Niebawem fiskus będzie miał w rękach rozwiązanie, które zwiększy skuteczność typowania do kontroli. Ale możemy też spodziewać się za kilka lat całkiem innej jakości współpracy z urzędami skarbowymi

Minister finansów podpisał 16 sierpnia 2024 r. rozporządzenie nakładające na podatników CIT obowiązek składania tzw. JPK_CIT (tj. JPK_KR_PD i JPK_ST_KR). Zostało ono opublikowane w Dzienniku Ustaw pod poz. 1314.

Jakie nowe możliwości analityczne zyska dzięki temu administracja skarbowa, a jakie korzyści osiągną sami podatnicy?

Z praktycznego punktu widzenia JPK_CIT jest modyfikacją już istniejącego JPK_KR, który podatnicy powinni móc generować od 2016 r.

Jako pierwsi, bo już od 1 stycznia 2025 r., obowiązkiem wdrożenia JPK_CIT zostaną objęci::

  • podatnicy CIT, których wartość przychodu uzyskanego w poprzednim roku podatkowym (a w przypadku spółek niebędących osobami prawnymi − roku obrotowym) przekroczyła 50 mln euro,
  • podatkowe grupy kapitałowe.

Ci podatnicy złożą pierwszy JPK_CIT na początku 2026 r., pokazując w nim księgowania wykonane po 31 grudnia 2024 r. W praktyce zatem pierwsze księgowanie w 2025 r. (np. 2 stycznia 2025 r.) powinno zostać wykonane już w taki sposób, aby można je było sprawnie rozpoznać i zaraportować w odpowiednim pliku kontrolnym.

Infrastrukturę do generowania plików zgodnych z ministerialnym schematem muszą zapewnić sobie sami podatnicy. Zostało na to już niewiele czasu.

Typowanie do kontroli

Wprowadzenie obowiązku automatycznego raportowania JPK_CIT ma w założeniu wprowadzić CIT w erę automatyzacji i digitalizacji. Ministerstwo Finansów w niedalekiej już przyszłości dostanie od podatników zestaw danych o zupełnie nowej jakości.

Teraz dysponuje jedynie deklaracjami CIT (w których dane są wysoce zagregowane) i sprawozdaniami finansowymi, które nie mają istotnej wartości pod względem analizy podatkowej, ponieważ są przygotowywane w oparciu o zasady księgowe, a kwestie dotyczące podatków to często zaledwie kilka pozycji i jedna nota wyjaśniająca.

Po zmianie każdy podatnik prześle na serwery Ministerstwa Finansów swoje pełne dane księgowe. Fiskus otrzyma każde pojedyncze księgowanie (zapisy dziennika), kartotekę kontrahentów, podsumowanie księgowań w postaci zestawienia obrotów i sald (czyli bilans i rachunek wyników) oraz prezentację różnic między wynikiem księgowym i podatkowym.

Zestawienie obrotów i sald zostanie wystandaryzowane. Podatnicy zaraportują swoje dane w ramach uniwersalnego planu kont (z podziałem na siedem różnych rodzajów działalności). Posłuży to fiskusowi do bardzo wielu porównań otrzymanych danych, w co najmniej dwóch głównych przekrojach.

W pierwszym ujęciu fiskus będzie mógł za pomocą odpowiednich algorytmów przeskanować księgi podatnika, poszukując kont i zapisów na kontach stanowiących obszar szczególnego zainteresowania. Należy spodziewać się poszukiwań w obszarze podatkowym, a więc w obszarze specyficznych rodzajów kosztów, specyficznych operacji księgowych, charakterystycznych przelewów, księgowań na koniec roku oraz wszelkiego rodzaju anomalii.

W drugim ujęciu fiskus będzie mógł porównać sobie firmy działające w tej samej branży, na tym samym rynku i ustalić bazową marżowość, kompozycję przychodów i kosztów, proporcje finansowania zewnętrznego, korzystanie z usług grupowych itp. Takie działanie może pomóc mu zidentyfikować podmioty odstające od modelu biznesowego właściwego dla danej branży, zwłaszcza w zakresie zyskowności, korzystania z ulg czy wysokości transferów zagranicznych.

Wszystko to znacznie zwiększy skuteczność typowania do kontroli. Co więcej, kontrolujący nie będą już musieli za każdym razem poświęcać czasu na zrozumienie unikalnych zasad księgowania, rozpoznanie planu kont i przebijanie się przez gąszcz unikalnych księgowań.

