Jeżeli nie ma wyroku skazującego, to nie ma przestępstwa, przez co odpada jeden z powodów wznowienia zakończonego już postępowania – orzekł NSA.
Spór toczył się o art. 240 par. 1 pkt 2 ordynacji podatkowej. Daje on możliwość wznowienia postępowania zakończonego ostateczną decyzją w sytuacji, gdy została ona wydana w wyniku przestępstwa.
Chodziło o małżonków, którzy po kontroli skarbowej otrzymali decyzję określającą im podatek do zapłaty. Po bezskutecznym odwołaniu do izby skarbowej złożyli skargę do WSA w Poznaniu, a gdy i to nie poskutkowało – skargę kasacyjną do NSA. Wszystkie instancje uznały jednak, że PIT jest należny.
Podatnicy nie chcieli się z tym pogodzić i postanowili wzruszyć decyzję, która już dawno była ostateczna. Twierdzili, że powinna ona zostać uchylona ze względu na to, iż wydano ją na skutek przestępstwa. Miało ono polegać na wykorzystaniu przez urząd kontroli skarbowej informacji pozyskanych z naruszeniem tajemnicy skarbowej.
W skargach do sądów na odmowę wznowienia postępowania podatnicy napisali, że „istnieje uzasadnione podejrzenie, że decyzja została wydana w wyniku przestępstwa”.
Znów jednak przegrali przed WSA w Poznaniu oraz NSA. Sędzia Jerzy Rypina wyjaśnił, że podważenie ostatecznej decyzji jest możliwe tylko w sytuacjach wskazanych w ordynacji. Wyjaśnił, że w art. 240 par. 1 pkt. 2 ustawodawca posłużył się pojęciem przestępstwa w rozumieniu prawa karnego, a to ma miejsce wyłącznie wtedy, gdy zostanie stwierdzone prawomocnym wyrokiem sądu. Tymczasem w tej sprawie prokuratura odmówiła nawet wszczęcia postępowania.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 2 września 2016 r., sygn. akt II FSK 1245/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia