Jeżeli wyślemy np. roczny PIT z kraju unijnego, terminem jego złożenia będzie data nadania, a nie wpływu do organu podatkowego. Warunkiem będzie wybór właściwego operatora
Zmiana zasad / Dziennik Gazeta Prawna
Wprowadzenie takiego rozwiązania zakłada projekt nowelizacji ordynacji podatkowej. Dziś termin złożenia pisma do organów podatkowych jest dochowany, jeżeli przed upływem tej daty zostanie ono wysłane za pośrednictwem Poczty Polskiej (tj. operatora wyznaczonego) lub zostanie dostarczone do konsulatu.
Ministerstwo Finansów chce jednak zmienić przepisy, aby termin złożenia pisma był zachowany również gdy zostanie ono nadane w placówce operatora wyznaczonego w państwie UE lub po otrzymaniu przez Pocztę Polską, jeżeli wysyłane jest spoza UE.
Konsekwencje złożenia dokumentu po terminie mogą być dotkliwe. Podatnik może np. stracić możliwość odwołania się od niekorzystnej decyzji organu podatkowego czy też skorzystania z preferencyjnego rozliczenia z małżonkiem. W tym ostatnim przypadku bowiem wspólne rozliczenie następuje na wniosek zawarty w deklaracji, która może być skutecznie złożona jedynie do 30 kwietnia. Niedotrzymanie tego terminu skutkuje utratą możliwości wspólnego rozliczenia się żony z mężem i powstaniem zaległości podatkowej zamiast oczekiwanego zwrotu nadpłaty.
Obowiązki nadawcy
Dorota Borkowska-Chojnacka, doradca w Grant Thornton, zwraca jednak uwagę, że jeżeli przesyłka z kraju UE nie trafi do Polski przez operatora wyznaczonego (tj. świadczącego usługi powszechne) w państwie UE, to zasady dotyczące uznawania terminu za dotrzymany będą identyczne z obecnie obowiązującymi odnośnie do przesyłek krajowych. Aby liczył się termin wysyłki, podatnicy, którzy nie mają możliwości złożenia przesyłki w konsulacie, będą musieli się dowiedzieć, który z operatorów jest tym świadczącym pocztowe usługi powszechne w danym kraju unijnym.
– Nadal natomiast utrudnienie będą mieli podatnicy, kierując list z kraju trzeciego – podkreśla Dorota Borkowska-Chojnacka. Dodaje, że adresatem przesyłki powinna być Poczta Polska i w tym przypadku znaczenie będzie miał termin wpływu przesyłki do urzędu pocztowego w kraju. – Zatem może się okazać, że złożenie pisma w konsulacie (ta możliwość pozostaje) stanowić będzie korzystniejszą formę dla dochowania terminu – podkreśla rozmówczyni.
Poczta na nie
Propozycje nie podobają się jednak Poczcie Polskiej. Bo wraz ze zmianami w ordynacji podatkowej nowelizacji ulegnie również prawo pocztowe (Dz.U. z 2012 r. poz. 1529). A to będzie oznaczało, że operator zostanie zobowiązany do datowania pism nadawanych w krajach spoza UE do organów podatkowych w momencie ich wpływu do pierwszej placówki w kraju. W pismach konsultacyjnych poczta zwracała uwagę, że selekcja przesyłek ze względu na adresata i nanoszenie na nich daty generować będą dodatkowe koszty (które pokryje budżet) i opóźnienia w terminie ich doręczania. Jednak resort nie uwzględnił jej uwag, uznając je za niezasadne.
Zgodnie z projektem nowe przepisy mają obowiązywać od 1 czerwca 2015 r.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ordynacji podatkowej oraz niektórych innych ustaw w konsultacjach