W wywiadzie, który ukazał się w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Do Rzeczy", szefowa rządu była pytana m.in. o kwestię podniesienia kwoty wolnej od podatku, która miała być jednym z priorytetów jej rządu.
"Proszę pamiętać, że mamy jeszcze przed sobą trzy lata rządów, by wywiązać się ze wszystkich zobowiązań. Z kwotą wolną od podatku jest tak, że w tej chwili trwają prace i analizy dotyczące wprowadzenia jednolitego podatku i od tego, jak się potoczą, będzie zależało, czy kwota wolna będzie wprowadzona w ramach tej jednolitej daniny, czy będzie inne rozwiązanie" - odparła Szydło.
Dopytywana dodała, że wprowadzenie podatku jednolitego nie jest przesądzone, gdyż "trwa jeszcze dyskusja na temat tego rozwiązania i jego szczegółów".
"To jeszcze nie jest przesądzone, ale na pewno do końca roku zakomunikujemy decyzję w tej sprawie" - zapowiedziała.
"Czekam na ostateczne wnioski Komitetu Ekonomicznego i premiera Morawieckiego. Wstępne dane, które zostały przygotowane, wskazują, że to może być dobre rozwiązanie, ale na pewno nigdy nie zgodzę się na takie zmiany systemu podatkowego, których koszty mieliby ponosić przedsiębiorcy" - zaznaczyła szefowa rządu.
Szydło podkreśliła też, że rząd cały czas szuka "dobrego rozwiązania, które z jednej strony uprości system podatkowy, a z drugiej poprawi ściągalność podatków, a nie będzie ją podnosić". "W tym roku zrobiliśmy bardzo dużo, jeśli chodzi o sprawy społeczne, wsparcie dla rodzin, wsparcie dla pracowników. W przyszłym roku chcemy skupić się na przedsiębiorcach i to będzie nasz priorytet" - powiedziała.
Premier Szydło pytana była też o program Rodzina 500 Plus i czy pod względem finansowania nie jest on zagrożony. Tygodnik zwrócił bowiem uwagę na pojawiające się informacje, że w tym roku na finansowanie "500 Plus" zabraknie 500 mln zł.
"Realizacja programu na pewno nie jest zagrożona" - powiedziała szefowa rządu.
"W budżecie na przyszły rok przewidzieliśmy na ten cel 23 mld zł i te pieniądze są zagwarantowane. Planowanie na przyszły rok było łatwiejsze, bo opieraliśmy się na danych z tego roku - wskazała.
Dodała, że tegoroczny plan "opierał się na szacunkach, a do tego musieliśmy działać w ramach budżetu przygotowanego przez poprzedni rząd". "Założyliśmy na ten rok 17 mld zł z pełną świadomością, że być może pod koniec roku będziemy musieli tę kwotę zwiększyć. I tak się stało, te pieniądze są zabezpieczone, zostaną przekazane samorządom. Zapewniam, że każda złotówka, która w programie +500 plus+ została wydana, to dobra inwestycja" - podkreśliła premier Szydło.