W tym tygodniu w Sejmie pierwsze czytanie dwóch projektów ustaw Ruchu Palikota z pakietu dla małych i średnich przedsiębiorstw. Są to projekty roboczo nazwane „Zwrot VAT-u do 30 dni” oraz „Na L4 płaci ZUS”. W październiku na Kongresie Gospodarczym w Krakowie Łukasz Gibała w imieniu Ruchu Palikota zaprezentował projekty ponad 20 ustaw, które w istotny sposób wpłyną na poprawę działalności polskich małych i średnich firm.

Według Ruchu Palikota w dobie kryzysu polscy przedsiębiorcy (zwłaszcza mali i średni) często działają na granicy rentowności. Dzieje się tak w dużej mierze na skutek negatywnego zjawiska zatorów płatniczych. Przedsiębiorcy, którzy nie otrzymują na czas należności od nieuczciwych kontrahentów, mają problem z wypłatą swoich własnych zobowiązań, co w skrajnych przypadkach może prowadzić nawet do bankructw i likwidacji przedsiębiorstw. W tym kontekście absolutnie niedopuszczalna wydaje się sytuacja, w której przedsiębiorca musiałby nadmiernie długo oczekiwać na wypłatę należnych mu pieniędzy od urzędu skarbowego.

Dla przedsiębiorców najistotniejsza jest, zwłaszcza w dobie kryzysu, płynność finansowa – powiedział poseł Gibała. Skrócenie zwrotu VAT-u z 60 do 30 dni istotnie ją poprawi. - Pieniądze z tytułu nadpłaconego podatku VAT niesłusznie trafiły do Skarbu Państwa. Te środki nie powinny bezczynnie leżeć na kontach urzędu, ale jak najszybciej wrócić do przedsiębiorcy, który może je zainwestować w rozwój firmy czy tworzenie nowych miejsc – argumentował prowadzący tę ustawę poseł Jerzy Borkowski. Zgodnie z obecnymi przepisami urzędy skarbowe mają 60 dni na zwrot VAT-u. Jednak w praktyce trwa to często o wiele dłużej, ponieważ naczelnik urzędu skarbowego może termin przesunąć, jeśli uzna, że urząd potrzebuje dodatkowej dokumentacji. Tymczasem w Europie zwrot podatku VAT przebiega znacznie szybciej. We Francji firmy czekają nie dłużej niż 30 dni, w Austrii do 28 dni, w Danii – do 21, w Finlandii do 14, a w Irlandii do 10 dni. Absolutnym rekordzistą jest Estonia, gdzie nadpłacony VAT wraca na konto przedsiębiorcy do 5 dni. Nie ma żadnego powodu, żeby w Polsce ta procedura była znacznie dłuższa. Dzięki proponowanym zmianom urząd skarbowy będzie musiał w każdej sytuacji dokonać zwrotu nadpłaconego VAT-u w 30-dniowym terminie –powiedział Łukasz Gibała.

Drugi ważny temat, to prezentowany przez posła Artura Dębskiego projekt „Na L4 płaci ZUS”. Ruch Palikota proponuje, aby w przypadku nieobecności pracownika spowodowanej chorobą już od pierwszego dnia nieobecności zasiłek wypłacał ZUS, a nie pracodawca. W tej chwili ZUS przejmuje ten obowiązek dopiero od 34 dnia choroby. – Konsekwencją tej zmiany będzie radykalne obniżenie kosztów, jakie ponosi pracodawca i w konsekwencji zwiększenie zatrudnienia. W Polsce mamy ponadto do czynienia z dużą liczbą fikcyjnych zwolnień lekarskich. W sytuacji, kiedy to ZUS będzie musiał wypłacać zasiłek chorobowy już od pierwszego dnia, będzie bardziej rzetelnie weryfikował prawdziwość L4 – mówił dziś w sejmie poseł Gibała.