Miasta podnoszą stawki podatku od nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej na 2010 rok. Liczą one na dodatkowe wpływy do budżetów.
Miasta podnoszą stawki podatku od nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej na 2010 rok. Liczą one na dodatkowe wpływy do budżetów.
Miasta odczuwają skutki kryzysu, co powoduje, że coraz więcej z nich decyduje się na ustalenie na 2010 rok stawek maksymalnych podatku od nieruchomości. Najwyższe stawki podatku od gruntów i budynków zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej będą obowiązywały w Warszawie, Gdańsku i zapewne w Poznaniu. Najbardziej wzrost obciążeń podatkowych odczują natomiast przedsiębiorcy posiadający budynki lub ich części zajęte na prowadzenie działalności we Wrocławiu. Będą oni musieli zapłacić podatek według stawki wyższej od obowiązującej w 2009 roku, aż o 1,82 zł za 1 mkw. powierzchni budynku.
Podniesienie stawek może oznaczać wzrost obciążeń firm rocznie nawet o kilka tysięcy złotych. Im więcej nieruchomości (gruntów i budynków) posiada firma, tym więcej będzie musiała zapłacić podatku. Przykładowo, jeśli przedsiębiorca w Łodzi posiada budynek o powierzchni 100 mkw., to w przyszłym roku zapłaci o 148 zł więcej niż w roku obecnym (wzrost o 12,33 zł miesięcznie). Jeśli firma posiada budynek o powierzchni 500 mkw., zapłaci już 740 zł więcej (wzrost o 61,67 zł miesięcznie), a przedsiębiorstwo mające budynek o powierzchni 1500 mkw. będzie musiało wyłożyć o 2220 zł więcej niż w roku obecnym (o 185 zł więcej miesięcznie).
Jeszcze większe obciążenia podatkowe czekają przedsiębiorców z Wrocławia, ponieważ wzrost stawki podatku od budynków zajętych na prowadzenie działalności jest tu najwyższy. Zwróćmy jednak uwagę, że miasta takie jak Kraków, czy Wrocław od lat stosowały dość przyjazną dla firm politykę podatkową.
Najwięcej nominalnie będą musiały zapłacić firmy posiadające nieruchomości lub ich części w Warszawie i Poznaniu. Mimo że rada miasta Poznania nie przedstawiła jeszcze projektu uchwały w sprawie stawek podatku od nieruchomości, na podstawie polityki ustalania stawek z lat poprzednich można wywnioskować, że rada uchwali na przyszły rok stawki w maksymalnej wysokości.
Miasta tłumaczą, że zwiększenie obciążeń podatkowych jest koniecznością. W uzasadnieniu projektu uchwały rady miasta w Łodzi w sprawie stawek podatku od nieruchomości na 2010 rok podkreślono, że konieczność określenia (podwyższenia – red.) stawek na 2010 r. wiąże się z projektem uchwały w sprawie budżetu miasta Łodzi na 2010 rok. Założone dochody z tytułu podatku od nieruchomości w wysokości 298,4 mln zł uwzględniają podwyższone stawki podatkowe. Jeśli rada miasta zmniejszyłaby stawki, trzeba byłoby zmienić również budżet na 2010 rok, zarówno w części dochodowej, jak i wydatkowej. Zmniejszenie podatków oznaczałoby np. mniej pieniędzy na inwestycje w mieście. W podobnej sytuacji są wszystkie miasta.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama