Wydał ją po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 października 2024 r. (sygn. akt I FSK 131/21). Zarówno NSA, jak i wcześniej sąd I instancji, zakwestionowały bowiem jego stanowisko wyrażone we wcześniejszej interpretacji z 4 grudnia 2019 r. (nr 0113-KDIPT1-1.4012.651.2019.2.ŻR).

Internat dla uczniów

Miasto zaskarżyło tamtą interpretację do sądu. Argumentowało, że zapewnianie zakwaterowania w internacie, nawet za odpłatnością (w tej sprawie opłaty pokrywały 50 proc. kosztów), mieści się w zadaniach własnych miasta w ramach edukacji publicznej, zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt 8 ustawy o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1465 ze zm.). Przekonywało, że nie ma to nic wspólnego z działalnością gospodarczą prowadzoną przez przedsiębiorców w zakresie usług hotelarskich czy gastronomicznych. Celem nie jest bowiem osiągnięcie zysku, tylko zapewnienie edukacji dzieciom. Dzięki zakwaterowaniu i wyżywieniu w internacie mogą one uczęszczać do szkoły, zwłaszcza te, które mieszkają z dala od niej – argumentowało miasto.

Powołało się też na wyrok z 7 września 2018 r. (I FSK 988/16), w którym NSA orzekł, że gmina nie działa jako podatnik VAT, gdy w ramach realizacji zadań własnych prowadzi bursy szkolne, a warunki i zasady pobytu w nich dzieci są regulowane przepisami prawa, natomiast opłata za zakwaterowanie jest niższa od faktycznej wartości usługi. Nie można uznać, że gmina działa w tym zakresie na zasadach konkurencji w swobodnym obrocie gospodarczym – orzekł wtedy sąd kasacyjny.

Internat działa w podobnym trybie jak bursa – zapewniło miasto.

Surowce wtórne

Nie zgodziło się też z dyrektorem KIS w kwestii VAT od sprzedaży do punktów skupu surowców wtórnych zebranych nieodpłatnie od uczniów (np. makulatury, plastikowych nakrętek). To nie ma nic wspólnego z działalnością gospodarczą prowadzoną przez profesjonalne podmioty zajmujące się skupem i obrotem surowcami wtórnymi – argumentowało miasto.

Ponownie podkreślało, że nie chodzi o zarobek. Działalność szkoły w tym zakresie ma na celu edukację ekologiczną poprzez popularyzowanie odzysku surowców wtórnych i jest to działalność okazjonalna, a nie ciągła i zorganizowana – tłumaczyło miasto. Podkreślało, że pieniądze ze zbiórki odpadów - i tak w niewielkiej wysokości - są w całości przeznaczane na potrzeby bieżącej działalności statutowej jednostek oświatowych (np. na zakup pomocy dydaktycznych dla uczniów). Powołało się też na wyrok WSA w Lublinie (I SA/Lu 435/18), który 9 grudnia 2020 r. został utrzymany w mocy przez NSA (I FSK 4/19).

Co na to sądy

Miasto wygrało w sądach obu instancji. Oba orzekły, że zakwaterowanie w internacie jest ściśle związane z realizacją zadań edukacyjnych, czyli pozostaje w sferze obowiązkowych zadań własnych miasta i w żaden sposób nie wpływa na konkurencję. Dla sądów było też oczywiste, że trudno mówić o zarobkowym charakterze tej działalności, gdy koszty zakwaterowania uczniów w internatach są zaledwie w połowie pokrywane z opłat.

WSA w Gliwicach zwrócił też uwagę na to, że stanowisko dyrektora KIS jest sprzeczne z interpretacją ogólną ministra finansów z 10 czerwca 2020 r. (PT 1.8101.3.2019) w sprawie opodatkowania podatkiem od towarów i usług czynności wykonywanych przez jednostki samorządu terytorialnego w związku z realizacją zadań publicznych w zakresie edukacji publicznej oraz pomocy społecznej, nałożonych na nie odrębnymi przepisami (Dz.Urz. Min. Fin. z 2020 r., poz. 81).

Do podobnych wniosków sądy doszły w sprawie sprzedaży przez miasto surowców wtórnych pozyskanych nieodpłatnie od uczniów.

Dyrektor KIS nie miał więc wyjścia – musiał ponownie rozpatrzeć wniosek o interpretację i tym razem przyznać miastu rację.

Interpretacja indywidualna dyrektora KIS 17 kwietnia 2025 r., sygn. 0113-KDIPT1-1.4012.651.2019.14.ŻR