Przeciwko podwójnemu opodatkowaniu dziedziczenia wystąpił niedawno do ministra finansów rzecznik praw obywatelskich. Problem jest znany od lat i jak na razie nikomu nie udało się go rozwiązać. Również posłom.

Ustawowa zasada rządząca opodatkowaniem spadków transgranicznych (w kraju spadku i w Polsce) jest bowiem taka, że podatnik, który odziedziczy za granicą majątek, musi zapłacić daninę spadkową zarówno w obcym państwie, jak i w naszym kraju. Zagranicznego podatku nie odliczy od daniny zapłaconej u nas. Od tej zasady są w Polsce tylko cztery wyjątki: dotyczą dziedziczenia majątku w Czechach, Austrii, na Węgrzech i w Słowacji.

Jeden z tych wyjątków potwierdziła niedawno interpretacja indywidualna dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wyjątki od zasady

Skąd wspomniane cztery odstępstwa? Jeszcze w okresie międzywojennym Polska podpisała umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania w zakresie spadku z Austrią, Węgrami i Czechosłowacją (po rozpadzie Czechosłowacji oba kraje, Czechy i Słowacja, uznały się za sukcesora tej umowy). Wszystkie te umowy nadal obowiązują.

Podatnicy często jednak zapominają, że są to całkiem wyjątkowe porozumienia, odrębne od – również dwustronnych – umów dotyczących podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku. Polskie Ministerstwo Finansów kilkukrotnie już informowało (odpowiadając na poselskie interpelacje), że nie planuje podpisywania kolejnych umów o unikaniu podwójnego opodatkowania zagranicznych spadków, tj. z innymi państwami niż cztery wymienione.

Skąd dwa razy

Z art. 2 polskiej ustawy o podatku od spadków i darowizn (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1043 ze zm.) wynika, że „nabycie własności rzeczy znajdujących się za granicą lub praw majątkowych wykonywanych za granicą podlega podatkowi, jeżeli w chwili otwarcia spadku lub zawarcia umowy darowizny nabywca był obywatelem polskim lub miał miejsce stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.

To oznacza, że polski podatek od spadku musi zapłacić zarówno polski obywatel zamieszkały na stałe w Wielkiej Brytanii, który odziedziczy tam majątek, jak i Ukrainiec będący polskim rezydentem podatkowym, który przejmie w spadku nieruchomość położoną za wschodnią granicą naszego kraju.

Nie odliczą oni zagranicznej daniny na podstawie art. 7 ust. 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn. Przepis ten pozwala potrącić długi i ciężary od podstawy opodatkowania spadku (czysta wartość), ale zagraniczny podatek nie jest uważany za ciężar spadkowy. Potwierdził to Naczelny Sąd Administracyjny w wyrokach z 18 lipca 2017 r. (sygn. akt II FSK 1682/15) i z 18 maja 2012 r. (II FSK 2287/10), a także wiele wojewódzkich sądów administracyjnych.

Co najwyżej podatnicy mogą skorzystać ze zwolnienia przewidzianego dla dziedziczenia w obrębie najbliższej rodziny na podstawie art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn, pod warunkiem zgłoszenia spadku na formularzu SD-Z2 w ciągu sześciu miesięcy do właściwego urzędu skarbowego.

…ale nie zawsze

Jeden ze wspomnianych wyjątków potwierdza interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 29 marca br. (sygn. 0111-KDIB2-2.4015.13.2023.1.MM).

Chodziło o polską obywatelkę, która w maju 2022 r. odziedziczyła spadek po ciotce mającej podwójne obywatelstwo: polskie i austriackie. Spadkodawczyni pozostawiła majątek zarówno w Polsce, jak i w Austrii.

Spadkobierczyni nie zapłaciła w Austrii podatku od spadku, bo został on zniesiony w 2008 r. W Polsce natomiast rozliczyła się z fiskusem, ale wyłącznie z otrzymania majątku krajowego.

