Tego rodzaju firmy nie płacą podatku dochodowego. Z fiskusem rozliczają się tylko ich wspólnicy. Od nowego roku ma się to zmienić. Podatnikami CIT zostaną: spółka komandytowa i komandytowo-akcyjna

Czy spółka komandytowa jest dobra dla prawnika

Po skończeniu studiów absolwentka prawa będzie chciała zrobić aplikację radcowską. Czy spółka komandytowa będzie potem dla niej właściwą formą do prowadzenia działalności?
Spółka komandytowa (SK) to dobra forma prowadzenia działalności prawniczej. Oprócz radców prawnych czy adwokatów korzystają z niej obecnie różnego rodzaju doradcy, np. podatkowi, finansowi. SK daje bowiem duże korzyści podatkowe. Opodatkowani są jedynie wspólnicy – komandytariusze i komplementariusz – a nie spółka. Co więcej, jedynie komplementariusz odpowiada za zobowiązania firmy bez ograniczeń, co wynika z art. 115 ordynacji.
Odpowiedzialność komandytariuszy jest natomiast ograniczona. Wspólnicy mogą być opodatkowani według skali podatkowej (stawki 18 i 32 proc.), a także liniowo (19 proc.).
Niestety, zgodnie z projektem zmian w ustawach o PIT i CIT spółki komandytowe od 1 stycznia 2014 r. mają stać się podatnikami podatku dochodowego od osób prawnych. Oznacza to, że podatek zapłaci najpierw spółka (19 proc. CIT), a później jej wspólnicy (18 lub 32 proc. albo 19 proc. PIT). Wzrost opodatkowania będzie więc niekorzystnie wpływał na powstawanie tego rodzaju spółek. Prawnicy, którzy zamierzają założyć działalność gospodarczą, powinni więc rozważyć również inną formę, np. spółkę jawną lub partnerską. W tych podmiotach nadal będzie obowiązywało jednokrotne opodatkowanie. Jeśli jednak są w stanie zgodzić się na ewentualne podwójny podatek (na poziomie wspólników i na poziomie spółki), to SK jest w dalszym ciągu dobrym rozwiązaniem, ponieważ odpowiedzialność komandytariuszy jest ograniczona.
Podstawa prawna
Art. 102 ustawy z 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (Dz.U. nr 94, poz. 1037 z późn. zm.).
Art. 5b ust. 2, art. 9a ust. 2 i 5, art. 27 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 115 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.).

Czy działalność gospodarcza jest korzystna

Właściciel sklepiku osiedlowego prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Zastanawia się, czy konieczne jest powołanie spółki, aby zoptymalizować swoje rozliczenia z fiskusem. A może lepiej pozostać przy własnej firmie?
Forma prowadzenia działalności gospodarczej uzależniona jest m.in. od jej skali. Jeśli podatnik prowadzący jednoosobową firmę osiąga rocznie niewielkie przychody (np. do 100 tys. zł) i zajmuje się np. prowadzeniem warsztatu samochodowego albo fryzjerskiego, to nie ma sensu powoływać do życia spółki osobowej. Mikroprzedsiębiorca może bowiem opodatkować działalność podatkiem liniowym (19 proc.), według skali (18 proc. i 32 proc. PIT), a także ryczałtowo (ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, stawki od 3 do 20 proc. w zależności od rodzaju działalności lub karta podatkowa – stawki kwotowe, jedynie dla wybranych dziedzin, np. fryzjerów).
Z inną sytuacją będziemy mieli do czynienia, jeśli podatnik – np. prawnik – będzie chciał połączyć siły z innymi przedstawicielami swojego zawodu w celu zaoferowania klientom kompleksowej obsługi. W takiej sytuacji powołanie spółki, np. komandytowej czy partnerskiej, jest w pełni uzasadnione. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami podatkowymi prawnicy zapłacą jednokrotny PIT (spółka podatku nie płaci).
Podstawa prawna
Art. 5b ust. 2, art. 9a ust. 2 i 5, art. 27 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).

Czy SK z udziałem sp. z o.o. to podwójne obciążenie

Podatnik zastanawia się nad powołaniem spółki komandytowej, w której komplementariuszem byłaby spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Czy taka konstrukcja oznacza znaczny wzrost daniny dla fiskusa?
Połączenie spółki komandytowej i spółki z ograniczoną odpowiedzialnością prowadzi do korzyści podatkowych. W SK występują dwa rodzaje wspólników: komplementariusze oraz komandytariusze. Ci pierwsi ponoszą pełną odpowiedzialność za zobowiązania spółki, drudzy – jedynie ograniczoną. Jeśli chodzi o opodatkowanie, to zarówno jedni, jak i drudzy są podatnikami PIT, chyba że komplementariuszem jest spółka z o.o. (płaci CIT). Spółka komandytowa jest natomiast spółką osobową i sama daniny nie uiszcza (choć od 2014 r. ma się to zmienić). Aby jednak ograniczyć odpowiedzialność komplementariusza za zobowiązania, powołuje się spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, która pełni tę funkcję. W efekcie mamy niskie opodatkowanie (jedynie na poziomie wspólników) oraz ograniczoną odpowiedzialność.
Spółki z o.o. (wspólnikami w nich w omawianym przypadku są komandytariusze SK) płacą jednak podatek dochodowy (CIT), podobnie jak ich wspólnicy (PIT). Aby jednak tę podwójną daninę zminimalizować, wystarczy określić odpowiedni udział komplementariusza (spółki z o.o.) w zysku SK (np. 2 proc.). W efekcie powołanie do życia spółki komandytowej z udziałem spółki z o.o. spowoduje podwójne opodatkowanie (na poziomie wspólników i spółki z o.o.), ale w minimalnym stopniu.
Podstawa prawna
Art. 5b ust. 2, art. 9a ust. 2 i 5, art. 27 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).

