Orzeczenie
Przedsiębiorca, zaciągający pożyczkę w innej firmie, musi w ciągu 14 dni zapłacić 2 proc. podatku, chyba że pożyczkodawca zawodowo trudni się ich udzielaniem – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Sprawa dotyczyła spółki, która w trakcie kontroli podatkowej w 2011 r. powołała się na pożyczkę zaciągniętą cztery lata wcześniej w innej firmie. Pożyczka ta nie została zgłoszona do opodatkowania i dlatego naczelnik urzędu skarbowego nałożył na pożyczkobiorcę sanacyjny, 20-proc. podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC).
Spółka się z tym nie zgadzała. Powołała się na art. 2 pkt 4 lit. b ustawy o PCC (tj. Dz.U. z 2010 r. nr 101 ze zm.), zgodnie z którym opodatkowaniu nie podlegają czynności podlegające VAT lub objęte zwolnieniem z tego podatku. Twierdziła, że skoro pożyczkodawca jest podatnikiem VAT, a usługi pośrednictwa finansowego są objęte zwolnieniem z tego podatku, to pożyczka w ogóle nie podlegała PCC.
Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu utrzymał w mocy decyzję naczelnika urzędu. Wskazał, że PCC nie ma tylko wtedy, gdy pożyczkobiorca zaciągnie pożyczkę u profesjonalisty świadczącego usługi finansowe.
Tego samego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Orzekł, że tylko pożyczkobiorca, który zadłuży się u profesjonalisty działającego w sektorze usług finansowych, nie zapłaci PCC. Nie dotyczy to natomiast pożyczek udzielonych przez przedsiębiorstwa działające w innych branżach.
Sąd wyjaśnił również, że gdyby podatnik zapłacił podatek w 14-dniowym terminie, to wówczas obowiązywałaby go stawka 2 proc. Skoro jednak powołał się na pożyczkę dopiero w trakcie kontroli, musi go uiścić według stawki 20 proc.
NSA orzekł tak samo. Podkreślił, że pożyczka została udzielona przez przedsiębiorcę , który świadczy usługi transportu drogowego. W związku z tym podatnik powinien był uregulować PCC w ustawowym terminie.
ORZECZNICTWO
Wyroki NSA z 22 stycznia 2015 r., sygn. akt II FSK 3090/12, II FSK 3091/12. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia