Za interpretację prawa przez skarbówkę firmy i przedsiębiorcy będą płacić nawet kilka tysięcy złotych, początkowo mowa jest o maksymalnej stawce 2800 zł. Interpretacja będzie ważna przez pięć lat, chyba że wcześniej zmieni się prawo.

Zlikwidowane mają być kontrole podatkowe, ale więcej będzie czynności sprawdzających i kontroli celno-skarbowych. Fiskus będzie mógł dłużej blokować rachunki bankowe – przez 96 godzin zamiast przez 72 godziny.

Co do zasady zmiany mają wejść w życie za rok, 1 lipca 2024 r. Wynikają one z opublikowanego wczoraj na stronie Ministerstwa Finansów projektu nowelizacji ordynacji podatkowej. Uwagi można przesyłać do końca sierpnia 2023 r. na adres: konsultacje.ordynacja@mf.gov.pl.

Wiele z nich zapowiadaliśmy już wcześniej, ale w najnowszej wersji pojawiły się całkiem nowe, zwłaszcza dotyczące wydawania interpretacji podatkowych.

Interpretacje droższe…

Projekt zakłada przede wszystkim wyższe opłaty za wydanie interpretacji indywidualnej. Odczują to przedsiębiorcy, bo będą płacić nawet kilka tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że dziś fiskus bierze za wydanie interpretacji indywidualnej 40 zł, niezależnie od tego, kto o nią występuje.

Po zmianach będzie to maksymalnie 100 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę (od 2024 r. ma ono wynosić 4242 zł). Tylko dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej opłata nie będzie przekraczała 1 proc. minimalnego wynagrodzenia.

Z uzasadnienia do projektu wynika, że Ministerstwo Finansów nie zamierza na początku nakładać maksymalnych opłat. Planuje je wprowadzić w następującej wysokości:

  • 2800 zł od wnioskodawców, w odniesieniu do których zadania wykonuje naczelnika Pierwszego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie;
  • 1400 zł od wnioskodawców, w odniesieniu do których zadania wykonuje naczelnik urzędu skarbowego inny niż właściwy miejscowo;
  • 400 zł od wnioskodawców, w odniesieniu do których zadania wykonuje naczelnik urzędu skarbowego właściwego miejscowo oraz dla pozostałych wnioskodawców (niewymienionych w innych punktach);
  • 40 zł od osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz od przedsiębiorców (osób fizycznych), gdy występują oni o interpretację indywidualną w zakresie niezwiązanym z działalnością gospodarczą .

Skąd aż takie podwyżki? MF tłumaczy, że obecna opłata (40 zł) nie pokrywa kosztów. Wydanie jednej interpretacji kosztuje fiskusa (według stanu na 30 września 2021 r.) prawie 2,2 tys. zł. Natomiast całkowity koszt funkcjonowania Krajowej Informacji Skarbowej w 2021 r. wynosił ponad 120 mln zł – informuje resort.

…i ważne przez pięć lat

Interpretacje indywidualne będą wygasać po pięciu latach. Dziś są ważne bezterminowo, chyba że zmieniają się przepisy; wówczas wydane już interpretacje wygasają. MF tłumaczy, że często podatnicy nie mają tego świadomości i podejmują w związku z tym błędne decyzje.

W uzasadnieniu do projektu resort wyjaśnia, że interpretacje indywidualne wydane przed 1 stycznia 2019 r. utracą ważność 1 stycznia 2024 r. To pozwoli usunąć z obiegu prawnego stare, często nieaktualne interpretacje.

Natomiast dla interpretacji wydanych po 31 grudnia 2018 r., a przed 1 stycznia 2024 r., przewidziano kaskadowy okres utraty ważności. Interpretacje będą więc ważne przez pięć lat od momentu ich wydania.

Projekt zakłada, że o interpretacje będzie można występować już tylko elektronicznie.

Z kolei dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej dostanie uprawnienia do występowania do innego organu mającego specjalistyczną wiedzę w danej dziedzinie. Z projektu wynika, że w ciągu 30 dni będzie mógł otrzymać stanowisko w zakresie przepisów niepodatkowych, co – jak zapewnia MF – umożliwi wskazanie prawidłowej wykładni przepisów prawa podatkowego.

Czas oczekiwania na odpowiedź innego organu nie będzie wliczany do czasu wydawania interpretacji indywidualnej.

Zmiany w kontrolach

Potwierdziły się nasze zapowiedzi o likwidacji kontroli podatkowych, których zasady reguluje ordynacja podatkowa.