Czym jest JPK_CIT

Na JPK_CIT będą się składać dwa pliki kontrolne: JPK_KR_PD i JPK_ST_KR. Pierwszy z nich będzie rozbudowaną formą JPK_KR składanego dotychczas na żądanie urzędów skarbowych. Czy to oznacza, że podatnicy, którzy generowali JPK_KR na żądanie organów lub dla własnych potrzeb, mogą czuć się już przygotowani do nowego obowiązku? Nic bardziej mylnego.

Skala działań niezbędnych do wykonania zarówno na poziomie technologicznym, jak i analitycznym jest najpewniej zbliżona do wyzwania, jakim było wprowadzenie JPK_VAT. Jednak w przypadku JPK_CIT poziom koniecznej ingerencji w procesy księgowe i infrastrukturę IT wydaje się nieporównywalnie wyższy. Przy wdrażaniu JPK_VAT bazowano na funkcjonujących przez lata w miarę ustandaryzowanych rejestrach VAT. W obszarze CIT niczego takiego nie ma.

JPK_KR_PD będzie się składał w szczególności z: zestawienia obrotów i sald, dziennika, katalogu kontrahentów, ze znaczników identyfikujących konta księgowe oraz z pozycji prezentujących przejście z wyniku rachunkowego na wynik podatkowy. W praktyce będzie to oznaczać m.in. konieczność zweryfikowania planu kont i wprowadzenia ewentualnych zmian w tym zakresie, a także rewizję dotychczasowego podejścia do sposobu kalkulowania zobowiązania z tytułu CIT.

Z kolei JPK_ST_KR, czyli odpowiednik podatkowej ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych, będzie de facto ujawnieniem podejścia podatnika do niemalże całości zagadnienia, jakim jest zarządzanie majątkiem trwałym z perspektywy podatkowej. W tym zakresie konieczne będzie podanie rodzaju i numeru dowodów księgowych potwierdzających nabycie, wytworzenie lub wykreślenie z rejestru składników majątku, a także – docelowo – powiązanie faktur dokumentujących ich zbycie z Krajowym Systemem e-Faktur.

Jak wdrożyć

Wdrożenie nowych struktur JPK zostało świadomie rozłożone na etapy. Co więcej, nawet pierwszej grupie podatników pozwolono na stopniowe oswajanie się z dodatkowymi wymaganiami dotyczącymi niektórych rodzajów danych. Ich podawanie będzie w pierwszym okresie raportowania fakultatywne.

Pozornie może się wydawać, że poprawne wdrożenie obydwu plików kontrolnych sprowadza się do typowo technicznych czynności: zebrania danych księgowych, ich odpowiedniego mapowania, przekształcenia w ustandaryzowane pliki i zapewnienia odpowiedniego mechanizmu wysyłki na serwery Ministerstwa Finansów.

Tymczasem na proces ten należy patrzeć szeroko i w długim horyzoncie czasowym.

Po pierwsze, należy założyć, że będziemy mieli do czynienia z kolejnymi wersjami plików kontrolnych (podobnie jak w przypadku JPK_VAT). Każda następna wersja może oznaczać zwiększenie obowiązków raportowych, podawanie kolejnych danych, stosowanie odpowiednich atrybutów pozwalających fiskusowi na lepsze zrozumienie wykazanych rozliczeń.

Jak raportować

Po drugie, intencją Ministerstwa Finansów jest powiązanie JPK_CIT z KSeF. Schema JPK_CIT przewiduje obowiązek (na razie nieaktywny, z uwagi na brak obowiązkowego KSeF) połączenia każdego zapisu księgowego o charakterze fakturowym z odpowiednim numerem KSeF. Takie rozwiązanie połączy na poziomie technicznym dwa zupełnie różne reżimy podatkowe i wymusi zdecydowanie większy poziom zgodności ujęć podatkowych z przepisami, szczególnie w obszarze klasyfikacji podatkowej wydatków czy chociażby ustalenia momentu rozpoznania transakcji.

Po trzecie, dzięki nowemu JPK fiskus chce wiedzieć dokładnie, w jaki sposób podatnik amortyzuje zaewidencjonowane środki trwałe zarówno w ujęciu księgowym, jak i podatkowym. Dotychczas ten obszar znajdował się dość nisko na liście priorytetów kontrolujących − z uwagi na typowe rozpoznanie wydatków w czasie oraz czasochłonność analiz. Podatnicy również nie przykładali do niego dużej wagi. Teraz należałoby zadbać, aby wysokość odpisów amortyzacyjnych była rzeczywiście jak najbardziej poprawna.

