W konsekwencji tego organy podatkowe otrzymują szczególne, i w założeniu jego twórców, bardzo skuteczne narzędzie do walki ze skutkami nadmiernie kreatywnej polityki fiskalnej niektórych podatników (w szczególności przedsiębiorców, ale nie tylko).
Wprowadzenie tego rodzaju przepisów było tylko kwestią czasu, bo cała zjednoczona Europa boryka się z problemem zbyt mało szczelnych systemów podatkowych. Próby walki z agresywnym planowaniem i stosowaniem prawa podatkowego, a w efekcie i z nadużyciami, w obszarze fiskalnym podejmuje zarówno TSUE, wydając stosowne orzeczenia, Komisja Europejska (ta ostatnia np. 6 grudnia 2012 r. wydała dotyczące podatków bezpośrednich zalecenia w sprawie agresywnego planowania podatkowego C(2012)8806), jak i Parlament Europejski (rezolucja z 25 listopada 2015 r.).
Podkreślić trzeba, że problem nadużyć w obszarach prawa podatkowego dotyczy zarówno podatków pośrednich, jak i bezpośrednich.
Zaznaczyć należy, że wprowadzane właśnie przez prawodawcę mechanizmy nie mają służyć wyłącznie do walki z przestępcami fiskalnymi wyłudzającymi podatki poprzez fikcyjne transakcje, podmioty itp. Dzięki zmianom wprowadzonym do ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 613 ze zm.) i ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 710) organy podatkowe będą mogły coraz skuteczniej zajmować się tymi przypadkami, w których działania są podejmowane, i nawet same w sobie nie naruszają porządku prawnego, ale poprzez specyficzne ich ukształtowanie podatnik dąży zasadniczo nie do osiągnięcia skutku gospodarczego, ale do obniżenia lub wręcz wyeliminowania zapłaty podatku czy uzyskania jego zwrotu. Podkreślić trzeba, że tego rodzaju zachowania podatników od lat piętnowane są zarówno w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE (patrz np. wyroki TSUE w sprawie C-255/02 Halifax; w sprawie C-167/07 Ampliscientifica Srl, Amplifin SpA; w sprawie C-504/10 Tanoarch s.r.o.; w sprawie C-326/11 J.J. Komen en Zonen Beheer Heerhugowaard BV), jak i sądów krajowych (np. wyrok WSA w Bydgoszczy z 23 lipca 2013 r., sygn. akt I SA/Bd 378/13).
Nowo wprowadzone przepisy identyfikują dwa odrębne fronty walki z unikaniem opodatkowania. Z jednej bowiem strony mamy przepisy ordynacji podatkowej, cały nowo dodany dział dedykowany temu zagadnieniu, z ministrem finansów jako właściwym organem, Radą do spraw Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania, czyli eksperckim organem opiniodawczym czy opiniami zabezpieczającymi, z drugiej krótkie przepisy ustawy o VAT dotyczące nadużycia prawa na gruncie tego podatku.
Niestety nie obyło się bez kontrowersji dotyczących unormowań komentowanej ustawy. Nie chodzi przy tym tylko o materię, którą ona reguluje (bo ta zawsze budzi emocje), ale o pojęcia, którymi posługuje się prawodawca, a przede wszystkim o czas, którego one dotyczą. Pojawiły się nawet pewne zarzuty uchybienia ustawie zasadniczej, poprzez wsteczne oddziaływanie przepisów.
Krytykowane są również poczynania posłów dotyczące tworzenia tej ustawy, a sprowadzające się do naruszenia procedury tworzenia prawa w odniesieniu do nowo wprowadzanego obowiązku comiesięcznego przekazywania organom podatkowym ewidencji VAT w strukturze JPK.
Na takie uchybienie zwróciło uwagę w swojej opinii Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. Nie przeszkodziło to jednak Senatowi w przyjęciu ustawy bez poprawek.
W konsekwencji polski parlament wprowadził niezwykle ważne prawo w trybie, który, przynajmniej w pewnych obszarach, może budzić zastrzeżenia.
Nie zmienia to jednak faktu, że już za chwilę będą to przepisy powszechnie obowiązujące, stąd poniżej komentarz do nich.