Jeszcze w 2017 r. budżet straci na oszustwach i szarej strefie ok. 39 mld zł potencjalnych wpływów z tego podatku. Ale za rok pod względem ubytku dochodów z VAT powinniśmy zbliżyć się do poziomu notowanego w Niemczech
Optymistyczne prognozy przedstawione zostały w dwóch raportach opublikowanych przez firmę doradczą PwC i fundację CASE.
Obie instytucje badają lukę w VAT, czyli różnicę między podatkiem, który powinien był trafić do budżetu, a tym, który faktycznie do niego wpłynął. Różnica bierze się głównie z oszustw podatkowych oraz działania przedsiębiorców w szarej strefie. Polska od lat jest pod tym względem w czołówce krajów Unii Europejskiej.
Z raportu PwC wynika, że w 2016 r. luka w VAT wyniosła 52 mld zł, co stanowiło 2,9 proc. PKB. Było to o 7 mld zł więcej od szacunków, które ta sama firma doradcza przedstawiała pod koniec 2016 r. (DGP 227/2016 „Luka w VAT nieco mniejsza, ale nadal większa od unijnej średniej”).
Szacunki na 2017 r. są jednak o wiele bardziej optymistyczne. Eksperci PwC, bazując na danych o wpływach z VAT w I półroczu 2017 r., przewidują, że luka w tym podatku wyniesie na koniec br. około 39 mld zł (2 proc. PKB). Byłaby więc o 13 mld zł niższa niż w 2016 r.
Potencjalne i faktyczne dochody z VAT (mld zł) / Dziennik Gazeta Prawna
PwC chwali rząd za wprowadzone już rozwiązania legislacyjne, takie jak pakiet paliwowy, rozszerzenie obowiązku raportowania JPK. Ich zdaniem wiele korzyści dla budżetu może też przynieść efektywne wdrożenie mechanizmu podzielonej płatności (ang. split payment).
Równie optymistyczna jest fundacja CASE. Z jej raportu wynika, że o ile jeszcze w 2015 r. traciliśmy prawie 25 proc. potencjalnych wpływów z VAT, to w 2018 r. wskaźnik ten może spaść do 13 proc. To stawiałoby Polskę na równi z takimi krajami jak Niemcy czy Wielka Brytania.
Co więcej, tak duże zmniejszenie luki w VAT byłoby europejskim ewenementem, bo do tej pory najbardziej poprawiła się sytuacja w Estonii w latach 2013–2015. Luka spadła wtedy o 9 pkt proc.
Zdaniem CASE jest prawdopodobne, że wpływy z VAT w 2017 r. wyniosą 150 mld zł, a w 2018 r. nawet i 166 mld zł, czyli tyle, ile planuje rząd. Praktycznie wyeliminowane mogą zostać wyłudzenia podatku w handlu wewnątrzwspólnotowym. Wskazuje na to malejący już wskaźnik kwoty zwrotów VAT w porównaniu do wpływów.
Kwota zwrotów VAT w I półroczu 2016 r. wynosiła 45,77 mld zł, natomiast w I półroczu 2017 r. spadła do 37,84 mld zł.
W tym czasie dochody budżetu z VAT wyniosły 80 mld zł i w porównaniu do analogicznego okresu 2016 r. były wyższe o 17,6 mld zł (tj. o 28,14 proc.).