Spadkobierca podatnika nie ma obowiązku uregulowania jego długów podatkowych, zanim zostanie wydana decyzja organu w tej sprawie – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Jeśli jednak spadkobierca zapłaci dobrowolnie zaległy podatek spadkodawcy bez decyzji organu, to spłacony podatek nie pomniejszy podatku od rzeczy nabytych w spadku.
Sędzia Jacek Brolik podkreślił, że żaden przepis ani Ordynacji podatkowej, ani ustawy o podatku od spadków i darowizn nie nakłada na spadkobiercę obowiązku samodzielnego obliczenia zobowiązania za długi podatkowe spadkodawcy. W jaki bowiem sposób, jeśli jest kilku spadkobierców, mają oni bez decyzji organu ustalić prawidłowo kwoty do zapłaty przypadające na każdego z nich?
Zdaniem sądu nie oznacza to, że jeśli spadkobiercy samodzielnie obliczyli i zapłacili zaległy podatek za zmarłego, to mogą ująć tę kwotę przy obliczeniu podatku od spadków i darowizn.
W omawianej sprawie spadkobiercy zapłacili ponad 300 tys. zł zaległego podatku dochodowego za zmarłego. W zeznaniu spadkobierca wykazał jako przedmiot spadku rzeczy i prawa nabyte po zmarłym. Jednocześnie w części dotyczącej długów i ciężarów obciążających rzeczy lub prawa majątkowe wskazał właśnie kwotę stanowiącą zobowiązanie podatkowe spadkodawcy z PIT za 2007 rok.
Wojewódzki sąd administracyjny oddalił skargę podatnika, uznając, że organy, ustalając podstawę opodatkowania, powinny odliczyć zapłacony podatek za zmarłego. Rozstrzygnięcie to podtrzymał NSA.
Wyrok jest prawomocny.
Pozostało
80%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama