Byłej żonie należy się tylko połowa nieruchomości. Jeśli po rozwodzie dostanie ją w całości, nie spłacając męża, to powinna poczekać ze sprzedażą 5 lat – wynika z wyroku NSA.
Sprawa dotyczyła podatniczki, która sprzedała nieruchomość kupioną w 1994 r. wspólnie z mężem. Na skutek rozwodu otrzymała ją w całości. Pozostały majątek podzielili na pół. Rok później, w 2011 r., kobieta sprzedała posiadłość. Liczyła na to, że nie zapłaci podatku od dochodu ze zbycia. Uważała bowiem, że nabyła nieruchomość w całości już w latach ‚90.
Z interpretacji dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu wynikało jednak, że musi zapłacić PIT od połowy dochodu uzyskanego ze sprzedaży. Fiskus wyjaśnił, że ze wspólnego majątku dorobkowego podatniczce należała się tylko połowa (zgodnie z art. 43 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Druga połowa należała się jej mężowi, a skoro ten oddał ją bez żadnych spłat i dopłat, to należy przyjąć, że kobieta stała się właścicielką tej części dopiero w dacie podziału majątku. Sprzedaż całości oznacza więc, że do zbycia połowy nieruchomości doszło przed upływem 5 lat od jej nabycia – stwierdził dyrektor izby. Z tego powodu uznał, że od pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży tej części podatniczka powinna zapłacić podatek, zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT.
Kobieta wygrała w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gliwicach. Orzekł on, że wspólność małżeńska jest wspólnością „niepodzielnej ręki”, co oznacza, że udziały współwłaścicieli nie są oznaczone. – W związku z tym należy przyjąć, że cała nieruchomość była własnością podatniczki już w dacie jej nabycia i kobieta nie musi płacić podatku od sprzedaży – stwierdził sąd.
Z tym wyrokiem z kolei nie zgodził się Naczelny Sąd Administracyjny. Orzekł, że w sytuacji, gdy jeden z małżonków nabywa majątek ponad swój udział i nie towarzyszą temu żadne spłaty, to należy przyjąć, że datą nabycia tej części jest dopiero moment podziału majątku wspólnego. Stwierdził więc, że kobieta powinna zapłacić PIT od połowy przychodu ze sprzedaży nieruchomości.
W innej sytuacji niż rozwodnicy są wdowcy. NSA potwierdza w wyrokach, że sprzedaż części nieruchomości odziedziczonej po zmarłym małżonku nie wymaga czekania kolejnych pięciu lat (sygn. akt II FSK 1764/12, II FSK 1101/10).
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 28 stycznia 2016 r., sygn. akt II FSK 2119/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia