpatrywać odwołania zagranicznych firm, które w chwili zakończenia kontroli nie były już zarejestrowanymi podatnikami VAT w Polsce.
Postanowił o tym w piątek zwykły, trzyosobowy skład Naczelnego Sądu Administracyjnego. Uchwała będzie dotyczyć starego stanu prawnego, sprzed reformy KAS, gdy działały jeszcze urzędy kontroli skarbowej (UKS), ale będzie miała poważne skutki na przyszłość. Przesądzi bowiem, które decyzje organów drugiej instancji zostały wydane z naruszeniem właściwości i przez to były nieważne, a podatnicy będą mogli liczyć na ponowne rozpoznanie swoich spraw przez organ dla nich właściwy.
Pytanie zostało zadane na tle sprawy spółki z Portugalii, która wybudowała w Polsce elektrownię wiatrową. Spór wziął się z tego, że rozliczyła VAT wyłącznie od usług budowlanych, ale już nie od dostawy turbin wiatrowych, których wartość stanowiła ponad 80 proc. ceny transakcji.
Spółka postąpiła tak, bazując na interpretacjach wydawanych dla firm z Niemiec, które też budowały w Polsce farmy wiatrowe. Z interpretacji tych wynikało, że czym innym jest dostawa turbiny (od której VAT rozliczał nabywca), a czym innym wykonanie usług budowlanych.
Spółka sama nie wystąpiła o interpretację, więc nie mogła liczyć na ochronę płynącą z takich pism. Jej problemy zaczęły się wraz z kontrolą z UKS. Kontrolerzy uznali, że spółka wyświadczyła kompleksową usługę budowlaną i powinna zapłacić VAT także od turbin.
Spółka złożyła odwołanie od decyzji dyrektora UKS, ale bezskutecznie. Przegrała też w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie.
Naczelny Sąd Administracyjny nie rozstrzygnął sprawy merytorycznie, bo postanowił się upewnić, czy nie doszło do naruszenia zasady dwuinstancyjności postępowania podatkowego. Zwrócił uwagę na to, że w momencie rozpoczęcia kontroli spółka była zarejestrowanym podatnikiem VAT w Polsce, ale w chwili jej zakończenia już nim nie była. Odwołanie – wnoszone za pośrednictwem organu, który wydał decyzję – rozpatrzył dyrektor izby właściwej dla siedziby kontrolowanego. – Chcemy się upewnić, czy nie powinno ono być rozpoznane przez dyrektora izby właściwej dla siedziby dyrektora UKS, tym bardziej że takie stanowisko wynika z jednego z orzeczeń NSA – powiedział sędzia Roman Wiatrowski.
NSA odpowie więc w uchwale, czy organem właściwym do rozpatrzenia odwołania od decyzji dyrektora UKS był dyrektor izby skarbowej właściwej dla wcześniejszej siedziby kontrolowanego, czy dyrektor izby skarbowej właściwej dla siedziby kontrolującego organu.
ORZECZNICTWO
Postanowienie NSA z 27 października 2017 r., sygn. akt I FSK 144/16.