Czy powoływać spółkę komandytowo--akcyjną

Przedsiębiorca rozpoczyna działalność gospodarczą. Bardzo mu odpowiada sposób opodatkowania akcjonariuszy spółki komandytowo-akcyjnej. Czy warto tworzyć obecnie taki podmiot?
Do końca tego roku obowiązują przepisy, które pozwalają korzystnie opodatkowywać akcjonariuszy spółek komandytowo-akcyjnych (SKA). Jak wyjaśnił w uchwale z 20 maja 2013 r. Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt II FPS 6/12), datą powstania obowiązku podatkowego w PIT dla osoby fizycznej, będącej akcjonariuszem SKA, zgodnie z art. 14 ust. 1i ustawy o PIT, jest dzień faktycznego otrzymania dywidendy. Dopiero wtedy będzie ona w sensie ekonomicznym przysporzeniem majątkowym dla akcjonariusza. Stanowisko sądu oznacza, że dopóki SKA nie wypłaca dywidendy, akcjonariusz nie uzyskuje przychodu, od którego należałoby zapłacić podatek dochodowy.
Te korzystne przepisy mają się jednak zmienić od 1 stycznia 2014 r. SKA mają zostać objęte podatkiem dochodowym od osób prawnych. Nie będzie to więc spółka tak korzystnie opodatkowana jak obecnie. Zapłaci 19 proc. od zysku, a jej wspólnicy 19 proc. od otrzymanej dywidendy.
Podstawa prawna
Art. 5b ust. 2, art. 9a ust. 2 i 5, art. 14 ust. 1i, art. 27 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).

Czy architekt może wybrać spółkę partnerską

Podatnik wykonuje wolny zawód architekta. Czy opłaca mu się wybrać spółkę partnerską jako formę prowadzenia działalności?
Wspólnicy spółek partnerskich korzystają z jednokrotnego opodatkowania dochodów. Podatnikami są bowiem wspólnicy, a nie spółka. Mogą wybrać najkorzystniejszy dla siebie sposób opodatkowania: ryczałtem, na zasadach ogólnych lub też podatkiem liniowym. W przypadku ryczałtu trzeba pamiętać, że nie każdy rodzaj działalności można opodatkować w ten sposób. Co więcej, mogą go wybrać osoby, których przychody nie przekroczą rocznie 615 300 zł (równowartość 150 tys. euro). Jednym z najbardziej korzystnych sposobów opodatkowania jest podatek liniowy (19-proc. PIT). Nie można jednak w tym przypadku skorzystać np. z ulgi na dziecko (chyba że podatnik uzyskuje też np. dochód z umowy o pracę opodatkowany według skali – wtedy ma prawo do preferencji).
Problem polega na tym, że nie każda osoba może być wspólnikiem spółki partnerskiej. Prawo takie przysługuje jedynie osobom fizycznie wykonującym wolne zawody. Wspólnikami spółki partnerskiej mogą być więc: adwokaci, aptekarze, architekci, inżynierowie budownictwa, biegli rewidenci, brokerzy ubezpieczeniowi, doradcy podatkowi, maklerzy papierów wartościowych, doradcy inwestycyjni, księgowi, lekarze, dentyści, weterynarze, notariusze, pielęgniarki, położne, radcowie prawni, rzecznicy patentowi, rzeczoznawcy majątkowi i tłumacze przysięgli.
Podstawa prawna
Art. 5b ust. 2, art. 9a ust. 2 i 5, art. 27 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 1 pkt 1 ustawy z 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (Dz.U. nr 144, poz. 930 z późn. zm.).

Czy spółka jawna jest alternatywą dla SK

Wspólnicy spółki komandytowej zastanawiają się nad przekształceniem jej w spółkę jawną. Czy z punktu widzenia podatkowego taki ruch przyniesie korzyści?
Gdyby nie zapowiadane zmiany prawne, mające na celu opodatkowanie CIT spółek komandytowych, to przekształcenie w spółkę jawną (SJ) nie miałoby sensu. Plany rządu powodują jednak, że wspólnicy SK mogą rozważyć takie przekształcenie. Spółki jawne nie są i nie będą opodatkowane CIT. Podatek płacą jedynie wspólnicy (mogą wybrać formę opodatkowania, w tym m.in. 19-proc. podatek liniowy).
Obecnie więc sytuacja podatkowa wspólników SK i SJ jest taka sama. Różnica między spółką komandytową i jawną polega na odpowiedzialności wspólników za zobowiązania firmy. W SK jedynie komplementariusz ponosi nieograniczoną odpowiedzialność. Natomiast w SJ każdy wspólnik odpowiada za jej zobowiązania bez ograniczenia całym swoim majątkiem solidarnie z pozostałymi wspólnikami oraz ze spółką.
W efekcie wspólnicy, którzy są w stanie ponieść ryzyko odpowiedzialności za zobowiązania, mogą przekształcić spółkę komandytową w jawną. Jeśli nie mogą się zgodzić na takie ryzyko, powinni pomyśleć o innej formie spółki, np. z ograniczoną odpowiedzialnością. Niestety, nie będzie to dobry wybór z punktu widzenia podatkowego, gdyż daninę w sp. z o.o. płaci zarówno spółka, jak i jej wspólnicy.
Podstawa prawna
Art. 5b ust. 2, art. 9a ust. 2 i 5, art. 27 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 115 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.).