Jeżeli podatnik przeniósł swoje centrum życiowe, ekonomiczne i zawodowe do innego kraju, to uznaje się, że nie jest już w Polsce rezydentem podatkowym.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną ministra finansów w sprawie interpretacji dotyczącej rezydencji podatkowej. W ocenie NSA, jeżeli celem wyjazdu podatnika za granicę było przeniesienie tam swoich interesów życiowych, ekonomicznych i zawodowych, to następuje zmiana rezydencji podatkowej.
Jednocześnie sąd zwrócił uwagę na specyfikę postępowania o wydanie interpretacji.
– W tym postępowaniu organy podatkowe mogą się opierać tylko i wyłącznie na stanie faktycznym podanym przez podatnika – podkreślił sędzia sprawozdawca Bogusław Dauter. Oczywiście zdarza się, że stan faktyczny podany we wniosku i rzeczywisty stan sprawy się różnią. Jednak konsekwencje wynikające z tych rozbieżności organ podatkowy może wyciągnąć dopiero w decyzji wymiarowej.
Ponadto umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania mają zastosowanie tylko wtedy, gdy występuje kolizja z ustaleniem rezydencji. Dlatego najpierw organy muszą rozważyć, gdzie podatnik ma miejsce zamieszkania według prawa polskiego, potem według prawa obcego państwa i wówczas ewentualnie mogą zastosować normę kolizyjną z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
W sprawie chodziło o rezydencję podatkową podatnika, który w kwietniu 2005 r. wyjechał do Wielkiej Brytanii. MF uznał, że nadal podlega opodatkowaniu w Polsce. Wyrok jest prawomocny.
Sygn. akt II FSK 605/08