Jeśli pracodawca zapewnia pracownikom transport, a ci z niego nie korzystają, mają prawo odzyskać pobrany od takiego świadczenia podatek – stwierdził NSA.

Podatnik złożył wniosek o stwierdzenie nadpłaty. Podkreślał, że z ostatnich wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika, iż samo zapewnienie przez pracodawcę bezpłatnego dowozu do pracy nie jest przychodem pracownika, od którego należy płacić podatek dochodowy.

Urząd skarbowy odmówił uznania nadpłaty. Jego zdaniem mężczyzna dzięki bezpłatnym dojazdom do pracy uzyskał przychód.

W odwołaniu do izby skarbowej podatnik argumentował, że przychód odniósłby tylko, gdyby rzeczywiście korzystał z dowozu. Zaznaczył, że jego pracodawca nie prowadził ewidencji pozwalającej na ustalenie, jak często pracownicy korzystali z oferowanej usługi, więc nie można ustalić wysokości przychodu, jaki na nich przypada.

NSA przyznał mu rację. Powołał się na swój inny, styczniowy wyrok (sygn. akt II FSK 1828/11) i podkreślił, że opodatkowane może być tylko świadczenie, które pracownik faktycznie uzyska i którego wartość można wiarygodnie obliczyć. Skoro w tej sytuacji nie było na to szansy, to pracownik nie uzyskał przychodu i ma prawo do zwrotu nadpłaty. Wyrok jest prawomocny.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 października 2013 r. (sygn. akt II FSK 2844/11)