Rosła będzie natomiast rola czynności sprawdzających. Może też wzrastać liczba kontroli celno-skarbowych. Ten kierunek zmian zapowiedział w wywiadzie dla DGP Bartosz Zbaraszczuk, szef Krajowe Administracji Skarbowej (patrz: „Docelowo chcemy zlikwidować kontrole podatkowe. Projekt jest w konsultacjach”, DGP nr 107/2023).

Blokowanie kont

Zmiany mają też dotyczyć blokowania rachunków bankowych na podstawie przepisów o Systemie Teleinformatycznym Izby Rozliczeniowej (STIR). Tak jak już wcześniej zapowiadaliśmy, czas blokady zostanie wydłużony z 72 godzin do 96 godzin (projektowany art. 119zv par. 1 ordynacji podatkowej).

Szef KAS mógłby też żądać wstrzymania określonej czynności (np. przelewu).

Wejście w życie nowelizacji pozwoli też na blokowanie:

  • rachunków oszczędnościowych i oszczędnościowo-rozliczeniowych osoby fizycznej będącej przedsiębiorcą (z wyłączeniem rachunku rodzinnego) oraz
  • rachunków terminowej lokaty oszczędnościowej, którą założył przedsiębiorca.

Obecnie mogą być blokowane wyłącznie firmowe rachunki rozliczeniowe, lokaty terminowe, rachunki członka spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej oraz rachunki VAT (art. 119zg pkt 5).

5 tys. zł za kogoś innego

Osoby spoza najbliższej rodziny podatnika będą mogły zapłacić za niego podatek do 5 tys. zł. Obecnie też jest to możliwe, ale dotyczy maksymalnie 1 tys. zł.

Nadpłata i korekty

Podatnicy nie będą musieli natomiast składać odrębnych wniosków o stwierdzenie nadpłaty, gdy wynika ona z korekty deklaracji. Obecnie jest to szczególnie kłopotliwe, gdy korekta deklaracji składana jest w formie elektronicznej, a podatnik nie może dołączyć do niej wniosku. Musi go złożyć oddzielnie, najczęściej w formie papierowej.

„Wzywanie podatnika do złożenia brakującego wniosku o stwierdzenie nadpłaty, w szczególności gdy złożona korekta nie budzi wątpliwości, jest problematyczne zarówno dla organu podatkowego, jak i dla podatnika. Czynności te nadmiernie wydłużają czas postępowania oraz generują dodatkowe koszty” – tłumaczy MF. Po zmianach w podobnych sytuacjach datą wszczęcia postępowania o stwierdzenie nadpłaty będzie data złożenia korekty (projektowany art. 165 par. 8a ordynacji podatkowej).

Niezależnie od tego uproszczony ma zostać tryb korygowania deklaracji z urzędu przez organ podatkowy w ramach czynności sprawdzających. Fiskus nie będzie już musiał doręczać podatnikowi uwierzytelnionej kopii skorygowanej deklaracji. Zachowany zostanie jedynie obowiązek doręczenia informacji o zmianach wynikających z korekty, zawierającej pouczenie o prawie wniesienia sprzeciwu.

Postępowanie uproszczone

MF nie rezygnuje również z planów wprowadzenia tzw. postępowania uproszczonego. Miałoby ono być prowadzone na wniosek podatnika, trwałoby maksymalnie 14 dni i kończyłoby się wydaniem decyzji. Będzie ona wydawana albo na podstawie dowodów przedstawionych przez stronę (podatnika), albo na podstawie faktów powszechnie znanych fiskusowi z urzędu lub możliwych do ustalenia, albo gdy przewidywana kwota zobowiązania podatkowego lub straty nie przekraczałaby 5 tys. zł.

Umorzenie podatku

Kolejne zmiany pozwolą na umorzenie podatku jeszcze przed upływem terminu jego płatności, czyli zanim zamieni się on w zaległość. MF tłumaczy, że jest to szczególnie istotne w podatkach samorządowych, gdzie zobowiązanie powstaje na skutek doręczenia decyzji ustalającej jego wysokość. W przypadku daniny, która ma charakter roczny (np. od nieruchomości), nie można skutecznie wystąpić o umorzenie choćby części podatku, aż do upływu terminu jego płatności i powstania zaległości, a to w niektórych sytuacjach może oznaczać odpowiedzialność karnoskarbową.

Odpowiedzialność za długi

Nowości dotyczą też odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania podatkowe spółek kapitałowych. Chodzi o sytuacje, w których w trakcie prowadzonego postępowania wymiarowego spółka została wykreślona z sądowego rejestru. To w praktyce uniemożliwia egzekucję zaległości takiej spółki, bo fiskus nie ma wobec kogo wydać decyzji wymiarowej.

