Pojawiły się pierwsze wątpliwości co do tego, jak należy traktować stacje ładowania pojazdów na potrzeby podatku od nieruchomości. Wygląda na to, że problemu nie rozwiążą nowe przepisy, bo w tym zakresie mają one niestety podobne mankamenty jak obecne regulacje

Podatnikom pozostaje nadzieja, że ugruntuje się pozytywna linia orzecznicza w zakresie opodatkowania tych obiektów, a dotychczasowy dorobek orzeczniczy będzie mógł być stosowany do nowych regulacji. To oznaczałoby opodatkowanie stacji ładowania jedynie od ich części budowlanych.

Problem z wolnostojącymi

Najwięcej niejasności budzą stacje wolnostojące, które są umieszczane na prefabrykowanych fundamentach lub montowane przez ich przytwierdzenie do powierzchni, np. betonowych lub żelbetowych płyt parkingowych.

Praktyka pokazuje, że w przypadku wolnostojących stacji podatnicy skłaniają się do uznania, że przedmiotem opodatkowania powinien być wyłącznie element budowlany, tj. fundament, na którym stacja jest posadowiona. Elementy techniczne stacji, takie jak ładowarki, okablowanie czy inne komponenty technologiczne, nie powinny podlegać opodatkowaniu, ponieważ są one wyposażeniem technicznym.

Niewątpliwie przyjęcie odmiennego podejścia i opodatkowanie jako budowli również elementów technicznych stanowiłoby dodatkowe obciążenie finansowe dla podatników. To z kolei mogłoby zniechęcić do inwestowania w infrastrukturę ładowania, a finalnie – wpłynęłoby na rozwój elektromobilności w Polsce.

Jednocześnie brak precyzyjnych przepisów to także problem dla samorządowych organów podatkowych. Te dość jednolicie uznają, że tego rodzaju obiekty powinny podlegać opodatkowaniu jako budowle, ale uzasadniają to na całkowicie odmienne od siebie sposoby. Niektóre traktują wolnostojące stacje ładowania pojazdów jak wolnostojące urządzenia techniczne, które w całości stanowią budowle. Inne uznają je za urządzenia budowlane, z tym że to także budowle. W niektórych przypadkach pojawiają się nawet bardziej radykalne tezy – że stacje ładowania są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania sieci elektroenergetycznych.

Co na to sądy?

Pierwsze rozstrzygnięcia sądów administracyjnych wskazują na kształtowanie się korzystnej dla podatników linii orzeczniczej. Sądy przychylają się do stanowiska, że stacje ładowania są opodatkowane tylko od swoich części budowlanych. Tak orzekł m.in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 24 lipca 2024 r. (sygn. akt I SA/Kr 463/24).

Sądy nie podzielają też argumentu, że stacje ładowania należy opodatkowywać analogicznie jak dystrybutory na stacjach paliw. Wskazują przy tym, że nie można szukać analogii pomiędzy dystrybutorem paliwa a stacją ładowania pojazdów – tak stwierdził np. WSA w Łodzi w wyroku z 6 sierpnia 2024 r. (I SA/Łd 292/24).

Przywołane orzeczenia nie są prawomocne. Pozostaje poczekać, aż takie stanowisko, korzystne dla podatników, ugruntują kolejne orzeczenia, w szczególności Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Nowa definicja

Od 1 stycznia 2025 r. czekają nas bardzo duże zmiany w podatku od nieruchomości, szczególnie w kwestii opodatkowania budowli. Projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych wskazuje, że intencją Ministerstwa Finansów jest, aby poszczególne budowle były co do zasady wymienione w nowym załączniku do ustawy. Na tej liście jednak nie znajdują się stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Czyżby ustawodawca nie przewidywał objęcia ich podatkiem od nieruchomości?

Warto zauważyć, że według projektowanych przepisów budowlą mają być również różnego rodzaju urządzenia techniczne ujęte zbiorczo w kategorii urządzeń budowlanych. Jak wynika z aktualnej wersji projektu nowelizacji, urządzeniami budowlanymi mają być wszelkie urządzenia instalacyjne oraz inne urządzenia techniczne, które są m.in. bezpośrednio powiązane z budynkiem lub budowlą wymienioną w załączniku oraz są niezbędne do użytkowania tych obiektów zgodnie z przeznaczeniem. Katalog tego rodzaju urządzeń jest więc bardzo szeroki i nieprecyzyjny. Niewątpliwie rodzi to ryzyko, że samorządowe organy podatkowe będą dążyć do uznania stacji ładowania pojazdów elektrycznych za urządzenia budowlane.

Nie sposób wykluczyć, że jeśli plac postojowy dla floty pojazdów zostanie wyposażony w stacje ładowania, to wykładnia przepisów podąży w następującą stronę: skoro plac postojowy jest budowlą wymienioną w nowym załączniku do ustawy jako budowla, a stacja ładowania pojazdów jest niezbędna do użytkowania tego placu zgodnie z jego przeznaczeniem (tj. zapewnia możliwość parkowania pojazdów elektrycznych, które, gdyby nie staje ładowania, nie parkowałyby na tymże placu), to stacje ładowania stanowią urządzenia budowlane i są opodatkowane jako budowla.

Brzmi to może nieco na wyrost, ale obawa w tym zakresie nie jest całkiem nieuzasadniona. W trakcie konsultacji publicznych przedstawiciele MF podnosili, że tego rodzaju obiekty powinny być opodatkowane.

Powinno być podobnie

Analizując aktualny kierunek orzecznictwa sądów administracyjnych, można jednak zakładać, że zarówno na gruncie obecnych, jak i nowych przepisów stacje ładowania pojazdów są i będą opodatkowane podobnie, tj. wyłącznie od swoich części budowlanych. Nowe regulacje odnoszące się do urządzeń technicznych wskazują bowiem części budowlane urządzeń technicznych jako rodzaj budowli. Zasadne wydaje się więc twierdzenie, że w tej kategorii będą się mieścić stacje ładowania pojazdów elektrycznych, podobnie zresztą jak obecnie.©℗

Dorota Tyszka, ekspert ds. podatku od nieruchomości w CRIDO
Rafał Łomża, konsultant w CRIDO