Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom importerów, Ministerstwo Gospodarki w trzeciej ustawie deregulacyjnej planuje odejść od 10-dniowego terminu płatności VAT od importu na rzecz stosowania zasad ogólnych. Oznacza to rozliczanie VAT z tytułu importu w deklaracji podatkowej, czyli bezgotówkowo.
Z uwagi na to, że VAT należny z tytułu importu stanowi równocześnie podatek naliczony do odliczenia, to wykazanie go w deklaracji podatkowej będzie dla przedsiębiorcy neutralne.
Obecnie ustawowy termin zapłaty VAT z tytułu importu wynosi 10 dni od dnia powiadomienia przez organ celny o wysokości należności podatkowych. Termin ten jest zbieżny z terminem płatności należności celnych. Ustawodawca przewidział korzystniejsze rozwiązania w tym zakresie, tj. możliwość rozliczenia VAT z tytułu importu w deklaracji podatkowej lub w deklaracji dla importu towarów. Jednak zastosowanie wskazanych udogodnień jest obwarowane spełnieniem licznych warunków.
– Teraz, żeby rozliczyć VAT należny z tytułu importu w deklaracji podatkowej, towary muszą zostać objęte na terytorium kraju procedurą uproszczoną – tłumaczy Hanna Juszczyn, doradca podatkowy w Chałas i Wspólnicy Kancelaria Prawna.
Inne kraje stosują w tym zakresie znacznie korzystniejsze rozwiązania, przewidując m.in. dłuższe okresy płatności podatku od wartości dodanej z tytułu importu, np. 45-dniowy termin obowiązuje w Holandii.
Skutkiem powyższych różnic w zakresie rozliczania jest dokonywanie odpraw towarów w znacznej mierze poza granicami Polski. Hanna Juszczyn podkreśla, że zmiana jest bardzo korzysta, zarówno dla przedsiębiorców, jak i dla polskiego budżetu. Mimo że nowy sposób rozliczeń spowoduje przesunięcie w czasie istotnych kwot wpływów budżetowych, to przyczyni się do poprawy konkurencyjności polskiej gospodarki.
Etap legislacyjny
Projekt założeń do projektu ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce z 14 czerwca 2012 r. przekazany do konsultacji społecznych