Przetwórca warzyw nie wytwarza nowego produktu, ponieważ w dalszym ciągu sprzedaje te same warzywa, tyle że w przetworzonej postaci (np. w krążkach, w kostkach). Nie może więc korzystać z ulgi na ekspansję – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

To zła wiadomość także dla przetwórców owoców.

Przypomnijmy, że ulga na ekspansję pozwala po raz drugi potrącić wydatki poniesione w celu zwiększenia przychodów ze sprzedaży produktów, np. wydatki na uczestnictwo w targach, działania promocyjno-informacyjne. Raz są one odliczane jako koszty uzyskania przychodu, drugi raz – w ramach ulgi, nie więcej jednak niż 1 mln zł rocznie.

Warunkiem jest jakikolwiek wzrost przychodów ze sprzedaży produktów w okresie dwóch lat lub uzyskanie przychodu ze zbycia nowych produktów.

Z preferencji tej chciała skorzystać firma, która zajmuje się wytwarzaniem cebulowych krążków i kostek. W tym celu kupuje ona surową, nieobraną cebulę, którą następnie poddaje odpowiednim procesom technologicznym.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że spółka nie ma prawa do ulgi na ekspansję. W interpretacji z 11 września 2023 r. (sygn. 0111-KDIB1-3.4010.396.2023. 1.JKU) wyjaśnił, że z preferencji mogą korzystać tylko podatnicy, którzy wytworzyli produkty, czyli zgodnie z art. 18eb ust. 2 ustawy o CIT – rzeczy wytworzone przez podatnika. Wprawdzie przepisy o uldze nie precyzują, co znaczy „wytworzyć rzecz”, ale według słownika języka polskiego PWN słowo „wytworzyć” oznacza „zrobić, wyprodukować coś” – wskazał dyrektor KIS. Uznał więc, że wytwarzanie to przeprowadzanie wszystkich etapów produkcji od początku do końca.

Czym innym – jak wyjaśnił – jest „przetworzyć” , bo słowo to oznacza „przekształcić coś twórczo” oraz „zmienić coś, nadając inny kształt, wygląd”.

Dyrektor KIS doszedł więc do wniosku, że spółka nie wytwarza rzeczy, a tylko je zmienia (przetwarza). Skoro zatem nie jest ona producentem warzyw, to nie może stosować w tym zakresie ulgi na ekspansję.

Potwierdził to WSA w Poznaniu. Orzekł, że w takiej sytuacji nie ma mowy o wytworzeniu nowego produktu, ponieważ w dalszym ciągu podatnik sprzedaje kupioną cebulę, tyle że w przetworzonej postaci (w krążkach, w kostkach). Nie jest więc spełniona definicja wytwarzania rzeczy, o której mowa w art. 18eb ust. 2 ustawy o CIT. ©℗

OPINIA

Przepisy nie mówią o stopniu przetworzenia

ikona lupy />
Michał Rodak doradca podatkowy w Grant Thornton / Materiały prasowe

Przepisy dotyczące ulgi na ekspansję nie regulują, w jakim stopniu finalna rzecz wytworzona przez podatnika powinna różnić się od surowców lub materiałów, z których jest ona wytwarzana. Skoro przepisy nie wskazują, w jakim stopniu finalna rzecz powinna różnić się od surowców, to brak jest podstaw do subiektywnej oceny, czy podatnik spełnia przesłanki „wytworzenia rzeczy”, czy ich nie spełnia. Takiej subiektywnej oceny dokonali niestety dyrektor KIS oraz WSA w Poznaniu. Jeśli takie podejście się utrzyma, to za pewien czas organy podatkowe będą mogły kwestionować prawo do ulgi u wszystkich podatników, bo uznają, że w ich ocenie zbyt mała jest różnica pomiędzy finalną rzeczą a materiałem lub surowcem, z którego jest ona wykonana. ©℗

orzecznictwo