Ministerstwo Finansów opublikowało projekt nowelizacji ustawy o VAT. Resort chce zmienić zasady rozliczeń opłat za wirtualny dostęp do wielu usług streamingowych oraz ułatwić najmniejszym polskim i unijnym firmom handel transgraniczny.

Projekt zakłada wdrożenie od 1 stycznia 2025 r. przepisów dwóch unijnych dyrektyw podatkowych. Gdy projektowane przepisy wejdą w życie, nie będzie wątpliwości, że podatek od wpłat internautów za dostęp do usług artystycznych, rozrywkowych, kulturalnych, edukacyjnych itp. powinien być płacony w kraju konsumenta. Małe polskie firmy skorzystają zaś ze zwolnienia podmiotowego na terenie całej Unii Europejskiej. Takie prawo otrzymają również najmniejsze firmy unijne działające na terenie naszego kraju. Projekt nowelizacji przewidujący te zmiany trafił do konsultacji publicznych, które potrwają do 16 lipca br.

Streaming po nowemu

Zakłada on m.in. wdrożenie unijnej dyrektywy 2022/542 z 5 kwietnia 2022 r. Zmienia ona treść art. 53 i art. 54 dyrektywy VAT, a w konsekwencji zasady opodatkowania internetowego streamingu. Przypomnijmy, że gdy za bilet wstępu na imprezę kulturalną, artystyczną, sportową, naukową, edukacyjną, rozrywkową lub podobną płaci przedsiębiorca, to VAT należy zapłacić w kraju, gdzie odbywa się impreza. Jeśli odbiorcą usług jest konsument, to podatek należy rozliczyć tam, gdzie są one wykonywane.

Nie ma jednak klarownych zasad określających, gdzie zapłacić podatek, gdy impreza jest transmitowana wirtualnie. To właśnie zmieni dyrektywa. Gdy za bilet na wirtualną imprezę zapłaci przedsiębiorca, to podatek trzeba będzie zapłacić zgodnie z ogólnymi zasadami świadczenia usług określonymi w art. 44 unijnej dyrektywy VAT (w kraju siedziby, stałego miejsca prowadzenia działalności, miejsca stałego zamieszkania lub pobytu usługobiorcy). Jeśli za wirtualny bilet zapłaci zwykły internauta, to podatek trzeba będzie rozliczyć w kraju konsumpcji, czyli co do zasady tam, gdzie on przebywa.

Ułatwienia dla najmniejszych

Projekt zakłada również wdrożenie przepisów unijnej dyrektywy 2020/285 z 18 kwietnia 2020 r. Obecnie małe unijne firmy, które prowadzą działalność gospodarczą za granicą, nie mogą korzystać z obowiązującego w danym kraju zwolnienia podmiotowego z VAT. Muszą więc rozliczać podatek już od pierwszej sprzedaży dokonanej na terytorium tego drugiego kraju. Tymczasem najmniejsze firmy z takiego państwa mogą korzystać ze zwolnienia podmiotowego do limitu określonego w danym państwie. W Polsce jest to rocznie 200 tys. zł.

To właśnie zmienia dyrektywa 2020/285. Od początku przyszłego roku najmniejsze firmy z siedzibą w innym kraju UE skorzystają ze zwolnienia podmiotowego w VAT według limitu obowiązującego w danym państwie. Będą musiały jednak również przestrzegać limitu ogólnounijnego w wysokości 100 tys. euro.

Zgodnie z projektem podatnicy, którzy będą chcieli skorzystać z zagranicznej preferencji w VAT, będą musieli składać właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego tzw. uprzednie powiadomienie zawierające dane firmy, informację o państwach, gdzie planuje się korzystać z preferencji i dane dotyczące rocznego obrotu na terytorium kraju UE za rok poprzedni oraz bieżący.

Naczelnik US będzie nadawał przedsiębiorcy w ciągu 35 dni od powiadomienia unikalny numer identyfikacyjny, który pozwoli mu na uproszczone rozliczenia w innych krajach UE. Korzystanie z zagranicznych preferencji w VAT będzie wymagać również raportowania co kwartał m.in. na temat obrotów osiągniętych w każdym z państw członkowskich Unii Europejskiej za dany kwartał, w tym o wartości sprzedaży na terytorium kraju. Raporty trzeba będzie składać do końca miesiąca następującego po danym kwartale.

Za złożenie uprzedniego powiadomienia z podaniem nieprawdy lub zatajeniem prawdy albo niepoinformowanie o zmianie raportowanych danych ma grozić grzywna w wysokości do 240 stawek dziennych (lub kara za wykroczenie skarbowe w przypadkach mniejszej wagi).©℗