Urządzenia elektroniczne, które pełnią funkcje drukarki, skanera oraz faksu i kopiarki, mogą być dostarczane do placówek oświatowych z zerową stawką podatku– orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu.

Wcześniej podobnego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 5 maja 2023 r. (sygn. akt I FSK 868/20). Fiskus nadal jednak uważa inaczej.

Skąd spór o zerową stawkę

Problem bierze się z odmiennej wykładni następujących przepisów ustawy o VAT: art. 83 ust. 1 pkt 26 lit. a, art. 83 ust. 13–15 oraz załącznika nr 8. Pierwszy z nich mówi o zerowej stawce podatku przy dostawie sprzętu komputerowego do placówek oświatowych. W kolejnych znajdziemy warunki, od których spełnienia ta preferencja jest uzależniona. Dostawca sprzętu komputerowego musi posiadać:

  • zamówienie potwierdzone przez organ nadzorujący daną placówkę oświatową,kopię umowy o nieodpłatnym przekazaniu sprzętu.

Musi też przekazać kopię tych dokumentów do właściwego urzędu skarbowego.

Sama darowizna powinna zaś dotyczyć towarów wymienionych w załączniku nr 8 do ustawy o VAT. Są w nim wymienione m.in. drukarki i skanery, ale już nie urządzenia wielofunkcyjne, łączące funkcje drukowania, skanowania i kopiowania.

Z tego właśnie powodu w wydawanych interpretacjach dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odmawia darczyńcom prawa do 0-proc. stawki VAT.

Tak było w najnowszej sprawie rozstrzygniętej przez wrocławski WSA.

Dyrektor KIS: urządzenie wielofunkcyjne to nie drukarka ani skaner

Spółka uważała, że przy dostawie urządzeń wielofunkcyjnych do placówek oświatowych może stosować zerową stawkę podatku, bo spełnia wszystkie warunki z przepisów. Tłumaczyła, że urządzenie wielofunkcyjne nie straci przymiotu drukarki i skanera tylko dlatego, że może działać jak kopiarka lub faks.

Przypomniała też, że wprowadzenie zerowej stawki VAT na dostawy sprzętu komputerowego do placówek oświatowych miało złagodzić finansowe obciążenie tych placówek. Jeżeli bowiem w cenę sprzętu byłby wliczony VAT, to ponosiłyby one ekonomiczny ciężar daniny, bo z uwagi na prowadzenie działalności oświatowej (zwolnionej z VAT) nie miałyby podatku należnego, od którego mogłyby odliczyć VAT naliczony w cenie. Opodatkowanie dostawy urządzeń wielofunkcyjnych przeczyłoby więc celom, które przyświecały ustawodawcy – tłumaczyła spółka.

Na poparcie swojego stanowiska przywołała wspomniany wyrok NSA z 5 maja 2023 r.

Dyrektor KIS nie dał się jednak przekonać. Stwierdził, że skoro w załączniku nr 8 do ustawy o VAT nie ma mowy o urządzeniach wielofunkcyjnych, to spółka powinna zapłacić 23-proc. VAT od takiej dostawy.

WSA: ważne, że drukuje i skanuje

Interpretację tę uchylił wrocławski WSA. Zwrócił uwagę na to, że zakup urządzenia wielofunkcyjnego, które łączy cechy kilku odrębnych urządzeń, jest dla placówki oświatowej korzystniejszy. Poza tym nadal będzie ono używane głównie jako drukarka lub skaner, co dodatkowo pozwoli na oszczędności, ponieważ dzięki temu placówka będzie da radę taniej i szybciej przesyłać dokumenty adresatom. Sąd zarzucił więc fiskusowi anachroniczne podejście do problemu.

Przywołał również utrwalone już orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, w tym wyrok z 3 maja 2001 r. (C-481/98). TSUE zwrócił w nim uwagę na potrzebę porównywania konkurencyjności towarów oraz to, czy ich odmienne opodatkowanie nie pociąga za sobą ryzyka zakłócenia konkurencji. Takiej oceny podobieństwa towarów należy – zdaniem unijnego trybunału – dokonywać z punktu widzenia przeciętnego konsumenta. Trzeba więc badać, czy dane produkty mają podobne właściwości i zaspokajają te same potrzeby konsumentów.

Podobnie TSUE orzekł 9 września 2021 r. (C-406/20).

W tym wypadku – jak stwierdził WSA – ocena konkurencyjności potwierdzałaby jedynie, że urządzenia wielofunkcyjne są towarem podobnym do drukarek i skanerów i dlatego ich dostawa powinna być identycznie opodatkowana.

Wyrok jest nieprawomocny. ©℗

orzecznictwo