Rozmowa z GRAŻYNĄ NASIEROWSKĄ, sędzią WSA - Minister finansów w swojej wykładni przepisów nie uwzględnia orzecznictwa sądów administracyjnych w sprawach opodatkowania premii pieniężnych, nieodpłatnego przekazywania towarów oraz wydawania interpretacji w terminie.
ROZMOWA
● Podatnik, który idzie do sądu, oczekuje korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. Nawet jeśli je uzyska, nie ma pewności, że organy podatkowe lub minister finansów zastosują się do niego. Czy przepisy zobowiązują organy podatkowe do stosowania wyroków sądów?
– Organy podatkowe są związane wyrokami sądów administracyjnych. Wynika to z art. 153 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. nr 153, poz. 1270 z późn. zm.), zgodnie z którym ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie lub bezczynność było przedmiotem zaskarżenia. A więc organ musi zastosować się do wyroku.
● Podatnicy mają problemy z interpretacjami podatkowymi wydawanymi przez ministra finansów. Czy minister, wydając interpretacje, jest związany orzecznictwem sądowym?
– Wyroki sądów dotyczące interpretacji prawa podatkowego, wydawanych przez ministra finansów, mają ogromne znaczenie dla podatników. Zgodnie z art. 14a Ordynacji podatkowej minister finansów dąży do zapewnienia jednolitego stosowania prawa podatkowego przez organy podatkowe i kontrolne. Wydając interpretacje ogólne, musi przede wszystkim uwzględniać orzecznictwo sądów, Trybunału Konstytucyjnego i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. A zatem minister jest zobowiązany do wnikliwego badania orzecznictwa w sprawie interpretacji, bowiem taka jest wola ustawodawcy. Można powiedzieć, że orzecznictwo sądów pozwala ocenić, czy funkcjonujące w obrocie prawnym interpretacje są poprawne. Minister nie jest zwolniony także od badania, jak wygląda orzecznictwo w sprawach interpretacji indywidualnych.
● Jaki ma to aspekt praktyczny?
– Gdy podatnik w stanowisku przedstawionym we wniosku o interpretację powołuje się na orzecznictwo, minister finansów często twierdzi, że wydaje nową interpretację i nie jest związany wyrokami wydanymi w innych, podobnych sprawach. Takie podejście jest błędne, ponieważ podatnik, podając ministrowi wcześniejsze rozstrzygnięcia dotyczące podobnych stanów faktyczno-prawnych, oczekuje odpowiedzi zgodnej z orzecznictwem. Podatnik ma prawo oczekiwać takiej odpowiedzi ze względu na zasadę zaufania do organów podatkowych. Zgodnie z tą zasadą organ podatkowy, odpowiadając na pytanie podatnika, powinien określić również, czy interpretacja jest zgodna z dotychczasowym orzecznictwem sądowym.



● Zdarzają się sprawy, w których minister uparcie trwa przy swoim stanowisku?
– Można wskazać co najmniej trzy przykłady spraw, w których minister finansów ignoruje orzecznictwo wojewódzkich sądów administracyjnych.
Pierwszy dotyczy wydania interpretacji prawa podatkowego w trzymiesięcznym terminie. Zgodnie z uchwałą NSA z 4 listopada 2008 r. (sygn. akt I FPS 2/08) wydanie interpretacji w terminie oznacza jej podpisanie i doręczenie podatnikowi. Praktyka jest jednak taka, że od każdego orzeczenia WSA w Warszawie, zgodnego z tą uchwałą, minister finansów wniósł skargę kasacyjną. To znaczy, że minister nie zgadza się z uchwałą NSA. NSA oddala skargi, ale mimo to minister finansów nie zmienia swojego stanowiska.
● W jakich innych sprawach minister nie zgadza się z orzecznictwem?
– Minister ignoruje także wyroki dotyczące opodatkowania premii pieniężnych. Od listopada 2008 r. do kwietnia 2009 r. we wszystkich tego typu sprawach wniósł skargi kasacyjne do NSA.
● Jakie są konsekwencje takiego stanowiska?
– Podatnik, któremu będzie zależało na interpretacji zgodnej ze stanowiskiem ministra finansów, nie będzie jej skarżył do sądu. Z kolei podatnik, który będzie zainteresowany innym rozstrzygnięciem, złoży skargę do WSA. Taka dwoistość wykładni jest niedopuszczalna w państwie prawa. Mimo że na straży jednolitości interpretacji powinien stać minister, to on wnosi skargi kasacyjne.
● Czego dotyczy trzecia kategoria spraw?
– Chodzi o nową uchwałę NSA z marca 2009 r. (sygn. akt I FPS 6/08), zgodnie z którą nieodpłatne przekazania towarów na cele związane z prowadzonym przedsiębiorstwem nie podlegają VAT. Minister jest przeciwnego zdania.
● Czy sąd ma narzędzia prawne, żeby zdyscyplinować ministra?
– Wojewódzki Sąd Administracyjny nie ma żadnych możliwości, aby to zrobić. Sędziowie mogą jedynie zwracać uwagę na dotychczasowe orzecznictwo w uzasadnieniach wyroków. Minister z kolei, w sprawach interpretacji, ma prawo wnosić skargi kasacyjne, które następnie zostaną oddalone przez NSA. Taka sytuacja nie jest dobra dla państwa. Minister powinien być tego świadomy.
● GRAŻYNA NASIEROWSKA
sędzia, przewodnicząca III Wydziału Orzeczniczego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie