System akcyzy w Polsce jest nadal bardzo rygorystyczny. Wprawdzie podatnicy i organy podatkowe coraz lepiej radzą sobie ze stosowaniem polskich i unijnych regulacji, jednak nadal w wielu kwestiach operacyjnych polscy podatnicy są w gorszej pozycji konkurencyjnej niż firmy z innych państw Unii Europejskiej.
Rozmawiamy z Szymonem Parulskim, doradcą podatkowym w kancelarii Parulski & Wspólnicy
Czy obowiązki akcyzowe wpływają niekorzystnie na rozliczenia polskich podatników?
System akcyzy w Polsce jest nadal bardzo rygorystyczny. Wprawdzie podatnicy i organy podatkowe coraz lepiej radzą sobie ze stosowaniem polskich i unijnych regulacji, jednak nadal w wielu kwestiach operacyjnych polscy podatnicy są w gorszej pozycji konkurencyjnej niż firmy z innych państw Unii Europejskiej. Dotyczy to np. rygorystycznego rozliczania ubytków wyrobów akcyzowych.
Wysokość ubytków, które można zwolnić od akcyzy, jest bardzo niska, co często powoduje, że podatnicy muszą płacić akcyzę mimo dochowania najwyższej staranności (często normy są niższe niż dopuszczalny błąd pomiaru wagi). Również wysokość i zakres obowiązku składania zabezpieczeń akcyzowych generuje dodatkowe koszty, które nie występują w innych państwach Unii Europejskiej.
Jakie sprawy wiążą się z największymi sporami z urzędami celnymi?
Najważniejsze spory dotyczą zwrotów akcyzy. Olbrzymie kwoty zwrotów akcyzy od energii elektrycznej powodują, że Ministerstwo Finansów podejmuje wszelkie działania, aby do takich zwrotów nie dopuścić. Wydaje się jednak, że resort stracił już wszystkie argumenty. Teraz należy czekać tylko na wyroki sądów.
Podobnie sytuacja wygląda przy zwrotach akcyzy od olejów smarowych czy energii elektrycznej zużywanej w branżach metalurgicznych oraz mineralogicznych. W tym jednak przypadku złożoność tej kwestii powoduje, że brak jest jednolitej linii orzecznictwa, również w ramach Izby Gospodarczej Naczelny Sąd Administracyjny. W efekcie niezbędne jest podjęcie uchwały w tej sprawie albo skierowanie pytania prejudycjalnego do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Jakie zmiany czekają podatników akcyzy w przyszłym roku?
Od 1 stycznia 2012 r. czeka nas kolejna nowelizacja. Akcyza będzie pobierana od węgla i koksu. Niestety, nadal brak jest nawet projektów przepisów wskazujących, kto będzie płacił akcyzę i na jakich zasadach. Branża węglowa i energetyczna powinna się więc przygotować, że pod koniec roku będzie bardzo mało czasu na dostosowanie swojej działalności do nowych przepisów. Opieszałość ustawodawcy nie jest wcale korzystna, ponieważ opodatkowanie węgla już wynika z obecnych przepisów, a jedynie zasady poboru podatku muszą zostać określone, aby węgiel i koks mogły być traktowane inaczej niż pozostałe wyroby.
Inna sprawa to zmiana przepisów akcyzowych na poziomie Unii Europejskiej. Tutaj Komisja Europejska szykuje rewolucyjne zmiany w podatku akcyzowym na paliwa. Jeżeli zmiany wejdą w życie, to paliwa, oprócz akcyzy, zostaną też obłożone podatkiem od emisji CO2 (tzw. podatek węglowy). Spowoduje to kolejne istotne podwyżki cen.
Na szczęście w samej Unii Europejskiej brak jest zgody w tym zakresie, więc ewentualne zmiany nie wejdą w życie szybko, aczkolwiek należy się liczyć z kolejnymi nowelizacjami, nie tylko dotyczącymi samych stawek akcyzy.