Uchylenie przez sąd powszechny uchwały o podwyższeniu kapitału spółki oznacza nieważność względną. W takiej sytuacji nie stwierdza się nadpłaty w podatku od czynności cywilnoprawnych, lecz zwraca podatek bez oprocentowania – orzekł NSA.

Chodziło o spółkę, w której zgromadzenie wspólników podjęło 31 grudnia 2015 r., przy udziale notariusza, uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego. Rejent pobrał podatek od czynności cywilnoprawnych i wpłacił go do urzędu skarbowego.

Problem pojawił się, gdy jeden ze wspólników zaskarżył uchwałę, a następnie wygrał w sądzie powszechnym. Uchwała została uchylona.

W związku z tym spółka domagała się, na podstawie ordynacji podatkowej, zwrotu nadpłaty PCC. Naczelnik urzędu skarbowego odmówił. Uznał, że w chwili podjęcia uchwały podatek był należny i nie został nadpłacony. Stwierdził, że uchylenie uchwały przez sąd niwelowało tylko skutki oświadczenia woli wyrażonego przez zgromadzenie wspólników, a zatem uchwała była względnie (a nie bezwzględnie) nieważna. Tego samego zdania był dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie.

Jego decyzję uchylił WSA w Olsztynie (sygn. akt I SA/OI 513/19). Uznał, że organy podatkowe nie rozważyły tego, czy w stanie prawnym obowiązującym w dniu podjęcia uchwały o podwyższeniu kapitału art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o PCC posługiwał się określeniem „nieważność względna” w odniesieniu do uchwały wspólników.

Spółka zadziała dwutorowo

W międzyczasie spółka zmieniła taktykę. Wystąpiła o zwrot podatku na innej podstawie prawnej – art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o PCC. Przepis ten stanowi, że podatek podlega zwrotowi, jeżeli zostały uchylone skutki prawne oświadczenia woli (nieważność względna).

Zwrot nadpłaty i zwrot podatku to nie to samo. Od nadpłaty może być oprocentowanie. Nie ma co na nie liczyć przy zwrocie podatku

Spółka dostała zwrot PCC, ale bez oprocentowania. Zgodnie bowiem z art. 76b par. 1 ordynacji podatkowej jej przepisów o oprocentowaniu nadpłaty (art. 78) nie stosuje się do zwrotu podatku. Zwrot podatku i nadpłata są zatem podobne, ale w szczegółach się różnią.

Nadal w grze były zatem kwestie oprocentowania i samego zwrotu nadpłaty PCC (na podstawie ordynacji), bo po wyroku olsztyńskiego WSA sprawa odmownej decyzji co do nadpłaty wróciła do organu II instancji.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy dyrektor IAS znów odmówił spółce stwierdzenia nadpłaty. Uznał, że rozpatrywanie tej kwestii jest już teraz bezprzedmiotowe, skoro spółka wystąpiła o zwrot podatku na podstawie art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o PCC i go dostała.

Fiskus uznał więc sprawę za zamkniętą. Stwierdził, że na tym etapie nie jest już związany wytycznymi WSA co do badania charakteru nieważność uchylonej uchwały.

Nie mogą być dwie decyzje

Spółka znów zaskarżyła decyzję dyrektora IAS, lecz tym razem WSA w Olsztynie stanął po stronie skarbówki (I SA/Ol 24/21).

Orzekł, że byłoby niedopuszczalne, gdyby w obrocie prawnym istniały dwie decyzje kształtujące odmiennie ten sam stosunek podatkowy – jedna dotycząca zwrotu podatku, druga dotycząca stwierdzenia nadpłaty. Dlatego – zdaniem WSA – fiskus postąpił słusznie, odmawiając stwierdzenia nadpłaty po tym, gdy podatek został zwrócony na podstawie art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o PCC.

Sąd uznał, że była to właściwa droga odzyskania należności przez spółkę, a nie stwierdzenie nadpłaty. Podkreślił, że przyczyną wyeliminowania uchwały było to, iż naruszała ona klauzule z art. 249 kodeksu spółek handlowych (była nieważna względnie), a nie art. 252 k.s.h., który mówi o nieważności bezwzględnej.

Był obowiązek, nie ma nadpłaty

WSA wyjaśnił, że o nieważności bezwzględnej można by mówić, gdyby wadliwość uchwały wynikała z mocy samego prawa, a nie z orzeczenia sądu powszechnego. Wtedy nie byłoby obowiązku podatkowego, przez co zasadne byłoby żądanie stwierdzenia nadpłaty. Gdy jednak w chwili podejmowania uchwały obowiązek podatkowy istniał i podatek był należny, to mamy do czynienia z nieważnością względną. W takiej sytuacji podatek można jedynie zwrócić, a nie stwierdzać jego nadpłacenie – argumentował sąd.

NSA w całości podzielił to stanowisko. Orzekł, że uchylenie uchwały przez sąd okręgowy skutkowało nieważnością względną, a nie bezwzględną. Było to punktem wyjścia do prawidłowego rozstrzygnięcia o zwrocie podatku, a nie nadpłacie – stwierdził NSA.

– Wyrok uchylający uchwałę na podstawie art. 249 k.s.h. ma charakter konstytutywny i skutkuje nieważnością dopiero od momentu jej stwierdzenia przez sąd, a nie od początku. W chwili podjęcia uchwały ona obowiązywała. A po uchyleniu tej czynności prawnej można żądać jedynie zwrotu podatku, a nie stwierdzenia nadpłaty – wyjaśnił sędzia Bogusław Dauter.

NSA domyślił się, dlaczego spółka brnęła w stwierdzenie nadpłaty, mimo że dostała zwrot podatku. Ewidentnie chodziło o oprocentowanie.

– Choć do zwrotu podatku stosuje się odpowiednio przepisy o nadpłacie, to akurat z wyłączeniem art. 78 ordynacji mówiącego o oprocentowaniu. W tej sprawie nie było nadpłaty, więc nie będzie też odsetek – podsumował sędzia Dauter.©℗

orzecznictwo