Policja, straż miejska i inspekcja handlowa nałożą mandaty za niewydanie paragonu oraz za sprzedaż alkoholu i papierosów z nielegalnego źródła. Sklep monopolowy nie sprzeda już więcej trunków bez kasy rejestrującej.
Takie rozwiązania zakłada opublikowany projekt nowelizacji kilku ustaw (w tym m.in. kodeksu wykroczeń). O planach Ministerstwa Finansów w tym zakresie pisaliśmy w DGP 170/2017 „Strażnik ukarze za niewydany paragon”. Teraz projekt jest już gotowy.
Więcej mandatów
Największe zmiany czekają sprzedawców działających w szarej strefie (głównie na miejskich targowiskach), którzy nie rejestrują transakcji przez wydanie paragonu. Obecnie mogą ich za to ukarać przede wszystkim urzędnicy Krajowej Administracji Skarbowej, na podstawie kodeksu karnego skarbowego. Resort finansów zaproponował, aby takie uprawnienia mieli także policjanci, strażnicy miejscy oraz inspekcja handlowa, których patrole krążą po targowiskach. Projekt zakłada, że każdy z urzędników tych służb będzie mógł ukarać sprzedawcę mandatem za nielegalną sprzedaż towaru lub usługi o wartości do połowy minimalnego wynagrodzenia.
Policjanci, strażnicy miejscy oraz inspekcja handlowa będą działać tak jak w odniesieniu do każdego innego wykroczenia. To oznacza szeroką paletę możliwości, od kontroli jawnych po wizyty „tajemniczych klientów”.
Ministerstwo Finansów tłumaczy zmianę nie tylko koniecznością odciążenia urzędników fiskusa od ścigania najdrobniejszych wykroczeń, ale i oszczędnościami. Policjanci, straż miejska i inspekcja handlowa działają według jednolitych procedur i są już doświadczone w kontrolach. Ponadto dochody z mandatów wystawionych przez straże gminne mają wzmocnić budżety samorządów, które ucierpiały na utracie wpływów z mandatów za wykroczenia w ruchu drogowym.
Nowe wykroczenia
Policjanci, strażnicy miejscy oraz inspekcja handlowa będą też nakładać mandaty za sprzedaż alkoholu, wyrobów tytoniowych (papierosy, tytoń do palenia, cygara i cygaretki) oraz suszu tytoniowego, jeśli będą one pochodzić z nielegalnego źródła. Chodzi m.in. o wszechobecne na targowiskach papierosy zza wschodniej granicy albo nalewki z „odkażonego alkoholu”.
Grzywna (za wykroczenie) będzie grozić tylko, jeśli wartość tych towarów nie będzie wyższa niż połowa minimalnego wynagrodzenia. Jeżeli przekroczy ten limit, sprzedawca będzie karany na podstawie kodeksu karnego skarbowego (za przestępstwo lub wykroczenie skarbowe).
Obecnie sprzedawcy, kupujący i paserzy towarów akcyzowych pochodzących z nielegalnego źródła mogą być ukarani jedynie na podstawie przepisów kodeksu karnego skarbowego.
Dzięki projektowanym przepisom wzrosnąć ma nieuchronność kary, bo z mandatem liczyć się już może każdy podmiot w łańcuchu dostaw – wynika z uzasadnienia do projektu. Dotychczasowe regulacje niewystarczająco odstraszyły przestępców – uważa MF.
Alkohol tylko z paragonem
Kolejna zmiana dotyczy sprzedawców alkoholu. Jeśli kontrola straży gminnej lub policjantów wykryje, że sklep monopolowy (albo okazjonalny punkt sprzedaży, np. na regionalnym festynie) w ogóle nie ma kasy rejestrującej, to przedsiębiorca straci koncesję na sprzedaż trunków. Taka sama sankcja czeka go, jeśli sprzedaje alkohol i nie wydaje kupującym paragonów (wystarczą dwa takie przypadki w ciągu pół roku). Kontrolujący, który to stwierdzi, wyśle stosowne informacje do władz gminnych, a te odbiorą koncesję.
Przedsiębiorca pożegna się z nią także, jeśli urządzi w lokalu nielegalne gry na automatach. Nowe zasady odbierania koncesji znajdą się w znowelizowanej ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. z 2015 r. poz. 1286 ze zm.).
Niezależnie od tego licencję zawodową stracą przedsiębiorcy z branży transportowej, którzy zostaną przyłapani na wykorzystywaniu nielegalnego paliwa. Zmiany mają wejść w życie po upływie 14 dni od ich ogłoszenia.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji kodeksu wykroczeń, ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, prawa o ruchu drogowym i ustawy o transporcie drogowym w konsultacjach publicznych