Projekt nowych przepisów o akcyzie, do którego dotarła GP, jest korzystny dla producentów papierosów. Proponowane zmiany mogą być także dobre dla budżetu państwa, uważają eksperci organizacji pracodawców.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Finansów chce, aby zmienił się sposób naliczania akcyzy na papierosy. Dzisiaj stawka maksymalna wynosi 120 złotych za każdy 1 tys. sztuk papierosów plus 50 procent maksymalnej ceny detalicznej. Stawka rzeczywiście płacona jest niższa – 80,87 zł za 1 tys. sztuk plus 33,70 proc. maksymalnej ceny detalicznej. Zmiana miałaby polegać na podniesieniu rzeczywistej stałej stawki akcyzy do 134,18 złotych do końca 2008 roku oraz do 173,66 złotych do końca 2009 roku za 1 tys. sztuk papierosów oraz obniżeniu stawki procentowej do 25 procent maksymalnej ceny detalicznej.

11 miliardów podatku

Firmy tytoniowe, które wpłaciły w ubiegłym roku do budżetu ponad 11 mld zł podatku, uważają, że wyższa stawka kwotowa podatku akcyzowego będzie korzystna także dla budżetu. Spowoduje, że wpływy fiskusa będą stabilniejsze i łatwiejsze do oszacowania. Podniesienie tej stawki, a obniżenie stawki procentowej podatku, zniechęci jednocześnie producentów do prowadzenia wojny cenowej, z którą mieliśmy do czynienia od 2004 roku. Zmiana naliczania stawek jest istotna dla palaczy. Podwyżki uderzą najbardziej w najmniej zamożnych klientów. – Podniesienie składnika kwotowego akcyzy doprowadzi do spłaszczenia się cen papierosów i zmniejszenia różnic cen miedzy droższymi a tańszymi markami – uważa Hubert Zawadzki, rzecznik Philips Morris.

Mniejszy przemyt

Wczesne i stopniowe wprowadzanie wyższych obciążeń akcyzowych może ograniczyć przemyt. Firmy tytoniowe szacują, że w Polsce udział przemycanych papierosów w ogólnej konsumpcji wynosi około 10 proc. Oznacza to, że państwo może tracić na podatkach około miliarda złotych rocznie. – Szokowe zmiany cen zawsze wywołują wśród konsumentów zaniepokojenie, wtedy zaczynają poszukiwać tanich papierosów z przemytu – twierdzi Marek Kosycarz, rzecznik prasowy British American Tobacco. Ostrożne szacunki koncernów tytoniowych wskazują, że w 2006 roku ok. 5 mld wypalanych przez Polaków papierosów pochodziło z nielegalnego źródła.

Stawka minimalna

Z projektu nowej ustawy o podatku akcyzowym wynika, że minimalna stawka akcyzy na papierosy ma wynosić 90 proc. całkowitej kwoty podatku akcyzowego, naliczonego od ceny równej najpopularniejszej kategorii cenowej. Nowa ustawa definiuje też, co należy rozumieć przez stanowiącą podstawę naliczenia minimalnej stawki najpopularniejszą kategorię cenową. Z projektu wynika, że ma to być ustalana na dzień 1 stycznia każdego roku cena stosowana w obrocie dla grupy papierosów o największej sprzedaży w okresie dziesięciu miesięcy (od stycznia do października) poprzedniego roku kalendarzowego, obliczana według liczby sprzedanych papierosów, na podstawie maksymalnych cen detalicznych, w przeliczeniu na 1 tys. sztuk. Za maksymalną cenę detaliczną przyjmować będzie się cenę wyznaczoną i wydrukowaną przez producenta, importera lub podmiot dokonujący nabycia wewnątrzwspólnotowego na opakowaniu jednostkowym wyrobu tytoniowego. Najpopularniejsza kategoria cenowa będzie ogłaszana w drodze obwieszczenia ministra finansów.



ZE STRONY BIZNESU


Dotychczas obowiązująca struktura podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe doprowadziła do patologicznych zjawisk na polskim rynku tytoniowym, uważają eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Dlatego też zmiany, jakie proponuje ministerstwo, mogą być korzystne. Wysoki udział stawki procentowej liczonej od ceny detalicznej paczki papierosów w zbyt dużym stopniu uzależnił wpływy budżetowe państwa od polityki cenowej producentów, którzy w ostatnich latach obniżali ceny papierosów, aby zminimalizować wpływ podwyżek akcyzy. Tym samym budżet państwa nie otrzymywał, mimo podwyżek akcyzy, zakładanych wyższych wpływów.

SZERSZA PERSPEKTYWA


O skutkach wysokich i szybkich podwyżek akcyzy przekonał się rząd niemiecki. Financial Times Deutschland poinformował, że dokonane w ciągu dwóch ostatnich lat podwyżki podatku od wyrobów tytoniowych nie przynosiły państwu zwiększenia dochodów, wzmogły za to przemyt. W roku 2004 wpływy budżetowe z akcyzy wyniosły 13,6 mld euro, wobec 14,1 mld euro rok wcześniej. Tymczasem przemyt mierzony ilością konfiskowanych papierosów wzrósł z 385 mln sztuk do 735 mln sztuk.