Sukcesja podatkowa jest możliwa, jeśli spadkodawca spełnił za życia wszystkie przesłanki wymagane do zastosowania preferencji – orzekł WSA w Warszawie
Chodziło o podatnika, który w 2003 r. odziedziczył po ojcu papiery wartościowe, od czego zapłacił podatek od spadków i darowizn (wtedy jeszcze nie było zwolnienia przewidzianego dla członków najbliższej rodziny). W 2007 r. sprzedał je za pośrednictwem domu maklerskiego. Dom maklerski złożył w jego imieniu PIT-8C, ale po zakończeniu roku podatnik nie rozliczył się z podatku. W związku z tym urząd, po przeprowadzeniu kontroli, nakazał mu zapłacić daninę.
Mężczyzna się z tym nie zgodził. Uważał, że należało tu zastosować zwolnienie na podstawie art. 52 pkt 1 lit. b ustawy o PIT. Zgodnie z tym przepisem nie są opodatkowane dochody uzyskane między 1 stycznia 2001 r. a 31 grudnia 2003 r. ze sprzedaży papierów wartościowych, które zostały nabyte na podstawie publicznej oferty lub na giełdzie papierów wartościowych. Podatnik wskazywał, że ojciec właśnie w tym okresie nabył akcje w ofercie publicznej, a on – jako spadkobierca i sukcesor – przejmuje po nim prawo do zwolnienia na podstawie art. 97 ordynacji podatkowej.
Organy uważały jednak, że to niemożliwe co najmniej z trzech powodów. Po pierwsze, podatnik stał się właścicielem akcji w drodze spadku, a przepis wyraźnie mówi, że chodzi o papiery wartościowe nabyte na podstawie publicznej oferty lub na giełdzie papierów wartościowych. Po drugie, sprzedał je dopiero w 2007 r. Po trzecie, skoro sam spadkodawca nie nabył uprawnienia do zwolnienia (bo nie sprzedał akcji w okresie między 1 stycznia 2001 r. a 31 grudnia 2003 r.), to nie ma mowy o sukcesji na podstawie art. 97 ordynacji.
Na rozprawie przed WSA podatnik twierdził, że części papierów wartościowych nie odziedziczył w spadku, tylko kupił samodzielnie. Ponadto zarzucił organom podatkowym nieprawidłowe zastosowanie zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 105 ustawy o PIT. Przepis ten zwalnia z podatku dochodowego od osób fizycznych dochody ze zbycia papierów wartościowych – w części odpowiadającej kwocie zapłaconego podatku od spadków i darowizn.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił zaskarżoną decyzję, bo uznał, że organy nieprawidłowo zgromadziły w tej sprawie materiał dowodowy. Chodziło o błędne określenie źródła pochodzenia akcji, co miało w tej sprawie istotne znaczenie.
Sąd dodał natomiast, że podatnik nie może odziedziczyć prawa do zwolnienia z art. 52 pkt 1 lit. b, bo jego ojciec za życia nie nabył prawa do preferencji. Spadkobierca nie może więc niejako dopełnić brakujących przesłanek. W tej kwestii sąd w pełni podzielił stanowisko organów podatkowych.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 22 kwietnia 2015 r., sygn. akt III SA/Wa 4048/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia