Konstytucja RP gwarantuje, że podatki będą uchwalane tylko w drodze ustawy. Przepis ten ma ograniczyć samowolę i zaskakiwanie wysokością obciążeń publicznoprawnych.
Stawka podatku, który wynika z ustawy, daje pewność, że nie zmieni się z dnia na dzień. To z kolei szansa dla podatników, żeby się do zmian przygotować. Jednak konstytucja nie obowiązuje gmin. Na podstawie zmienionej ewidencji gruntów i budynków ustalają one wyższy podatek od nieruchomości. Nie dość tego. Podwyższają podatek, który już został zapłacony w latach poprzednich. Oby tylko tego schematu nie powieliły urzędy skarbowe, bo będziemy musieli dopłacać do podatku dochodowego, o którym już dawno zapomnieliśmy.