O 15 proc. wyższy będzie od stycznia 2024 roku podatek od nieruchomości w Białymstoku. Uchwałę w tej sprawie Rada Miasta podjęła na listopadowej sesji.

Z tytułu tych podwyżek, do budżetu miasta ma wpłynąć o ok. 20 mln zł więcej niż w 2023 r. - informowała wtedy skarbnik miasta Stanisława Kozłowska.

Łącznie, po podwyżce, do budżetu miasta z podatków od nieruchomości ma wpłynąć za 2024 r. 220 mln zł.

W 2024 r. w Białymstoku np. za metr kwadratowy gruntu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej trzeba będzie zapłacić 1 zł 34 gr w budynku mieszkalnym (w 2023 r. to 1,16 zł) i 1 zł zł 15 gr za metr kw. powierzchni użytkowej budynku lub części mieszkalnych - w 2023 r. był to 1 zł.

O podwyżki wnioskował do radnych prezydent miasta Tadeusz Truskolaski, uzasadniając je wysokim wzrostem poziomu cen w gospodarce.

W uzasadnieniu uchwały napisano, że wpływy z tych podatków "stanowią znaczne źródło zabezpieczenia realizacji podstawowych zadań własnych spoczywających na gminie i są największym źródłem dochodów własnych, na których wysokość wpływ ma samorząd".

Przy uchwalaniu podwyżek, skarbnik miasta Stanisława Kozłowska mówiła radnym, że zgodnie z przepisami pieniądze z podatków od nieruchomości są przeznaczane w budżecie miasta na wydatki bieżące takie jak, np. oświata, pomoc społeczna, administracja czy komunikacja miejska, a nie na inwestycje.

Podwyżka podatku od nieruchomości w Białymstoku była najwyższą dopuszczalną przepisami. Na podstawie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, górne stawki tych podatków ulegają corocznie zmianie w stopniu, który odpowiada wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu danego roku w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. "Stanowi to podstawę do określenia przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych górnych stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych" - podano w uzasadnieniu przyjętej przez radnych uchwały o podwyżkach. Podkreślono, że na mocy obwieszczenia ministra finansów z 1 sierpnia 2023 r. górne granice stawek tych podatków na rok 2024 są wyższe o 15 proc. Także skarbnik miasta mówiła radnym, że średnia stopa inflacji w okresie półrocza wynosiła 15 proc.

Białystok ma przyjęty przez radnych budżet miasta na 2024. r. Dochody mają przekroczyć 2,54 mld zł, wydatki 2,7 mld zł, deficyt zaplanowano na poziomie prawie 169 mln zł. Zadłużenie miasta na koniec 2023 r. planowane jest na poziomie 977 mln zł, a po 2024 r. ma to być 1,1 mld zł. Władze miasta zwracały jednak uwagę, że nie ma zaplanowanego tzw. deficytu operacyjnego czyli straty na działalności bieżącej (taki jest w budżecie na 2023 r. i sięga 41,7 mln zł), a na 2024 r. planowana jest niewielka nadwyżka operacyjna - 1,5 mln zł.