Po czwarte, oprócz wymogu odpowiedniego zmapowania kont (z tzw. obrotówki podatnika) ze schematem uniwersalnym narzuconym przez MF (dla danego rodzaju podatnika) wprowadzono osobny moduł mający w założeniu prezentować różnicę między wynikiem księgowym a wynikiem podatkowym, i to w rozbiciu na kilka kluczowych kategorii. W założeniu ma to połączyć JPK_CIT z kalkulacjami wykonywanymi w ramach przygotowywania deklaracji CIT-8 oraz z notą podatkową zawartą w sprawozdaniu finansowym. W praktyce ta wersja JPK_CIT jeszcze tego w pełni nie umożliwi, ale można zakładać, że kolejna będzie już wymagać takiej zgodności wyników.

Po piąte, zmienia się charakter samego raportowania. Dotychczas, poza JPK_VAT, wszystkie pozostałe jednolite pliki kontrolne były plikami na żądanie. W praktyce z perspektywy podatnika żądanie przedstawienia odpowiednego JPK było jednym z ryzyk związanych bezpośrednio z ryzykiem kontroli i przeważnie takie JPK były przygotowywane ad hoc (podobnie jak kiedyś dokumentacje cen transferowych).

Teraz się to zmieni. Nie będzie to już ryzyko, ale po prostu kolejny obowiązek, a fiskus otrzyma znaczny pakiet naszych danych księgowych bez konieczności wszczynania jakiejkolwiek procedury kontrolnej.

Warto więc, przy okazji wdrażania rozwiązań technicznych związanych z nowymi JPK, zadbać też o elementy merytoryczne takie jak:

  • prawidłowe ujęcie w księgach,
  • dostateczna ilość atrybutów podatkowych,
  • unikanie nadmiernego agregowania danych księgowych,
  • wewnętrzna spójność między ujęciem VAT, CIT oraz raportowaniem TP czy też raportowaniem podatku u źródła.

Ceny transferowe i podatek u źródła

Po okresie karencji JPK_CIT będzie wymagał podawania przy każdym księgowaniu transakcji z kontrahentem NIP takiego kontrahenta, a w przypadku transakcji opodatkowanych VAT − także numeru KSeF. Ma to służyć identyfikacji pochodnych obowiązków podatkowych w obszarze podatków dochodowych.

Odpowiednie filtrowanie szczegółowych danych zawartych w dzienniku pozwoli, w połączeniu z kartoteką kontrahentów, na automatyczną identyfikację transakcji zagranicznych (przy użyciu chociażby NIP) oraz transakcji z podmiotami powiązanymi (po odpowiednim połączeniu ze znajdującymi się już w posiadaniu Ministerstwa Finansów listami podmiotów powiązanych).

W dalszym kroku można sobie wyobrazić automatyczne kwerendy kontrolne spójności z raportowaniem podatku u źródła (IFT-2) oraz raportowaniem w obszarze cen transferowych (TPR-C). To znacznie podnosi poprzeczkę w obszarze sprawozdawczości podatkowej i wymusi większe zaangażowanie służb finansowo-księgowych w firmach.

Środki trwałe

Jak już wspomnieliśmy, Ministerstwo Finansów zdecydowało się sięgnąć po dane dotyczące amortyzacji podatkowej. W tym celu zaprojektowano całkowicie nową schemę raportową JPK_ST_KR. Ma ona umożliwić fiskusowi zapoznanie się z kompletną ewidencją środków trwałych podatnika, poznać zasady amortyzacji księgowej oraz podatkowej.

Zakres danych, które podatnik ma zaraportować, jest dość duży i prawdopodobnie będzie wymagał znacznych modyfikacji systemów podatnika − chociażby z uwagi na to, że wiele podmiotów prowadzi podatkową ewidencję środków trwałych na kontach pozabilansowych, a amortyzację podatkową wylicza metodą różnic. Wygląda na to, że Ministerstwo Finansów jest świadome wagi tego zagadnienia i dlatego przesunęło obowiązek wdrożenia JPK_ST_KR na 2026 r. (z pierwszym raportowaniem w 2027 r).

Nie zmienia to tego, że narzędzie w postaci takiego JPK otworzy nowy rozdział w analizie rejestrów środków trwałych pod kątem zgodności odpisów amortyzacyjnych z przepisami. Pełna analiza JPK, szczególnie zrobiona zbiorczo za kilka kolejnych lat, może wykazać aktywne zarządzanie stawkami amortyzacyjnymi. Ponadto fiskus będzie mógł masowo zastosować algorytmy kontrolne nastawione na:

  • wykrywanie nadzwyczajnie wysokich stawek (wynikających często z kopiowania stawek księgowych),
  • rozpoznawanie nieprawidłowości w księgowaniu ulepszeń, likwidacji i ujawnień środków trwałych oraz
  • identyfikowanie anomalii w ustalaniu wartości początkowej środka trwałego.

