Rozmawiamy z DORIANEM LISZCZEM, ekspertem z firmy GMTR Wprowadzenie kas fiskalnych w gabinetach lekarskich nie gwarantuje, że lekarz zechce ją włączyć i zarejestrować przychód. Aby mieć taką gwarancję, trzeba zmienić system odliczeń i refundacji.
ROZMOWA
Ministerstwo Finansów twierdzi, że wprowadzenie kas fiskalnych w gabinetach lekarskich to duże przedsięwzięcie logistyczne dla firm, które produkują urządzenia fiskalne. Na przygotowanie kasy, która będzie uwzględniała specyfikę rynku usług medycznych, potrzeba co najmniej dziewięciu miesięcy przygotowań. Czy zgadza się pan z tym twierdzeniem?
- Moja firma jest członkiem Sekcji Dostawców Fiskalnych Urządzeń Rejestrujących (SDFUR) przy Krajowej Izbie Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT). To grono skupiające większość producentów i dostawców urządzeń rejestrujących. Powstało ono w celu formułowania opinii w imieniu wszystkich producentów, z potrzeby uzgodnienia jednorodnego stanowiska o jednakowej treści. Głównym naszym problemem jest to, że Ministerstwo Finansów w sposób niewystarczający z nami rozmawia. Zatem sformułowanie opinii w naszym imieniu przez ministra, że czegoś nie możemy przygotować lub że zajmie to nam co najmniej dziewięć miesięcy, jest raczej jasnowidzeniem, bo nikt dotąd do nas nie zwrócił się o wydanie opinii na temat budowy oprogramowania urządzeń rejestrujących dla gabinetów lekarskich. Nie przedstawiono nam także żadnych założeń, nawet najbardziej ogólnych, dotyczących tworzonego rozporządzenia w tej sprawie.
• Jak długo w takim razie z punktu widzenia producentów kas może potrwać ten proces?
- Bez znajomości wytycznych ministra trudno mi wyrokować, jak dużo czasu proces przygotowania może zająć mojej firmie i innym producentom.
• Z pewnością otrzymacie państwo stosowne projekty aktów prawnych do konsultacji.
- Pewnie tak. Tylko jest już niechlubną tradycją i zwyczajem, że KIGEiT jest proszona o opinię w ostatnim momencie tworzenia rozporządzeń w sprawie kas rejestrujących.
• Czy może pan podać jakiś konkretny przykład?
- Tak. Potwierdził to chociażby sposób przeprowadzenia konsultacji odnośnie do rozporządzenia technicznego ministra finansów z 28 listopada 2008 r. Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji otrzymała projekt 21 listopada (piątek) z prośbą o zgłoszenie uwag do 24 listopada (poniedziałek) do godz. 14.00. Dało to nam niespełna dwa dni na przeprowadzenie konsultacji i uzgodnienie stanowiska. Mimo naszego ogromnego wysiłku włożonego w przeanalizowanie projektu w tak krótkim terminie i przesłania ministerstwu naszych uwag i spostrzeżeń z przykrością stwierdziliśmy, że w znacznym stopniu nie znalazły się one w opublikowanym rozporządzeniu. Jednocześnie nasze szczególne zaniepokojenie wzbudziło wiele nieścisłości, które wymagają wyjaśnienia, mimo że rozporządzenie to zostało opublikowane i obowiązuje od zeszłego roku.
• Czy pana zdaniem troska ministra o przygotowanie oprogramowania urządzeń nie powinna też ustąpić miejsca odpowiedniemu przygotowaniu rynku, by w interesie pacjenta było otrzymanie paragonu od lekarza?
- Niestety, samo wprowadzenie kas nie gwarantuje, że którykolwiek lekarz zechce kasę włączyć i zarejestrować swój przychód. Aby mieć taką gwarancję, trzeba zmienić system odliczeń i refundacji. Wprowadzenie kas dla lekarzy i prawników jest jednak jednym z najważniejszych wyzwań stojących przed Ministerstwem Finansów w tym roku.
Firma GMTR - polski producent nowoczesnych kas i drukarek fiskalnych trzeciej generacji, również z kopią elektroniczną