Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE. Wyjaśnił, że rozstrzygnięcia zapadłe w sprawie karnej lub cywilnej nie przekładają się na rozliczenia akcyzowe.

Wyrok zapadł wprawdzie w sprawie rumuńskiej spółki, ale ma znaczenie również dla polskich przedsiębiorców. Przepisy dotyczące prowadzenia składów podatkowych i opodatkowania (akcyzą) składowanych w nich wyrobów z chwilą ich dopuszczenia do konsumpcji są bowiem ujednolicone na poziomie unijnym.

Alkohol tymczasowo bez akcyzy

Chodziło o spółkę, która zajmuje się produkcją organicznych chemikaliów. Jednym ze składników chemikaliów jest alkohol etylowy. Spółka uzyskała w związku z tym zezwolenie na produkcję alkoholu w procedurze zawieszenia poboru akcyzy. Odbywało się to wprawdzie w ramach krajowego programu badań technologicznych, ale w praktyce spółka znalazła się w sytuacji porównywalnej do przedsiębiorców, którym zezwolono na prowadzenie składów podatkowych. Dlatego wyrok TSUE jest ważny również dla podmiotów prowadzących takie składy.

Kontrola w spółce

Po dwóch latach od uzyskania zezwolenia spółka została skontrolowana w związku z dochodzeniem prowadzonym w sprawie przestępstw gospodarczych. Kontrola wykazała, że z aktywów firmy zniknęło prawie 22 tys. litrów alkoholu etylowego. Fiskus nakazał więc spółce zapłacić akcyzę wraz z dodatkowym zobowiązaniem podatkowym (sankcją podatkową). Spółka nie odwołała się od tej decyzji, uzyskała jedynie zgodę na rozłożenie płatności na raty.

Dyrektor został skazany

Następnie jednak zapadł wyrok sądu karnego skazujący dyrektora zarządzającego spółki na karę pozbawienia wolności za oszustwo podatkowe związane ze sprzedażą brakującego alkoholu etylowego, niezaksięgowaniu transakcji i przywłaszczeniu uzyskanych w ten sposób środków finansowych. Rumuński fiskus wystąpił w związku z tym – na drodze cywilnej – do spółki i jej dyrektora zarządzającego o odszkodowanie za szkodę dla krajowego budżetu. Sąd I instancji orzekł, że w zakresie spółki żądanie jest bezzasadne, bo jej dyrektor nie działał w interesie kierowanego przez siebie podmiotu, w związku z tym wyłącznie on ponosi odpowiedzialność wobec poszkodowanych na gruncie karnym i cywilnym.

Spółka walczyła o zwrot akcyzy

W tych okolicznościach spółka uznała, że niesłusznie zapłaciła akcyzę od alkoholu, który zniknął wskutek przestępczej działalności dyrektora zarządzającego. Zażądała więc stwierdzenia nieważności wcześniejszej decyzji, aby uzyskać zwrot wpłaconych kwot.

Fiskus jednak odmówił, a sprawa trafiła do sądu I instancji właściwego dla spraw podatkowych. Częściowo uznał on powództwo i nakazał zwrot dodatkowego zobowiązania podatkowego (sankcji podatkowej).

Taki werdykt nie usatysfakcjonował jednak ani spółki, ani rumuńskiego fiskusa. Sprawa trafiła więc do sądu apelacyjnego, a ten zawiesił postępowanie i skierował pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE. Spytał, czy spółka faktycznie powinna była zapłacić podatek akcyzowy i czy wpływ na to mają rozstrzygnięcia w sprawie karnej, która toczyła się przeciwko dyrektorowi zarządzającemu tej firmy.

Kto prowadzi skład, ten płaci

Wyrok unijnego trybunału jest korzystny dla rumuńskiego fiskusa. TSUE orzekł, że spółka powinna zapłacić podatek od alkoholu, który został objęty procedurą zawieszenia poboru akcyzy, a potem zniknął.

Trybunał przyrównał tę sytuację do sytuacji podmiotu prowadzącego skład podatkowy. Przypomniał, że na gruncie podatkowym odpowiedzialność takiego podmiotu „ma charakter obiektywny i wiąże się z jego uczestnictwem w działalności gospodarczej”. Okoliczność, że inna osoba mogła działać we własnym interesie i na szkodę tego podmiotu (prowadzącego skład podatkowy) ma znaczenie jedynie w sferze karnej, a nie podatkowej – podkreślił TSUE. Na potwierdzenie tego przywołał swoje wyroki z: 7 września 2023 r. (sygn. C‑323/22), 24 marca 2022 r. (C-711/20), 16 lipca 2020 r. (C-424/19) i 17 października 2019 r. (C-579/18).

Wyrok TSUE z 20 listopada 2025 r., sygn. C-570/24