Po zabezpieczeniu majątku podatnika skarbówka ma więcej czasu na ściągnięcie zaległości – wynika z wczorajszej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego.

To zła wiadomość dla podatników, którzy otrzymali decyzję o zabezpieczeniu zobowiązania podatkowego. NSA orzekł, że po wygaśnięciu tej decyzji termin przedawnienia podatku jest wciąż zawieszony, aż do zakończenia postępowania zabezpieczającego.

Co więcej, dodajmy, zajęcie zabezpieczające może się przekształcić w zajęcie egzekucyjne (z dniem wystawienia tytułu wykonawczego). A to oznacza, że przedawnienie podatku wciąż nie biegnie. Wtedy nie jest ono nawet zawieszone, tylko wprost przerwane. Po przerwaniu bieg terminu przedawnienia biegnie na nowo od dnia następującego po dniu, w którym zastosowano środek egzekucyjny (zgodnie z art. 70 par. 4 ordynacji podatkowej).

O co był spór?

O wydanie uchwały wystąpił prezes NSA na prośbę ministra finansów. Ten bowiem chciał się upewnić, ile czasu mają organy podatkowe na ściąganie zaległości. Okazało się, że więcej, niż sądzili podatnicy.

Uchwałę zapowiedzieliśmy już wczoraj w artykule „NSA rozstrzygnie, czy część podatków szybciej się przedawniła” (DGP nr 233/2024).

Przypomnijmy, że zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku (art. 70 par. 1 ordynacji podatkowej). Zgodnie z art. 59 par. 1 pkt 9 ordynacji zobowiązanie wygasa wskutek przedawnienia. Jednak w niektórych sytuacjach bieg terminu przedawnienia może być przerwany (a więc rozpocznie bieg na nowo) lub zawieszony (termin biegnie dalej, gdy ustanie przesłanka zawieszenia).

Przesłanki zawieszenia biegu terminu przedawnienia znajdziemy w art. 70 par. 6 ordynacji. Poniedziałkowa uchwała dotyczyła przesłanki wymienionej w pkt 4 tego przepisu. Zgodnie z nią bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu „z dniem doręczenia postanowienia o przyjęciu zabezpieczenia, o którym mowa w art. 33d par. 2, lub doręczenia zarządzenia zabezpieczenia w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji”.

Od kiedy biegnie dalej?

Po okresie zawieszenia przedawnienie ulega w końcu „odwieszeniu” i biegnie dalej. Od którego momentu? Odpowiedzi należy szukać w art. 70 par. 7 ordynacji. Problemem okazała się relacja dwóch odrębnych przesłanek wymienionych w pkt 4 i 5 tego przepisu.

Pierwsza to wygaśnięcie decyzji o zabezpieczeniu, natomiast drugą jest zakończenie postępowania zabezpieczającego prowadzonego w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2505 ze zm.). Decyzja o zabezpieczeniu wygasa już z chwilą doręczenia decyzji określającej wysokość podatku (art. 33a par. 1 pkt 2 ordynacji). Jednak samo wygaśnięcie tej decyzji „nie narusza zarządzenia zabezpieczenia wydanego na podstawie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji”. Tak wynika z kolei z art. 33a par. 2 ordynacji. Zatem postępowanie zabezpieczające nadal trwa, co w świetle art. 70 par. 7 pkt 5 ordynacji oznaczałoby, że przedawnienie wciąż jest zawieszone i fiskus ma więcej czasu na podjęcie działań.

Zarządzenia o zabezpieczeniu

Jak poinformował wczoraj sędzia Jan Rudowski, w 2022 r. wydano ponad 21 tys. zarządzeń o zabezpieczeniu (w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji) na ponad 8 mld zł. W 2023 r. było ponad 18 tys. takich zarządzeń na ponad 7 mld zł, a do listopada 2024 r. wydano ich ponad 11 tys. na przeszło 3 mld zł.

Rozbieżność w orzecznictwie

Część sądów administracyjnych orzekała dotąd po myśli fiskusa. Z wyroków tych wynikało, że dopóki trwa postępowanie zabezpieczające (na podstawie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji), dopóty termin przedawnienia pozostaje zawieszony.

Inne składy orzekające zgadzały się jednak z podatnikami. Orzekały, że z chwilą wygaśnięcia decyzji o zabezpieczeniu przedawnienie biegnie dalej. Jak bowiem wyjaśnił NSA w wyroku z 20 sierpnia 2024 r. (II FSK 964/22), „racjonalny prawodawca nie regulowałby tożsamej sytuacji odmiennie w dwóch, znajdujących się w tym samym przepisie jednostkach redakcyjnych. Przepisy art. 70 par. 7 pkt 4 i 5 ordynacji podatkowej muszą się zatem odnosić do dwóch różnych hipotetycznych stanów faktycznych”.

Ta rozbieżność w orzecznictwie skłoniła prezesa NSA do wystąpienia z wnioskiem o wydanie uchwały, którą wiąże wszystkie sądy administracyjne.

Przegrana podatników

Wczoraj NSA zgodził się z tym drugim stanowiskiem. Uzasadniając uchwałę, sędzia Arkadiusz Cudak wyjaśnił, że kluczowy jest tu art. 33a par. 2, czyli przepis, z którego wynika, że wygaśnięcie decyzji o zabezpieczeniu nie narusza zarządzenia zabezpieczenia wydanego na podstawie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Ponadto – jak zwrócił uwagę sędzia – samo wygaśnięcie decyzji nie oznacza, że zaległość podatkowa przestała istnieć. Ona ciągle istnieje.©℗

Przykład

Skutki uchwały NSA

Skutki wczorajszej uchwały tłumaczy Jakub Warnieło, doradca podatkowy i szef zespołu postępowań podatkowych w MDDP, na przykładzie sprawy dotyczącej VAT za listopad 2017 r.

Co do zasady podatek za ten okres przedawnił się 31 grudnia 2022 r.

Jednak w trakcie kontroli organ podatkowy wydał decyzję o zabezpieczeniu zobowiązania podatkowego i w marcu 2022 r. dokonał zabezpieczenia na majątku podatnika. W efekcie od marca 2022 r. przedawnienie uległo zawieszeniu.

We wrześniu 2022 r. podatnik otrzymał decyzję wymiarową tego zobowiązania, co oznaczało, że doszło do wygaśnięcia decyzji o zabezpieczeniu. Nadal trwało jednak postępowanie zabezpieczające na podstawie wydanych wcześniej zarządzeń o zabezpieczeniu.

Podatnik złożył odwołanie od decyzji wymiarowej, ale w sierpniu 2023 r. organ II instancji ją podtrzymał. W sprawie nie wystąpiły żadne inne okoliczności prowadzące do zawieszenia biegu terminu przedawnienia.

Czy w takim razie przedawnienie biegło dalej?

Rozstrzygnął to wczoraj NSA. Orzekł, że zawieszenie biegu terminu przedawnienia było nadal aktualne, mimo wygaśnięcia decyzji o zabezpieczeniu. Dalej bowiem trwało postępowanie zabezpieczające na podstawie wydanych zarządzeń.

W efekcie decyzja organu II instancji wydana w sierpniu 2023 r. była prawomocna i fiskus mógł skutecznie domagać się zapłaty stwierdzonej zaległości podatkowej.

orzecznictwo