Niemieckie przepisy, które uzależniają zwolnienie z VAT usług prywatnego nauczania od tego, czy nauczyciel przedstawi zaświadczenie, że jego lekcje służą odpowiedniemu przygotowaniu do zawodu, są niezgodne z prawem unijnym – twierdzi KE.
W Polsce skarbówka również uzależnia prawo do zwolnienia z VAT od spełnienia przez nauczyciela dodatkowych warunków. Co prawda nie wynika to wprost z przepisów, ale taka jest praktyka fiskusa, co potwierdzają interpretacje dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
W Niemczech…
Komisja Europejska wysłała w ubiegłym tygodniu do Niemiec tzw. uzasadnioną opinię w sprawie naruszenia prawa unijnego. Jest przekonana, że tamtejsze regulacje są sprzeczne z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE i z unijną dyrektywą VAT.
Niemcy mają dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi i podjęcie odpowiednich kroków legislacyjnych. W przeciwnym razie KE może złożyć skargę do TSUE, co w konsekwencji może się zakończyć nałożeniem kar finansowych.
Problem wziął się z tego, że w Niemczech nauczyciel musi uzyskać certyfikat z właściwego organu kraju związkowego, potwierdzający, że lekcje służą odpowiedniemu przygotowaniu do zawodu. Bez tego certyfikatu nie ma zwolnienia.
…i w Polsce
U nas, zgodnie z art. 43 ust. 1 pkt 27 ustawy o VAT, wolne od podatku są „usługi prywatnego nauczania na poziomie przedszkolnym, podstawowym, ponadpodstawowym i wyższym świadczone przez nauczycieli”.
W ten sposób wdrożono zwolnienie, które w art. 132 ust. 1 lit. j dyrektywy VAT obejmuje „nauczanie prywatne przez nauczycieli, obejmujące kształcenie powszechne lub wyższe”.
Prawo do zwolnienia zależy więc w Polsce od spełnienia dwóch warunków: usługę musi świadczyć nauczyciel i musi to być usługa prywatnego nauczania na odpowiednim poziomie.
Oba wymogi inaczej rozumie fiskus, a inaczej nauczyciele, przy czym większym i nierozstrzygniętym dotąd problemem jest drugi warunek – przedmiotowy.
Fiskus i wojewódzkie sądy administracyjne odmawiają prawa do preferencji w VAT, jeśli prywatne lekcje nie wiążą się z „przekazywaniem wiedzy i kompetencji dotyczących obszernego i zróżnicowanego zespołu dziedzin, a także ich pogłębianiem oraz ich rozwojem, co jest charakterystyczne dla kształcenia powszechnego lub wyższego”.
W praktyce, jak pisaliśmy w artykule „Fiskus żąda VAT od prywatnych lekcji. I na razie wygrywa” (DGP nr 245/2023), jeśli np. nauka pływania odbywa się w trakcie szkolnej lekcji WF-u, to jest zwolniona z podatku, ale jeśli w weekend poza szkołą, to powinna być opodatkowana.
Spory toczą się również o pierwszą przesłankę – podmiotową. Zdaniem skarbówki nauczyciel, który chce skorzystać z preferencji w VAT, musi spełnić warunek formalny. Nie musi wprawdzie, jak jego niemieccy koledzy, przedstawiać specjalnego zaświadczenia z właściwego organu administracyjnego, ale musi posiadać formalne wykształcenie kierunkowe w tematyce, której uczy.
Wskazują na to interpretacje dyrektora KIS z: 14 lutego 2024 r. (0114-KDIP4-2.4012.575.2023.2.MC), 6 lutego 2024 r. (0112-KDIL1-1.4012.657.2020.2.JKU), 5 stycznia 2024 r. (0114-KDIP4-2.4012.598.2023.3.MŻA oraz 0111-KDIB3 2.4012. 595.2023.3.MGO), 21 grudnia 2023 r. (0114-KDIP4-2.4012. 589.2023.2.MMA), 20 grudnia 2023 r. (0113-KDIPT1-1. 4012.656.2023.2.RG).
TSUE już wyjaśnił
Inaczej orzekł unijny trybunał w wyrokach, na które powołała się KE, kierując uzasadnioną opinię przeciw Niemcom. Przykładowo w wyroku z 28 stycznia 2010 r. (C-473/08) TSUE orzekł, że status nauczyciela nie jest warunkowany posiadaniem tytułu zawodowego ani zatrudnieniem w placówce oświatowej.
Ważne jest posiadanie odpowiedniej wiedzy, warsztatu dydaktycznego i przekazywanie wiedzy innym.
Na ten wyrok powołują się również polskie wojewódzkie sądy administracyjne, uchylając interpretacje dyrektora KIS. Przykładem są wyroki WSA: w Poznaniu z 4 sierpnia 2021 r. (I SA/Po 387/21), w Gdańsku z 2 sierpnia 2022 r. (I SA/Gd 289/22) i w Gliwicach z 26 października 2022 r. (I SA/Gl 432/22).
Do spraw tych nie ustosunkował się jeszcze NSA, ale niewykluczone, że najnowsze stanowisko KE w sprawie dodatkowych warunków, jakie muszą spełniać niemieccy nauczyciele, może być dodatkowym argumentem, który przesądzi o porażce fiskusa.©℗