Uważała, że nie musi płacić w Polsce daniny od zagranicznego spadku, bo zgodnie z art. 2 ust. 1b polsko-austriackiej umowy dotyczącej unikania podwójnego opodatkowania spadków (Dz.U. z 1928 r. nr 61, poz. 557) majątek powinien być zasadniczo opodatkowany w kraju, w którym był położony (w tym wypadku byłaby to Austria, gdyby nie zniesiono tam podatku).

Dyrektor KIS to potwierdził. Wskazał przy tym na inny przepis polsko-austriackiej umowy – art. 2 ust. 2. Wynika z niego, że majątek należący do austriackiego rezydenta podatkowego powinien być opodatkowany w Austrii. Zmarła była tamtejszą rezydentką, więc ma tu zastosowanie art. 2 ust. 2 umowy.

Apele o zmiany…

To jednak wyjątek. Zasadą jest podwójne opodatkowanie, co martwi rzecznika praw obywatelskich. We wspomnianym piśmie z 27 marca 2023 r. do ministra finansów zwrócił on uwagę na migrujących polskich obywateli, którzy coraz częściej dziedziczą nieruchomości za granicą.

Przypomniał, że Komisja Europejska uznała podwójne opodatkowanie zagranicznych spadków za poważne zagrożenie dla jednolitego rynku i rekomendowała, aby „przepisy państw członkowskich oddziaływały na siebie bardziej spójnie w celu ograniczenia możliwości podwójnego, a nawet wielokrotnego opodatkowania spadków”.

Bruksela zaleciła też, aby w takich sytuacjach poszczególne kraje przyznawały ulgi podatkowe.

Nie znamy jeszcze odpowiedzi MF, ale nie jest to pierwszy apel w tej sprawie.

…były bezskuteczne

W 2022 r. w odpowiedzi na interpelację poselską nr 33565 wiceminister finansów Artur Soboń wyjaśnił, że „Nie jest brane pod rozwagę wprowadzenie w polskim prawie ulgi w postaci pomniejszenia polskiego podatku od spadków i darowizn o podatek zapłacony za granicą. Skutkowałoby ono jednostronnie, po stronie polskiej, ubytkami we wpływach z podatku do budżetów gmin (jedynych beneficjentów wpływów z tego podatku). Takie działanie nie jest możliwe m.in. ze względu na wymóg zrekompensowania gminom utraconych dochodów z tego tytułu”.

Wiceminister dodał, że państwa członkowskie nie zostały zobowiązane przez Komisję Europejską do harmonizacji własnych przepisów spadkowych.

W podobnym tonie odpowiadał wcześniej ówczesny wiceminister finansów Jan Sarnowski. W odpowiedzi z 6 stycznia 2022 r. na interpelację poselską nr 29417 zwrócił uwagę na to, że osoby dziedziczące majątek za granicą mogą skorzystać ze zwolnienia podatkowego przewidzianego dla spadków od najbliższej rodziny. Z tego powodu uznał, że problem podwójnego opodatkowania może być mniejszy, niż wynikałoby to z poselskich wystąpień.

Potrzeby zmian nie widział również były wiceminister finansów Maciej Grabowski. W odpowiedzi z 19 października 2012 r. na interpelację poselską nr 9386 zwrócił uwagę na to, że „podwójne opodatkowanie spadków może wystąpić jedynie w przypadku transgranicznego nabycia spadku od osoby niespokrewnionej, co w polskich realiach nie stanowi częstych sytuacji”. ©℗

Podatek od słowackiego spadku

W najnowszych odpowiedziach na interpelacje poselskie przedstawiciele Ministerstwa Finansów informują, że problem podwójnego opodatkowania nie dotyczy majątku odziedziczonego w Czechach, Austrii i na Węgrzech. Do tych krajów należy jednak dodać także Słowację – wskazują na to zarówno przedstawiciele nauki prawa (np. prof. Paweł Czubik), jak i odpowiedź z 19 października 2012 r. ówczesnego wiceministra finansów Macieja Grabowskiego na interpelację poselską nr 9386. Słowacja jest prawnym sukcesorem umowy zawartej przez Polskę z Czechosłowacją (Dz.U. z 1926 r. nr 13, poz. 78). Słowacki spadek nie powinien więc być podwójnie opodatkowany.