Po zmianach nie byłoby to przeszkodą, aby fiskus mógł domagać się zapłaty podatku od członków zarządu.

Niezależnie od tego pojawi się również instytucja kaskadowej odpowiedzialności członków zarządu spółki kapitałowej będącej komplementariuszem spółki komandytowej lub komandytowo-akcyjnej za zaległości takich podmiotów.

MF tłumaczy, że konstrukcja, w której spółka kapitałowa zostaje komplementariuszem SK lub SKA, stała się w ostatnich latach bardzo popularna z uwagi na możliwości optymalizacji podatkowej, a członkowie zarządu spółki kapitałowej nie odpowiadają za zaległości podatkowe SK lub SKA, bo w tym wypadku odpowiedzialność tę ponosi spółka kapitałowa (to ona jest osobą trzecią), a nie jej członkowie zarządu. Po zmianach ci ostatni nie unikną odpowiedzialności.

Decyzje cząstkowe

W sprawach cen transferowych fiskus będzie mógł wydawać tzw. decyzje cząstkowe, czyli w zakresie części zobowiązania podatkowego. Wydanie takiej decyzji nie ograniczałoby prawa fiskusa do wydania później całościowej decyzji wymiarowej.

Wyższe kary porządkowe

Projekt zakłada również znaczący wzrost kar porządkowych, które mogą być nakładane na stronę (podatnika), pełnomocnika, świadka lub biegłego, zgodnie z art. 262 ordynacji.

Obecnie grozi im za to kara porządkowa w wysokości do 3 tys. zł, a kwota ta jest co roku waloryzowana. Po zmianach wysokość kary porządkowej miałaby wynieść 3,5-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Będzie WIK

Pojawi się też nowa wiążąca informacja klasyfikacyjna (WIK). Umożliwi ona podatnikom uzyskanie informacji co do klasyfikacji towaru, usługi, wyrobu, środka trwałego, usługi, działalności określonego rodzaju, świadczenia itp.

Będzie ją wydawał dyrektor KIS tak samo jak pozostałe wiążące informacje: stawkowe (WIS), a od 1 lipca br. również akcyzowe (WIA), taryfowe (WIT) oraz wiążące informacje o pochodzeniu towaru (WIP).

Przedawnienie po nowemu

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom w nowej wersji projektu nie ma słowa o likwidacji kontrowersyjnego art. 70 par. 6 pkt 1 ordynacji podatkowej, zgodnie z którym termin biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego ulega zawieszeniu, jeżeli wszczęte zostaje postępowanie w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe. Wystarczy, że podatnik zostanie o tym zawiadomiony, a fiskus ma tylko podejrzenie, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa lub wykroczenia w związku z niewykonaniem danego zobowiązania podatkowego.

Fiskus nie zrezygnował za to z planów likwidacji art. 70 par. 8 ordynacji, który dziś stanowi, że nie ulegają przedawnieniu zobowiązania podatkowe zabezpieczone hipoteką lub zastawem skarbowym, z tym że po upływie terminu przedawnienia mogą być on egzekwowane tylko z przedmiotu hipoteki lub zastawu. Inny przepis, ale o identycznym brzmieniu, został zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 8 października 2013 r. (sygn. akt 40/12).

Po zmianach bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego będzie przerywany wskutek ustanowienia hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego (art. 70 par. 4a). W takiej sytuacji termin przedawnienia będzie biegł na nowo od dnia następującego po dniu, w którym dokonano wpisu hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego.

Termin biegu przedawnienia ulegałby także zawieszeniu wraz z wszczęciem postępowania w sprawie unikania opodatkowania (tzw. postępowania klauzulowego) albo przejęciem postępowania podatkowego prowadzonego na podstawie tych przepisów, a także wraz z wszczęciem kontroli celno-skarbowej.

Mają się też pojawić nowe przesłanki wstrzymania biegu terminu przedawnienia, np. gdy możliwość wymiaru podatku wynika z umów o unikaniu podwójnego opodatkowania lub innych ratyfikowanych umów międzynarodowych, których stroną jest Polska (art. 70a par. 1), a fiskus musi poczekać na informacje od organów innego państwa.

Doprecyzowany ma zostać końcowy moment zawieszenia biegu terminu przedawnienia, gdy podatnik wnosi skargę do sądu administracyjnego (art. 70 par. 7 pkt 2 i 2a). Ma być jasne, że będzie nim dzień doręczenia organowi podatkowemu akt sprawy lub odpisu orzeczenia sądu administracyjnego ze stwierdzeniem jego prawomocności, jeśli akta sprawy prowadzone są w formie elektronicznej.©℗