Wartość dla podatnika

Ale nowy JPK_CIT to nie tylko dodatkowe obowiązki raportowe i większe wymagania dotyczące spójności danych oraz zgodności rozliczeń z przepisami. Nowe schemy to także nowe możliwości dla podatników.

JPK_VAT otworzył zupełnie nowy rozdział w sprawozdawczości VAT: rozliczenia zostały ustandaryzowane, opłacało się zainwestować w automatyzację, rozwinięto stosowny software i w końcu stworzono warunki do optymalizacji kosztowej tego obszaru sprawozdawczości podatkowej.

Podobne efekty pojawią się z czasem w obszarze CIT. Podatek ten ciągle jest (niestety) liczony w naszym kraju głównie w arkuszach kalkulacyjnych. Przez lata rozliczenia w tym zakresie miały niewiele wspólnego z automatyzacją i digitalizacją − z uwagi na brak standaryzacji rozliczeń. JPK_CIT może to zmienić i warto o tym pamiętać przy pracach wdrożeniowych.

Dodatkowo, podobnie jak w VAT, możemy spodziewać się za kilka lat całkiem innej jakości współpracy z urzędami skarbowymi. Czynności kontrolne w CIT będą już prowadzone bez udziału i świadomości podatników. Jeżeli zachowana będzie przyjazna ścieżka bieżącej komunikacji (tak dobrze znana z rozliczeń VAT), to spadnie poziom niepewności podatników co do poprawności rozliczeń CIT i ryzyko niespodziewanych kontroli, pod warunkiem oczywiście, że będą oni rozliczać się zgodnie z przepisami.

W dłuższym okresie możemy też zakładać pojawienie się wielu inicjatyw legislacyjnych upraszczających rozliczenia CIT. Zapewne po uszczelnieniu systemu pojawi się przestrzeń na rozwiązania typu slim CIT – na wzór nowelizacji slim VAT.

Co należy zrobić

Strategia wdrożenia powinna obejmować zarówno przygotowanie od strony technicznej, jak i merytorycznej. Od strony technicznej należy:

  • przeprowadzić wstępną analizę: danych, metod ekstrakcji, sposobu przygotowania JPK (bezpośrednio w systemie czy agnostycznie),
  • dokonać mapowania kont,
  • stworzyć środowisko do transferu plików.

Od strony merytorycznej należy w pierwszej kolejności sprawdzić swoje rozliczenia pod kątem pełnej zgodności z przepisami – w aspekcie chociażby momentu podatkowego, klasyfikacji kosztów i przychodów, rozliczeń międzyokresowych, poprawności amortyzacji podatkowej, rozliczeń transgranicznych i z podmiotami powiązanymi. Następnie należy dobrze zarządzić ryzykiem, wystąpić o brakujące interpretacje, w sprawach niejednoznacznych pozyskać stosowne opinie, a może nawet wstecznie skorygować niektóre rozliczenia.

Warto też zastanowić się nad: odpowiednimi modyfikacjami niektórych schematów księgowych czy też nad zwiększeniem spójności danych i przygotowaniem do automatyzacji. To dobra okazja do wprowadzenia swoich rozliczeń CIT w XXI wiek.

Szczególne trudności będą stały przed dużymi międzynarodowymi podmiotami, które bazują na globalnych systemach finansowo-księgowych, które nie są otwarte na lokalne modyfikacje. Łatwo nie będzie też firmom bazującym głównie na arkuszach kalkulacyjnych oraz takim, w których wynik podatkowy wylicza się głównie w sposób manualny. Dla nich nowy JPK_CIT może stać się impulsem do zmiany i przeskoczenia za jednym zamachem kilku etapów rozwoju raportowania podatkowego.

Niezależnie od wielkości firmy, charakterystyki problemów, poziomu skomplikowania modelu biznesowego i schematów księgowania wdrożenie JPK_CIT jest zadaniem wymagającym zgodnej współpracy wewnątrz przedsiębiorstwa (szczególnie na linii podatki−księgowość) oraz partnerstwa biznesowego z podmiotami, które dostarczą rozwiązania IT, zapewnią odpowiedni poziom opieki merytorycznej i sprawność wdrożenia.

To dopiero pierwsza odsłona wieloletniego projektu, warto więc zadbać o dobry start. ©℗

Czytaj też w dodatku Biuro Rachunkowe dla prenumeratorów