Rozmawiamy z JACKIEM KĘDZIOREM, partnerem Ernst & Young - Nowelizacja ustawy o kontroli skarbowej da fiskusowi nowe uprawnienia w zakresie pozyskiwania informacji. Ma też przyczynić się do zmniejszenia szarej strefy. Czy tak będzie, czas pokaże.
Ministerstwo Finansów przygotowało projekt zmian do ustawy o kontroli skarbowej. Jaki pana zdaniem jest cel tej nowelizacji?
- Nowelizacja ma na celu przede wszystkim dostosowanie przepisów o organizacji służb kontroli skarbowej do ich zadań.
• Co się zmieni?
- Służby skarbowe zyskają w szczególności nowe uprawnienia w zakresie pozyskiwania informacji. Wynikające z tego obowiązki nie będą zapewne przyjęte z zadowoleniem przez podatników.
• Czy zmiany te przyczynią się do zmniejszenia szarej strefy?
- Zobaczymy.
• Jakieś korzystne zmiany czekają podatników w związku z tą nowelizacją?
- Tak. Przy okazji tej nowelizacji wprowadza się przepis, który istotnie poprawi sytuację podatników. W przypadku gdy decyzja nie zostanie doręczona w terminie sześciu miesięcy od wszczęcia kontroli, nie będą naliczane odsetki za okres postępowania kontrolnego.
• Projekt przewiduje m.in., że właściciele serwera oraz podmioty świadczące usługi utrzymania domen i stron internetowych będą zobowiązani na żądanie organu kontroli skarbowej do udzielania wszelkich mogących mieć wpływ na powstanie lub wysokość zobowiązania podatkowego posiadanych informacji o nazwach i adresach przedsiębiorców lub nazwiskach i adresach osób fizycznych zamieszczających ogłoszenia i reklamy wskazujące na prowadzenie przez nich działalności gospodarczej. Czy to przepis, który pozwoli lepiej kontrolować sieć? Dziś urzędy mają z tym pewne kłopoty.
- Kontrola handlu elektronicznego została wpisana jako jedno z zadań priorytetowych dla kontroli skarbowej w 2008 roku, ale już dużo wcześniej, w ramach projektu wsparcia polskiej administracji skarbowej ze strony UE, opracowywana była strategia walki z podatkową przestępczością internetową. W praktyce jednak próby pozyskania informacji o transakcjach internetowych na podstawie obecnych przepisów kojarzyły się raczej z partyzantką niż ze strategią. Nowe uregulowania powinny poprawić sytuację organów, lecz mogą również spowodować, że szara strefa będzie przenosić się za granicę, co nie jest trudne w przypadku handlu internetowego.
• Urzędników UKS będzie można poddawać badaniom psychologicznym i psychofizjologicznym. Czy to potrzebne?
- Dotyczy to pracowników zatrudnionych w wyodrębnionych komórkach organizacyjnych UKS oraz w wywiadzie skarbowym, a więc tych, którzy w ramach swoich obowiązków mogą być zmuszeni do posługiwania się bronią czy stosowania środków przymusu bezpośredniego. Tego typu badania mogą pomóc w doborze osób, które będą najlepiej wykonywać powierzone zadania w sytuacjach stresowych i niejednokrotnie z narażeniem własnego bezpieczeństwa.
• W wywiadzie skarbowym będą mogli pracować tylko obywatele polscy. Czy to nie narusza zasad unijnych o swobodzie przepływu pracowników?
- W mojej ocenie generalny zarzut naruszenia swobody przepływu pracowników poprzez dyskryminację osób nieposiadających polskiego obywatelstwa lub posiadających obok polskiego także obywatelstwo innego kraju, byłby dyskusyjny. Swoboda przepływu pracowników nie dotyczy zatrudnienia w administracji publicznej, czyli np. na określonych stanowiskach w sądownictwie, policji czy organach podatkowych, które wiąże się z wykonywaniem działań władczych.
• Przy okazji zmian w kontroli skarbowej mają być zmienione przepisy o doradztwie podatkowym. Nowe przepisy wyraźnie zezwalają doradcom na pracę w okresie zawieszenia w UKS-ach, urzędach i izbach skarbowych. Co z konfliktem interesów?
- Zmiana art. 8 ust. 1a ustawy w pewnej mierze dotyczy tego zagadnienia. Pozwala na wyłączenie od załatwiania sprawy pracownika UKS, jeśli występują okoliczności stawiające pod znakiem zapytania jego bezstronność. Oczywiście ten, kto wcześniej udzielał porady jako doradca, może nie być bezstronny, gdy - tym razem w imieniu organu - ma zweryfikować prawidłowość postępowania byłego klienta.