Zainstalowane w centrach handlowych automaty do gry nie mieszczą się w pojęciu parków rozrywki, więc świadczone za ich pomocą usługi nie są objęte obniżoną stawką VAT – orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.

Uznał, że nie ma potrzeby wydawania w tej sprawie wyroku, wystarczy postanowienie. Uzasadnił to tym, że podobne zagadnienie rozpatrzył już wcześniej, więc odpowiedź jest jasna. Można ją wywnioskować z wyroku z 9 września 2021 r. (w sprawie Phantasialand, C 406/20) – wskazał.

Kiedy mniej

Chodzi o możliwość stosowania obniżonej stawki podatku na podstawie pkt 7 w załączniku III do unijnej dyrektywy VAT. Przepis ten mówi o wstępie: na przedstawienia, do teatrów, cyrków, na targi, do wesołych miasteczek, parków rozrywki, na koncerty, do muzeów, ogrodów zoologicznych, kin, na wystawy oraz podobne imprezy i do obiektów kulturalnych lub dostępie do transmisji strumieniowej na żywo z tych imprez bądź wizyt lub o obu tych usługach.

W Polsce jego odpowiednikiem są punkty 64 i 65 w załączniku nr 3 do ustawy o VAT. Mowa w nich o usługach:

  • związanych z rozrywką i rekreacją – wyłącznie w zakresie wstępu do wesołych miasteczek, parków rozrywki, na dyskoteki, do sal tanecznych (pkt 65) i
  • kulturalnych i rozrywkowych – wyłącznie w zakresie wstępu: na widowiska artystyczne, włączając w to przedstawienia cyrkowe, do obiektów kulturalnych (pkt 64).

Wesołe miasteczka…

W wyroku z 9 września 2021 r. chodziło o niestacjonarne wesołe miasteczka i parki rozrywki. Pytanie dotyczyło tego, czy można je objąć preferencyjną stawką VAT właściwą dla takich samych, tyle że stacjonarnych miejsc rozrywki.

TSUE odpowiedział, że nie, bo liczy się punkt widzenia przeciętnego konsumenta, a to w świetle orzecznictwa unijnego trybunału stanowi kluczowy element zasady neutralności VAT. „Innymi słowy, chodzi o zbadanie, czy dane towary lub usługi są wzajemnie zastępowalne z punktu widzenia przeciętnego konsumenta” – wyjaśnił trybunał.

Doszedł do wniosku, że dla przeciętnego konsumenta może mieć znaczenie to, że jeden park rozrywki (wesołe miasteczko, targ) jest co do zasady stale dostępny, a drugi tylko przez kilka dni lub tygodni w roku. „Dla konsumenta, który ma wybór pomiędzy wizytą w parku rozrywki lub na targu, okoliczność, że ten ostatni odbywa się tylko przez ograniczony czas, może być ważna, a nawet decydująca” – uznał TSUE, nawiązując do innego swojego wyroku – z 9 listopada 2017 r. (C 499/16).

…i automaty

Podobnie stwierdził w najnowszym postanowieniu. Wskazał, że pojęcie parków rozrywki „implikuje istnienie terenu zabudowanego, czyli przestrzeni na powierzchni ziemi specjalnie przystosowanej do funkcjonowania obiektów przeznaczonych do wypoczynku i rozrywki”.

Z tego pojęcia należy więc wyłączyć miejsca rozrywki w centrach handlowych czy – jak to określił TSUE – „przestrzeniach komercyjnych” – stwierdził. Orzekł zatem, że udostępniając w nich automaty rozrywkowe do użytku indywidualnego lub zbiorowego, należy płacić VAT według podstawowej stawki (w Polsce – 23 proc.).©℗

orzecznictwo