Jeżeli obiekt służący do magazynowania cukru jest elementem linii technologicznej, należy go uznać za budowlę. Bez znaczenia jest to, czy ma fundamenty – wynika z wyroku NSA.
Spór toczył się o to, czy silos do przechowywania 50 tys. ton cukru jest budynkiem (jak chciała cukrownia), czy budowlą (jak widział to fiskus). Różnica sprowadzała się do wysokości podatku od nieruchomości. Przy budowlach danina wynosi 2 proc. wartości, przy budynkach podatek jest liczony od powierzchni. Dla cukrowni oznaczało to różnicę rzędu 225 tys. zł.
Cukrownia uważała, że silos jest budynkiem, bo jest obiektem trwale związanym z gruntem, wydzielonym z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych, ma fundamenty i dach. Wskazywała też na jego funkcje magazynowe – charakterystyczne dla budynków.
Wprawdzie zgodnie z prawem budowlanym zbiorniki takie jak silosy są budowlami, ale cukrownia była zdania, że sama nazwa niczego jeszcze nie przesądza, bo silos silosowi nierówny. Powołała się przy tym na opinie znaczących profesorów prawa oraz opinię techniczną.
Burmistrz, a następnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Wrocławiu stwierdzili jednak, że silos to budowla, bo jest częścią instalacji technologicznej do przesyłu i magazynowania cukru. I powołali się na ekspertyzy biegłych.
Spółka przegrała w sądach obu instancji. Orzekły one, że silos co prawda służy do magazynowania cukru, ale nie jest magazynem, lecz zbiornikiem na materiały sypkie. Sędzia NSA Jacek Brolik wyjaśnił, że nie ma potrzeby kierowania pytania w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. Podkreślił, że NSA doszedł do wniosku, że chodzi o element linii technologicznej po zapoznaniu się z opiniami biegłych i dokumentacją fotograficzną silosu. Na tej podstawie nie można uznać go za samodzielny budynek magazynowy.

OPINIA

Z przepisów jasno wynika, kiedy mamy do czynienia z budynkiem
Izabela Rymanowska doradca podatkowy, menedżer w zespole postępowań podatkowych i sądowych EY
Kwalifikacja obiektów budowlanych jako budynku lub budowli jest często przedmiotem sporu na gruncie przepisów regulujących zakres opodatkowania podatkiem od nieruchomości. Przyczyny sporu i argumenty w tych sprawach nie zawsze jednak znajdują oparcie w przepisach prawa.
Duże silosy (magazyny cukru) często są odrębnymi obiektami. Mają fundamenty, ściany, dach, są trwale związane z gruntem, a więc mają wszystkie elementy budynku wymienione w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Mogą też mieć inne cechy charakterystyczne dla budynków, jak drzwi ( możliwe jest wejście do środka silosu), piwnicę, pomieszczenia socjalne, klatkę schodową. To, że nie przypominają budynków mieszkalnych, nie powinno mieć znaczenia dla ich kwalifikacji podatkowej jako budynku.
O kwalifikacji danego obiektu jako budynku decydować więc powinny wyłącznie cechy konstrukcyjne (wymienione w ustawie). Należy też pamiętać, że z ustawy wynika wprost, że jeśli coś jest budynkiem, to nie może być jednocześnie budowlą.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 5 maja 2017 r., sygn. akt II FSK 2767/16.