Podatnik, który chce uniknąć obowiązku korygowania kosztów, może skorzystać z faktoringu odwrotnego – wynika z wyroku WSA we Wrocławiu
Ponad rok temu weszła w życie nowelizacja ustaw o podatku dochodowym, mająca na celu przeciwdziałanie zatorom płatniczym. Jeżeli podatnik nie ureguluje faktury w ciągu 30 dni od daty upływu terminu płatności, wówczas nie może zaliczyć wynikającej z niej kwoty do kosztów podatkowych. Jeśli natomiast płatność została odroczona o więcej niż 60 dni, zapłata powinna nastąpić w terminie 90 od dnia zaliczenia kwoty wynikającej z faktury do kosztów podatkowych. W przeciwnym razie należy je skorygować. Oczywiście, po dokonaniu płatności, prawo do ich rozpoznania zostanie przywrócone.

Forma zapłaty

Zapłata faktury nie jest jedynym sposobem uniknięcia obowiązku korekty kosztów. Przepisy stanowią bowiem ogólnie o uregulowaniu kwoty wynikającej z faktury lub innego dokumentu o charakterze księgowym. Należy zatem uznać, że chodzi tu o każdą prawnie dopuszczalną formę spełnienia świadczenia pieniężnego wskazanego w fakturze, w wyniku którego sprzedawca nie może już żądać zapłaty od kupującego. Nie powinno przy tym być istotne źródło pochodzenia środków służących spełnieniu świadczenia. Mogą to być zarówno kwoty własne, jak i pochodzące z zaciągniętej przez kupującego pożyczki lub kredytu.

Faktoring odwrotny

Stronami umowy faktoringu odwrotnego są dłużnik (kupujący) i faktor, np. bank. Faktor zobowiązuje się spłacić, za wynagrodzeniem, zobowiązanie dłużnika wynikające z kupionych przez niego towarów lub usług. W efekcie obowiązek zapłaty na rzecz sprzedawcy wygasa, a w prawa wierzyciela wstępuje faktor. Faktoring odwrotny różni się zatem od klasycznego, gdzie wierzyciel (sprzedawca) zawiera umowę z faktorem (np. bankiem), na podstawie której przelewa na niego z dyskontem przysługującą mu wierzytelność.

Płaci kto inny

Przy faktoringu odwrotnym kupujący może uregulować swoje zobowiązanie na rzecz faktora już po upływie pierwotnego terminu płatności uzgodnionego ze sprzedawcą. Taka późniejsza zapłata nie rodzi konieczności korekty kosztów. Potwierdził to wrocławski Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Zakwestionował on stanowisko wyrażone w interpretacji dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu. Według niego zapłata przez faktora na rzecz dostawcy nie jest tożsama z uregulowaniem kwoty wynikającej z faktury. Organ był zdania, że nie można tu mówić o poniesieniu wydatku, skoro w majątku kupującego nie doszło do żadnego uszczuplenia.
Uchylając tę interpretację, sąd podkreślił, że kodeks cywilny dopuszcza możliwość spełnienia świadczenia także przez osobę trzecią. Przy umowie faktoringu odwrotnego wierzyciel (sprzedawca) zostaje spłacony przez faktora, a więc dochodzi do wykonania obowiązku ciążącego na kupującym wobec sprzedawcy. Zdaniem sądu nie można twierdzić, że w takim wypadku nie dochodzi do obciążenia majątku podatnika. Zobowiązanie kupującego do zapłaty na rzecz sprzedawcy stanie się bowiem zobowiązaniem wobec faktora.
Sąd wskazał przy tym, że na skutek zapłaty przez faktora został osiągnięty cel w postaci zapobiegania zatorom płatniczym. Wyrok jest nieprawomocny.

Zamiast kredytu

Należy zgodzić się z rozstrzygnięciem wrocławskiego sądu. Faktoring odwrotny można uznać za alternatywę do zaciągnięcia przez dłużnika kredytu, w celu spłaty zobowiązania ze środków postawionych mu do dyspozycji przez bank.
Należy wyraźnie zaznaczyć, że przy faktoringu odwrotnym wierzytelność nie wygasa, lecz trwa nadal, tyle że zmienia się wierzyciel. Inaczej jest przy kredycie bankowym, gdzie pojawia się całkiem nowa wierzytelność – z tytułu zaciągniętego kredytu. Niemniej zarówno w razie zawarcia przez kupującego umowy faktoringu odwrotnego, jak i użycia środków pochodzących z kredytu, wierzyciel otrzymuje zapłatę za sprzedane towary lub usługi. Nie powinno więc być wątpliwości, że dochodzi do uregulowania kwoty udokumentowanej fakturą, co wyklucza obowiązek korekty kosztów.
Inaczej jest przy zawarciu umowy faktoringu klasycznego. W tym wypadku wierzyciel uzyskuje środki z tytułu całkiem innej transakcji – cesji wierzytelności wynikającej z wcześniejszej sprzedaży towarów bądź usług.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA we Wrocławiu z 20 marca 2014 r., sygn. akt I SA/Wr 76/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia