W obecnym dynamicznym środowisku biznesowym podatnicy często stykają się z rosnącym ryzykiem kontroli podatkowych, które mogą prowadzić do długotrwałych i kosztownych sporów sądowych oraz do nałożenia sankcji. Coraz częstszym obszarem zainteresowania fiskusa stają się ceny transferowe. Organy podatkowe zyskują nowe kompetencje związane z tą tematyką, a także bardzo umiejętnie typują podmioty do kontroli. Następnie wnikliwie analizują obszary, które wzbudziły ich podejrzenia. Dlatego warto odpowiednio wcześniej przygotować się na polemikę z kontrolującymi i zapewnić sobie bezpieczeństwo podczas ewentualnych czynności kontrolnych.

Jak obecnie w praktyce są prowadzone kontrole podatkowe?

Dzisiejsze kontrole podatkowe wyglądają odmiennie niż jeszcze kilka lat wcześniej. Obecnie wszczęcie kontroli podatkowej często poprzedzają czynności analityczne organów podatkowych. To oznacza, że rozpoczynając kontrolę podatkową u podatnika, urzędnicy często wiedzą już, jakie obszary rozliczeń tego podmiotu mogą być szczególnie narażone na nieprawidłowości.

Zwiększa się również specjalizacja poszczególnych urzędów oraz ich pracowników. Osoby kontrolujące bardzo często wykorzystują swoją wiedzę z innych kontroli prowadzonych w analogicznym zakresie u podobnych podatników.

Większość kontroli podatkowych prowadzonych jest na odległość, bez angażowania urzędników w regularne wizyty u podatnika. Dokumenty często przekazywane są online, co znacząco ułatwia kontrolę i skraca czas jej trwania.

Coraz częściej kontrolowane są duże podmioty, co daje większe prawdopodobieństwo ściągalności podatku. Wynika to z tego, że u tego rodzaju podmiotów występuje większa skłonność do zaakceptowania ustaleń kontroli jako alternatywy dla wieloletniego sporu z organem podatkowym.

Od 2020 r. stale rośnie zarówno liczba prowadzonych przez polskie organy kontroli podatkowych i celno-skarbowych, jak i kwota stwierdzanych nieprawidłowości. Co ciekawe – aż 97 proc. kontroli podatkowych zakończonych w 2022 r. ujawniło zaległości podatkowe. To pokazuje, że gdy już dochodzi do kontroli podatkowej – to organy podatkowe rzadko odchodzą z pustymi rękami.

Jak chronić się przed wszczęciem kontroli i stwierdzeniem nieprawidłowości?

Bardzo istotne jest, żeby podatnicy wprowadzali odpowiednie procedury, które pozwolą na bieżące, prawidłowe dokonywanie rozliczeń podatkowych. Warto zbierać odpowiednią dokumentację potwierdzającą sprawdzenie rzetelności swoich kontrahentów oraz rzeczywiste przeprowadzenie transakcji (w szczególności w przypadku usług niematerialnych). Cennymi instrumentami zabezpieczającymi są również interpretacje indywidualne oraz wiążące informacje stawkowe.

Aby uchronić się przed nieprawidłowościami, warto przeprowadzać systematyczne wewnętrzne audyty, które pozwolą na bieżąco analizować poprawność rozliczeń podatkowych i dadzą możliwość poprawienia deklaracji bez konieczności wszczynania czynności ze strony organów podatkowych.

W zakresie cen transferowych do bardzo ważnych elementów zabezpieczających pozycję podatnika są procedury APA (ang. advance pricing arrangements) i MAP (ang. mutual agreement procedure). Pierwsza z nich stanowi pewnego rodzaju umowę zawieraną między podatnikiem a organem podatkowym, w której organ akceptuje wybór i sposób stosowania metody weryfikacji ceny transferowej w relacjach podatnika i podmiotów z nim powiązanych. Z kolei celem MAP jest uniknięcie podwójnego opodatkowania powstałego w wyniku doszacowania dokonanego przez jedno z państw w odniesieniu do transakcji między podmiotami powiązanymi.

Jak należy postępować w przypadku wszczęcia kontroli podatkowej?

Podatnicy powinni dobrze znać zarówno swoje uprawnienia i obowiązki, jak i uprawnienia kontrolujących. Tylko wtedy będą w stanie odpowiednio przypilnować, aby cała procedura odbywała się zgodnie z przepisami i z poszanowaniem ich praw. W tym celu warto prowadzić szkolenia działów finansowych i prawnych oraz władz spółek – tak, aby wszyscy byli przygotowani do ewentualnej kontroli podatkowej.

Należy również przyjąć odpowiednie zasady komunikowania się z organem podatkowym. Dobrze jest ograniczyć grono osób, które kontaktują się z kontrolującymi. Zasadne może być ustanowienie profesjonalnego pełnomocnika odpowiedzialnego za przekazywanie informacji.

Na etapie prowadzenia kontroli podatkowej bardzo ważne jest wstępne ustalenie, jakie okoliczności mogą wzbudzać wątpliwości organów podatkowych, a następnie przyjęcie odpowiedniej strategii i przedstawienie w odpowiednim czasie dowodów potwierdzających prawidłowość rozliczeń podatkowych. Bardzo ważne jest, żeby podatnicy wykazywali aktywną postawę w trakcie kontroli i na bieżąco wyjaśniali wszelkie wątpliwości pojawiające się po stronie organów podatkowych.

Podatnicy często nie doceniają wagi przeprowadzanych przez organy podatkowe czynności dowodowych. A ważne jest odpowiednie przygotowanie do tych czynności dowodowych – trzeba wiedzieć, które aspekty sprawy mają najistotniejsze znaczenie, aby z odpowiednią starannością opisywać wszelkie okoliczności potwierdzające prawidłowość rozliczeń.

Jakie transakcje z zakresu cen transferowych są najczęściej kontrolowane?

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Finansów zakończone w 2022 r. kontrole i postępowania z zakresu cen transferowych najczęściej dotyczyły następujących rodzajów transakcji (przedstawione w kolejności przypadkowej):

  • korzystanie z wartości niematerialnych i prawnych (WNiP),
  • sprzedaż towarów,
  • zakup usług,
  • sprzedaż świadczonych usług,
  • zakup towarów,
  • otrzymanie finansowania,
  • udzielenie finansowania,
  • udostępnienie WNiP,
  • restrukturyzacje.

Warto przy tym wskazać, że zgodnie ze statystykami dotyczącymi formularza TPR najczęściej raportowaną kategorią transakcji zarówno w 2020 r., jak i 2021 r. są transakcje finansowe (ok. 40 proc.).

Z naszego doświadczenia wynika, że organy podatkowe zwracają uwagę również na transakcje związane z główną działalnością podmiotu i najbardziej istotne wartościowo – o ile oczywiście są one realizowane z podmiotami powiązanymi. W przypadku podmiotu świadczącego usługi transportowe organy podatkowe w trakcie kontroli skupią się np. na tej właśnie podstawowej działalności. Natomiast w przypadku kontroli podmiotu będącego producentem kontraktowym, pomocniczo świadczącego usługi magazynowania czy transportu, organy skupią uwagę przede wszystkim na transakcji związanej z produkcją.

Obserwujemy, że poza głównym przedmiotem działalności organy podatkowe skupiają szczególną uwagę na transakcjach finansowych, jak również usługach niematerialnych nabywanych od podmiotów z grupy, w tym szczególnie od spółki matki.

Które podmioty są najczęściej typowane do kontroli podatkowych z zakresu cen transferowych?

Poziom wiedzy organów z zakresu cen transferowych z roku na rok znacząco wzrasta. Coraz lepiej odnajdują się one w specyfice branżowej i orientują w sposobie funkcjonowania polskiego oraz międzynarodowego rynku gospodarczego.

Pamiętajmy też, że organy mają znacząco ułatwione zadanie, ponieważ ogromną ilość danych dostarczają im sami podatnicy – m.in. w postaci składanych formularzy TPR. Duże znaczenie mają także wymiana informacji podatkowych z innymi państwami i stopień zintegrowania formularzy podatkowych, które ułatwiają sprawdzalność i poruszanie się po różnych obszarach.

Bezsprzecznie jednak liczba podatników wciąż przewyższa liczbę urzędników, stąd też, aby nie popełnić błędu i optymalnie z punktu widzenia urzędu wybrać podmiot do kontroli, organy dość dokładnie dobierają czynniki wrażliwe, które mogą doprowadzić ich do identyfikacji nieprawidłowości.

Z naszego doświadczenia wynika, że najczęściej typowanymi podmiotami do kontroli są te, które:

  • ponoszą straty na przestrzeni ostatnich kilku lat – o ile nie jest to związane z początkowym etapem rozwoju;
  • otrzymują finansowanie od grupy w celu pokrycia kosztów działalności podmiotu;
  • wykazują sprzeczne z typowymi dla swojej branży wskaźniki EBIT (ang. earnings before deducting interest and taxes, tj. zysk przed odliczeniem odsetek i podatków) lub inne;
  • dokonują korekt cen transferowych o istotnej wartości;
  • realizują transakcje znajdujące się pod lupą organów podatkowych, np. licencje, usługi niematerialne, pożyczki;
  • wykazują dużą rozbieżność w osiąganych dochodach rok do roku – znaczące zmiany w dochodowości mogą wskazywać na zachodzące zmiany w danym podmiocie, np. restrukturyzację bądź zmianę modelu rozliczeń transakcji wewnątrzgrupowych.

Czy rola organu w trakcie kontroli podatkowej sprowadza się jedynie do kwestionowania rynkowego poziomu wskaźnika przyjętego w analizie cen transferowych, np. realizowanego narzutu czy marży ze sprzedaży?

Organy podatkowe w trakcie kontroli podatkowej mogą weryfikować każdy z aspektów rynkowych warunków transakcji. Oznacza to, że organy nie tylko mogą stwierdzić, że spółka osiągnęła nierynkowy poziom marży/narzutu i na tej podstawie dokonać doszacowania. Organy mogą też np. wskazać, że baza kosztowa, która stanowiła podstawę kalkulacji wynagrodzenia dla usług niematerialnych, została ustalona na poziomie nierynkowym i powinny zostać z niej wyłączone np. koszty udziałowca. Możliwe jest również kwestionowanie klucza alokacji zastosowanego do kalkulacji ceny transferowej. W przypadku usług niematerialnych w czasie kontroli organy proszą każdorazowo o tzw. benefit test, tj. o wykazanie korzyści ze współpracy z podmiotem powiązanym, racjonalności biznesowej oraz dowodów potwierdzających tę współpracę. W przypadku braku wykazania takiej racjonalności czy dowodów organy mogą wyłączyć część lub całość kosztów z kosztów uzyskania przychodów.

W przypadku transakcji finansowych organy podatkowe mogą – i z naszych obserwacji w ostatnim czasie wynika, że to robią – zweryfikować rynkowy poziom wysokości finansowania udzielonego podmiotowi.

Możliwe jest również uznanie, że podmioty powiązane otrzymały wydłużone terminy płatności w porównaniu z podmiotami niepowiązanymi, co stanowi ukryte finansowanie. W takiej sytuacji organ może dokonać podwyższenia ceny transferowej w transakcji lub ustalenia odrębnego wynagrodzenia z tytułu finansowania.

Organy podatkowe od 2019 r. korzystają również z narzędzia recharakteryzacji, tj. uznania, że transakcja w ogóle nie zostałaby zawarta pomiędzy podmiotami powiązanymi lub, że co prawda zostałaby zawarta, ale w innej formie. Przykładem tego typu działań jest recharakteryzacja opłaty licencyjnej na wynagrodzenie z tytułu świadczonych usług administracyjno-prawnych czy pożyczki na dopłatę na kapitał.

A to tylko przykłady. Kompetencje i możliwości organów podatkowych w zakresie cen transferowych są bardzo szerokie.

Rentowność, którą nasza spółka osiągnęła na transakcji, nie mieści się w przedziale rynkowym – czy to oznacza automatyczne doszacowanie w przypadku kontroli?

Nie, zgodnie z objaśnieniami do formularza TPR, jeśli cena transferowa została ustalona na poziomie wykraczającym poza przedział wynikający z przeprowadzonej analizy porównawczej, nie musi to automatycznie oznaczać, że warunki transakcji nie są zgodne z warunkami, jakie ustaliłyby podmioty niepowiązane. Na przykład mniej korzystne warunki ustalone w ramach jednej transakcji mogły zostać bowiem skompensowane warunkami bardziej korzystnymi w innej transakcji (tzw. kompensata korzyści) lub niższy dochód osiągnięty w ramach danej transakcji mógł zostać skompensowany wyższym dochodem osiągniętym w trzyletnim okresie uwzględniającym ten rok.

Wpływ na realizację ceny transferowej na poziomie odbiegającym od poziomu wynikającego z analizy porównawczej mogły mieć też inne uwarunkowania mikro- lub makroekonomiczne na rynku. Należy podkreślić, że analizy cen transferowych na danych zewnętrznych są przygotowywane najczęściej na bazie danych historycznych, a rok, w którym spółka osiągnęła niższy poziom rentowności, mógł być dotknięty czynnikami kryzysowymi (np. inflacja). W takiej sytuacji należy oczywiście rozważyć możliwość przeprowadzenia aktualizacji lub korekt analizy porównawczej. Natomiast jeśli nie jest to możliwe, warto przygotować odpowiednie uzasadnienie biznesowe dla odchyleń wyników spółki od analizy porównawczej. ©℗