Interpelacja
Polscy reemigranci z krajów byłego ZSRR, którzy otrzymali w Polsce za darmo nieruchomość, nie mają co liczyć na zwolnienie z podatku. Mogą jedynie wnioskować o późniejszy termin zapłaty bądź rozłożenie płatności na raty.
Zdecyduje o tym lokalny urząd skarbowy za zgodą wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Poinformował o tym wiceminister finansów Jarosław Neneman w odpowiedzi na poselską interpelację.
W jego ocenie władze lokalne powinny być przychylne wnioskom repatriantów o przyznanie ulg bądź preferencji. Samorządowcom powinno bowiem zależeć na zaoszczędzeniu na własnych wydatkach związanych z koniecznością zapewnienia lokali dla reemigrantów.
Z interpelacji wynikało, że podstawowym problemem około 3 tys. repatriantów, którzy w ciągu ostatnich 12 lat wrócili do Polski, jest właśnie brak własnego mieszkania. Część firm deweloperskich pomaga im w tym, przekazując za darmo lokale. W przynajmniej dwóch przypadkach miały one dużą wartość rynkową, co dla obdarowanych wiązało się z koniecznością jednorazowej zapłaty wysokiego podatku od darowizny. Tymczasem są to często osoby ubogie. Stąd interwencja poselska, by minister finansów zwolnił repatriantów z podatku.
Z wyjaśnień wiceministra wynika jednak, że resort nie planuje takiego zwolnienia. Zasadniczo więc repatrianci powinni zapłacić podatek od darowizny. Mogą jednak liczyć na co najmniej dwa ułatwienia.
Pierwszym jest zapłata daniny w późniejszym, dogodniejszym dla nich terminie, co wynika z art. 22 par. 2 ordynacji podatkowej. Przepis ten pozwala zwolnić płatnika (notariusza) z obowiązku pobrania podatku od darowizny nieruchomości, jeśli w danym momencie zagraża to ważnym interesom podatnika (w tym wypadku repatrianta), a w szczególności jego egzystencji. Nie oznacza to jednak całkowitego zwolnienia z daniny. Organ podatkowy wyda decyzję, w której określi późniejszy termin wpłaty podatku.
Po drugie, urząd skarbowy może w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika bądź interesem publicznym:
● odroczyć termin płatności podatku lub rozłożyć zapłatę podatku na raty,
● odroczyć lub rozłożyć na raty zapłatę zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę lub odsetki określone w decyzji,
● umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe, odsetki za zwłokę lub opłatę prolongacyjną.
Uprawnia go do tego art. 67a ordynacji podatkowej.
Przyznanie preferencji zależy jednak od wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, bo podatek od darowizny trafia docelowo do budżetów gmin – przypomniał wiceminister.
Wyjaśnił, że taki system pozwala na ocenę każdego jednostkowego przypadku i przez to jest bardziej sprawiedliwy niż przyznanie ogólnego zwolnienia wszystkim.
Ważne
Przyznanie ulg w podatku od darowizny zależy od wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, bo danina ta, choć pobierana przez urząd skarbowy, trafia ostatecznie do budżetów gmin
Odpowiedź wiceministra finansów Jarosława Nenemana z 2 lutego 2015 r. na interpelację poselską nr 30377