Jeżeli podatnik złożył zeznanie roczne CIT dopiero w lipcu, to nie mógł już w lutym swobodnie dysponować nadpłatą tego podatku – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o spółdzielnię mieszkaniową. W lutym 2018 r., po wysłaniu deklaracji VAT za styczeń, wpłaciła ona tylko część należnego podatku. Co do reszty złożyła wniosek o zaliczenie na poczet tego zobowiązania nadpłaty w CIT za 2017 r. Jednocześnie poinformowała, że przesłała już elektronicznie zeznanie CIT-8 za 2017 r.
Problem polegał na tym, że faktycznie uczyniła to dopiero w lipcu. Dopiero wtedy więc wykazała nadpłatę w CIT.
Już w marcu naczelnik urzędu skarbowego wezwał ją do zapłaty pozostałej, zaległej kwoty VAT za styczeń. Naliczył też odsetki za zwłokę i koszty upomnienia.
Spółdzielnia uważała, że naczelnik nie miał do tego podstaw. Zarzucała mu, że wniosek o zaliczenie nadpłaty w CIT na poczet styczniowego VAT załatwił dopiero po kilku miesiącach, a więc sam przyczynił się do narastania odsetek za zwłokę. Uważała też, że naczelnik powinien był przynajmniej do niej zadzwonić w sprawie brakującego zeznania. Skoro milczał, to niezasadne są odsetki, a tym bardziej koszty upomnienia. Spółdzielnia twierdziła, że fiskus mógłby obciążyć ją tymi kosztami tylko wtedy, gdyby wszczął postępowanie egzekucyjne.
Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy przypomniał, że warunkiem koniecznym zaliczenia nadpłaty na poczet zaległości jest obiektywne istnienie tejże nadpłaty. W CIT powstaje ona z dniem złożenia zeznania podatkowego. Skoro spółdzielnia złożyła je dopiero w lipcu, a zaległość w VAT powstała już za styczeń, to naczelnik urzędu miał podstawy do naliczenia odsetek za zwłokę.
Co więcej, jako wierzyciel, musiał też podjąć działania w celu wyegzekwowania zaległego podatku, a więc wysłać pisemne upomnienie. Koszty tego upomnienia zostały naliczone zgodnie z rozporządzeniem w sprawie wysokości kosztów upomnienia skierowanego przez wierzyciela do zobowiązanego przed wszczęciem egzekucji administracyjnej (Dz.U. z 2015 r. poz. 1526) – potwierdził dyrektor izby. Dodał, że zaniechanie prowadzenia egzekucji nie oznacza, iż nienależne były koszty upomnienia.
Sądy były tego samego zdania. WSA w Bydgoszczy potwierdził, że zaliczenie nadpłaty w CIT na poczet zaległości podatkowych następuje z dniem złożenia zeznania rocznego. W tej sprawie było to możliwe dopiero w lipcu. Skoro wcześniej powstała zaległość w VAT, to organ prawidłowo naliczył odsetki za zwłokę. Sąd przypomniał, że są one naliczane od dnia następującego po dniu upływu terminu płatności podatku (zgodnie z art. 53 par. 4 ordynacji podatkowej). Nie ma przy tym żadnego znaczenia to, że organ nie zawiadomił spółdzielni o braku złożenia zeznania i nie wzywał do jego złożenia – podkreślił WSA. Orzekł też, że organ prawidłowo naliczył koszty upomnienia (sygn. akt. I SA/Bd 110/19).
Również NSA uznał za bezzasadny zarzut, że organ rozstrzygnął sprawę nadpłaty dopiero po sześciu miesiącach. Uzasadniając wyrok, sędzia Antonii Hanusz podkreślił, że organ podatkowy nie prowadził w tej sprawie postępowania podatkowego, a więc nie obowiązywały go terminy załatwienia spraw, udziału strony w postępowaniu itd.
– Natomiast warunkiem koniecznym zwrotu nadpłaty jest obiektywne istnienie kwoty nadpłaty. Zaliczenie nie jest możliwe dopóty, dopóki jej nie ma. Odsetki i koszt upomnienia to konsekwencje niedopełnienia przez spółdzielnię jej obowiązków podatkowych – stwierdził sędzia Hanusz.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 29 marca 2022 r., sygn. akt II FSK 1754/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia